Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ocean strachu (Open Water)

Chris Kentis
‹Ocean strachu›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOcean strachu
Tytuł oryginalnyOpen Water
Dystrybutor Monolith
Data premiery15 października 2004
ReżyseriaChris Kentis
ZdjęciaChris Kentis, Laura Lau
Scenariusz
ObsadaBlanchard Ryan, Daniel Travis, Saul Stein
MuzykaGraeme Revell
Rok produkcji2003
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania79 min
WWW
Gatunekthriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Opowieść o małżeństwie nurków, Danielu i Susan, którzy, po tym jak zostawia ich łódź, zostają sami na otwartym oceanie pełnym krwiożerczych rekinów.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Wieści      


Tetrycy o filmie [5.40]

PD – Piotr Dobry [4]
W USA wydarzenie sezonu, zauważony w Sundance, komentowany przez prasę jako głęboko przerażający i diabolicznie pomysłowy. Tymczasem to tylko tani, tak budżetowo, jak pod każdym innym względem, Blair Shark Project. Strach? Najpierw musiałoby być choć trochę napięcia, ale i tego Kentis nie potrafił wytworzyć. Kentis to w ogóle zabawny gość – w wywiadach rozpowiada, że zrobił… dramat psychologiczny ku przestrodze (!), o bezbronności człeka wobec żywiołu. Ojej, a ja całe życie myślałem, że w oceanie wśród rekinów to jak u cioci na imieninach. Proponowałbym i Oscara, i Nobla, choć z drugiej strony wątpię, czy nawet razem byłyby w stanie uświadomić światu wagę odkrycia.

TK – Tomasz Kujawski [5]
Poziom festiwalu w Sundance za wysoki być nie może, skoro "Ocena strachu" zrobił tam aż taką furorę. Po przydługim wstępie to właściwie tylko kolejny pokaz reakcji ludzi postawionych w ekstremalnej sytuacji (panika, wzajemne oskarżenia, zobojętnienie). Wyszło średnio, ponieważ pokazane jest za płytko - szybko i nieprzekonująco (ile można zagrać jedynie głową wystającą z wody?). Na pocieszenie dostajemy kilka scen straszących, ale tu z kolei wyłazi brak kasy – albo pokazuje się nam czarny ekran, albo ścinki z jakichś filmów przyrodniczych z rekinami w roli głównej.

KS – Kamila Sławińska [7]
Bardzo sprawnie zrealizowany niskonakładowy thriller, który robi dokładnie to, co niskonakładowy thriller robić powinien – buduje nastrój, bazując na pokazywaniu nam z bliska desperacji bohaterów, uwięzionych w beznadziejnej sytuacji. Aktorzy w głównych rolach spisali się znakomicie – cały ciężar filmu spoczywał właśnie na nich i dali z siebie wszystko, tworząc przejmujący wizerunek dwójki mieszczuchów jak my, wrzuconych w nieznany, groźny żywioł. Szkoda, że – chcąc być wierny prawdziwej historii, na podstawie której powstał - musi się skończyć tak, jak się kończy: obserwowanie cierpień zagubionych nurków jest tak wyczerpujące, że chcielibyśmy mieć choćby nadzieję, że wyjdziemy z kina podbudowani.

KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [5]
Nie rozumiem fenomenu tego filmu. Konstrukcja przypomina polskie filmy telewizyjne z lat osiemdziesiątych (pretekstowy początek, potem obowiązkowa goła pani, a potem jeden pomysł sensacyjny do samego końca) i dramat postaci jakoś mnie nie przekonuje.

KW – Konrad Wągrowski [6]
Film lepszy niż wydawało się na początku. Oczywiście - amatorstwo i mały budźet aż walą po oczach. Ale w jakiś zaskakujący sposób twórcom udało się wywołać w widzach myśli o tym, co sami czuliby w sytuacji Daniela i Susan (może dlatego, że nie jest trudno utożsamić się z parą zmęczonych pracą yuppies, którzy próbują na kilka dni oderwać się od trosk dnia codzienego). I ta myśl powoduje prawdziwe przerażenie - a według tego należy rozliczać thriller. Dobra końcówka.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.