Geneza Planety Małp
(Rise of the Planet of the Apes)
Rupert Wyatt
‹Geneza Planety Małp›
Opis dystrybutora
Jedna z najpopularniejszych serii filmowych w historii kina w zupełnie nowym ujęciu, z efektami specjalnymi ze studia WETA Digital – gdzie powstał m.in. „Avatar” – które pozwoliły na wykorzystanie nie aktorów w kostiumach, ale w pełni cyfrowo generowanych postaci uczłowieczonych małp. Akcja filmu rozgrywa się we współczesnym San Francisco, gdzie naukowcy prowadzą badania genetyczne, w wyniku których dochodzi do narodzin rasy wybitnie inteligentnych małp i wybuchu wojny o ich dominację nad ludźmi.
Teksty w Esensji
Filmy – Publicystyka
Piotr Dobry, Łukasz Gręda, Mateusz Kowalski, Karol Kućmierz, Joanna Pienio, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Kamil Witek
‹Porażki i sukcesy A.D. 2011›
Filmy – Wieści
Utwory powiązane
„Małpy skaczą niedościgle, małpy robią małpie figle…”. To też, ale film jest najlepszy w momentach, gdy małpy – z Cezarem na czele – robią figle zupełnie ludzkie. Ekscytujące widowisko.
BH – Błażej Hrapkowicz [8]
Sekwencje małpiej rewolucji powaliły mnie na kolana, podobnie jak CGI i Andy Serkis. Kolejny już w tym roku blockbuster, którego menu zawiera dreszcz emocji, wizualne cymesy oraz inteligentny scenariusz. W równych, obfitych porcjach.
MO – Michał Oleszczyk [8]
Najlepszy popcornowy film roku – masterclass opowiadania wizualnego (zwłaszcza w sekwencjach 100% małpich), plus opad szczęki nad mimiką człekokształtnych wyczarowanych w CGI. Wizja narodzin cywilizacji z pierwocin inteligencji i sprawności fizycznej: film jednocześnie o początku i końcu dziejów; cudo.
Jak ten film się ogląda! Małpi zew wolności. Nieczuli ludzie nie liczą się z człekokształtnymi, nad którymi prowadzą śmiałe eksperymenty, aby znaleźć lekarstwo na wyniszczające ludzką rasę choroby. W pewnym momencie małpy mówią: dość! Zaczyna się bunt, który nie ma w sobie nic z prawa dżungli; nie wygrywa najsilniejszy, tylko najinteligentniejszy. Małpom nie mordowanie w głowie, tylko powrót do natury; tu tożsamej z rezerwatem sekwoi. Żeby się tam dostać nie szczędzą sił w nogach, a po drodze udaje im się nie poślizgnąć na żadnej skórce od banana.
"Małpą nie mordowanie w głowie"
Małpą, poważnie?