Liga niezwykłych dżentelmenów
(The League of Extraordinary Gentlemen)
Stephen Norrington
‹Liga niezwykłych dżentelmenów›
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Liga niezwykłych dżentelmenów |
Tytuł oryginalny | The League of Extraordinary Gentlemen |
Dystrybutor | Syrena |
Data premiery | 24 października 2003 |
Reżyseria | Stephen Norrington |
Zdjęcia | Dan Laustsen |
Scenariusz | James Robinson |
Obsada | Shane West, Naseeruddin Shah, Jason Flemyng, Sean Connery, David Hemmings, Stuart Townsend, Peta Wilson, Tony Curran, Richard Roxburgh, Max Ryan |
Muzyka | Trevor Jones |
Rok produkcji | 2003 |
Kraj produkcji | Czechy, Niemcy, USA, Wielka Brytania |
Czas trwania | 110 min |
WWW | Polska strona Strona |
Gatunek | przygodowy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Ligę Niezwykłych Dżentelmenów tworzą bohaterowie, jakich nikt dotąd nie widział, a na jej czele stoi największy łowca i awanturnik na świecie, Allan Quatermain, odkrywca legendarnych kopalni króla Salomona. Towarzyszą mu: kapitan Nemo; wampirzyca Mina Harker, ofiara Draculi; niewidzialny człowiek Rodney Skinner; amerykański agent do zadań specjalnych Tom Sawyer; nieśmiertelny Dorian Gray i nieobliczalny dr Jekyll/pan Hyde. Brytyjski wywiad, który powołał do życia Ligę, reprezentuje enigmatyczny M. Członkowie Ligi muszą przełamać dzielące ich różnice by schwytać zamaskowanego szaleńca grożącego zatopieniem Wenecji, gdzie odbywa się konferencja przywódców największych mocarstw.
Teksty w Esensji
Komiksy – Recenzje
Filmy – Recenzje
Filmy – Publicystyka
Komiksy – Publicystyka
Utwory powiązane
Filmy
Komiks to pierwsza liga, film plasuje się gdzieś w okolicach podwórkowej. Efekty średniawe, dialogi głupawe i zagubiony w tym wszystkim, wyjątkowo fatalny Connery. Pewnie żałuje do dziś.
Do scen w Wenecji film zapowiada się ciekawie, potem całość zaczyna się sypać. Po seansie pozostaje tylko wniosek, że komiks jeszcze trudniej przenieść na ekran niż książkę.
WO – Wojciech Orliński [5]
Do sceny, w której zaczyna się pojedynek 'każdego z każdym', ogląda się nawet przyjemnie, ale potem napięcie beznadziejnie klapnie. Zdaje się, że steampunk cierpi teraz na to samo, co kiedyś cyberpunk - przekonanie, że wystarczy rzucić tekst typu 'hej, a gdyby tak superbronie w wiktoriańskiej technologii' (a kiedyś: 'hej, a gdyby tak hacker w cyberprzestrzeni') i to już wystarczy za scenariusz. Wprawdzie 'Niezwykli' są dużo lepsi od 'Bardzo dzikiego zachodu', ale co to w końcu za sztuka.
KS – Kamila Sławińska [2]
Jeśli zastanawialiście się nieraz, co powiedziałby Sherlock Holmes do kapitana Nemo, jeśli mogliby się spotkać i porozmawiać, to... nie idźcie na ten film. Niezwykła jest w nim bowiem jedynie bezdenna głupota twórców, którzy nie dość że zarżnęli jeden z ciekawszych materiałów oryginalnych, to jeszcze zdecydowali, że – mając do dyspozycji Seana Connery!! - zamiast skupić się w tej ekranizacji na postaciach, pójdą w efekty specjalne (skądinąd marnej jakości). Film jest jednym wielkim, absolutnie niestrawnym kłębem wątków, przemieszanych bez ładu i składu. Nie wiem, za co pieniądze wziął pan Norrington, bo całość sprawia wrażenie, jakby realizowana była pod nieobecność reżysera.
KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [6]
A mogło być tak pięknie. A wyszło nieźle, acz bez żadnych rewelacji. Przyzwoity i leciutko ponad przeciętną zrobiony film akcji oparty na bardzo dobrym komiksie. Kto nie zna oryginału - może się i bawi, kto zna - zgrzyta zębami na hollywoodzkich adaptatorów.