Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mow

‹Mow›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMow
Data produkcjisierpień 2010
Wydawca Hobbity.eu
EAN7612577000050
Info3-10 graczy, od 7 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis wydawcy
„Mow” to prosta, szybka i zabawna gra karciana o krowach z muuuczącym pudełkiem. Autor: Bruno cathala. Wydanie drugie, poprawione.
–Dlaczego „Mow"? – zapytacie. Tak muczą szwajcarskie krowy, lecz nikt nie chce krowy z muchami, choćby najbardziej dojnej.
Spróbuj dołączyć krowę do stada, a jeśli nie możesz, musisz zabrać całe stado do swojej obory: wszystkie krowy i …muchy też.
Za dużo much? Niedobrze, to znaczy, że nie zadbałeś o swoje krowy. Są brudne, a Ty przegrywasz tą zabawną grę, gdy uzbierasz 100 much.
Powszechnie przecież wiadomo, że każdy profesjonalny farmer woli mieć w swojej oborze krowy bez much.
W odróznieniu od pierwszej wersji gry "Mow" nowe pudełko muuuczy oraz zawiera 2 talie kart, przez co jest dwa razy większe. Jeśli w grze uczestniczy od 3 do 5 graczy należy użyć zielonego zestawu, jeśli gramy w 6 do 10 osób – należy użyć również zestawu żółtego. Pojawiają się nowe krowy ze specjalnymi zdolnościami, które wnoszą dużo świeżości (sic!) do gry. W pudełku farmerzy odnajdą również notes z ołówkiem do zapisywania ilości much.
Możliwość grania w licznym gronie sprawia, że "Mow" to świetna gra rodzinna i imprezowa, a muczące pudełko rozweseli każdego smutnego farmera.
Teksty w Esensji
Gry – Recenzje      

Twórczość – Konkursy      

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.