Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pogrzebany (Buried)

Rodrigo Cortés
‹Pogrzebany›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPogrzebany
Tytuł oryginalnyBuried
Dystrybutor Monolith
Data premiery26 listopada 2010
ReżyseriaRodrigo Cortés
ZdjęciaEduard Grau
Scenariusz
ObsadaRyan Reynolds, José Luis García Pérez, Robert Paterson, Stephen Tobolowsky, Samantha Mathis
MuzykaVíctor Reyes
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiHiszpania, USA
Czas trwania95 min
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Prywatny przedsiębiorca zostaje porwany w czasie wykonywania zlecenia w Iraku. Mężczyzna budzi się zakopany w trumnie na pustyni, a jedynymi przedmiotami, jakie przy sobie znajduje, są telefon komórkowy, świeca i nóż.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      


Utwory powiązane
Filmy      



Tetrycy o filmie [6.29]

DA – Darek Arest [8]
Nie wiem, może zadziałał pierwotny strach, może przez mizerne oświetlenie planu, ale oglądało mi się ten rozegrany w kilku metrach sześciennych film, jak klasyczną „sensację” z lat 90. Można oczywiście wyrzucać bohaterowi kilka bzdurnych zachowań, ale czego nie można by wybaczyć facetowi pochowanemu żywcem?

PD – Piotr Dobry [6]
Znam lepsze sposoby na spędzenie wolnego czasu niż zakopanie się żywcem na półtorej godziny z Ryanem Reynoldsem. Niemniej trzeba przyznać, że jak na audiobook w trumnie rzecz jest świetnie wyreżyserowana, a doskonałe finalne pięć minut w dużej mierze rekompensuje wcześniejsze dłużyzny.

BH – Błażej Hrapkowicz [4]
Bardzo porządna robota reżysera i operatora (Eduard Grau, autor zdjęć do „Samotnego mężczyzny”, potwierdza klasę), którym z sytuacji „Ryan Reynolds w trumnie” udaje się wycisnąć maksimum klaustrofobii i napięcia. Im dalej jednak w las, tym bardziej pnącza wytartych schematów owijają film, który pod koniec staje się wręcz nie do zniesienia. Scenariusz do poprawki.

UL – Urszula Lipińska [7]
Zgrabny thriller rozpisany na Ryana Reynoldsa, zapalniczkę i komórkę. Pal licho fabułę, cały film robią kąty widzenia kamery i punkty oświetlenia. Od czasów „Blair Witch Project” to najlepszy przykład kina, które przy minimum środków wyciska maksimum przekazu.

MO – Michał Oleszczyk [6]
Intrygujący punkt wyjścia – najdosłowniej mrożący krew w żyłach – zmienia się w denerwującą antywojenną i antykorporacyjną sztampę z arsenałem zużytych chwytów. „Telefon” Schumachera w pozycji horyzontalnej, ale i swoiste osiągnięcie techniczne – więc warto.

KW – Konrad Wągrowski [6]
Oczekiwałem po tym filmie raczej eksperymentu formalnego – kolejnego kroku w ograniczaniu wielkości filmowego planu. Spodziewałem się raczej ćwiczenia w stylu „jak, mając ograniczony czas i informacje, naprowadzić pomoc na właściwy trop”. Tymczasem film, rzeczywiście ograniczony do pokazywania miotającego się w trumnie człowieka (całkiem niezły Ryan Reynolds), próbuje być pewną syntezą amerykańskiej sytuacji w Iraku. I, co dziwne, w tej roli robi wrażenie. Uczciwie mówiąc, nie ma tu materiału na półtoragodzinne widowisko, całość lepiej było zamknąć w czasie odcinka serialu telewizyjnego – ale rekompensuje to szokująca i naprawdę zaskakująca końcówka.

BZ – Beata Zatońska [7]
Świetny monodram Ryana Reynoldsa z bardzo dobrymi zdjęciami. Trzyma w napięciu i dusi klaustrofobiczną atmosferą. Szkoda że – jak to często w amerykańskich filmach bywa – przyplątał się stereotyp – dobry chłopak w trumnie kontra ci bezduszni biurokraci i okropni terroryści z Iraku.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.