Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pan Lodowego Ogrodu. Tom 4

Jarosław Grzędowicz
‹Pan Lodowego Ogrodu. Tom 4›

WASZ EKSTRAKT:
70,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPan Lodowego Ogrodu. Tom 4
Data wydania30 listopada 2012
Autor
Wydawca Fabryka Słów
CyklPan Lodowego Ogrodu
ISBN978-83-7574-751-5
Format880s. 125×195mm
Cena44,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Jarosław Grzędowicz
Opis wydawcy
Ten cykl to właściwie jeden wielki, literacki popis możliwości kreacji współczesnego pisarza popkulturowego. Faszerowany efektami blockbuster z przesłaniem sprowadzony do postaci książki. Perspektywa opisu zmieniająca się w zależności od tempa akcji, wielotorowa fabuła, słowa kreślące dziwaczny, szalony wręcz obraz rodem z sennych widziadeł Hieronima Boscha. Supertechnologia w bezpardonowym pojedynku z magią. Akcja gna przez świat, który nie jest jedynie płaską dekoracją służącą za tło zmagań herosów. Odkrywamy skomplikowany mechanizm z barierami kulturowymi, obsesjami i pragnieniami, który zachowuje prawo do istnienia i funkcjonowania nawet bez galerii pierwszoplanowych postaci.
To już nie jest tylko forma rozrywki. Jarosław Grzędowicz błyskotliwie udowadnia, że uniwersalnym popowym kodem pisarz może mówić o rzeczach fundamentalnych i prowokować do wyciągania wniosków.
Taki jest „Pan Lodowego Ogrodu”. Porywająca opowieść o konsekwencjach popełnionych czynów.
Inne wydania



Teksty w Esensji
Książki – Recenzje      
Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Alicja Kuciel, Daniel Markiewicz, Agnieszka ‘Achika’ Szady ‹Esensja czyta: Styczeń 2013›

Magdalena Kubasiewicz ‹Do jądra ciemności›

Książki – Publicystyka      





Książki – Wieści      



Utwory powiązane
Książki (9)       [rozwiń]





Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

« 1 6 7 8
12 II 2013   18:29:58

Od czasu, kiedy skończyłam czytać 3 tom Pana Lodowego Ogrodu wiosną minęłyby 3 lata. Długo Grzędowicz kazał czekać na zakończenie, oj długo.
To, czego nie można odmówić autorowi, to umiejętność kreowania świata i postaci. Wszystko jest przedstawione z najdrobniejszym szczególikiem, namacalne i, mimo że to przecież fantastyka, wydaje się tak bardzo prawdziwe. Czytając miałam odczucie jakby to wszystko, co opisuje autor naprawdę gdzieś istniało, jakby Lodowy Ogród miał swoje prawdziwe miejsce na mapie świata i można się było do niego wybrać na wycieczkę. Postacie przez niego stworzone, zarówno te główne, jak i dalszoplanowe, są równie naturalne, przez wszystkie tomy przeszły znaczne zmiany. Mają swoje wady i zalety, słabości i mocne strony.
Czarty tom to na szczęście zgrabne zamknięcie całości, nie odbiegające poziomem – czego można by się obawiać – od poprzednich tomów. Walka między Czyniącymi zza Morza Gwiazd się rozstrzyga (muszę przyznać, że ta końcowa potyczka, cały rozdział z nią, wywołały mój uśmiech, ot, taki efekt humoru Vuka, a raczej autora), Nosiciel Losu wreszcie spotyka to, co mu przeznaczone – niektórych przychodzi mu pożegnać na zawsze, a innych niespodziewanie powitać.
Samo zakończenie pozostawia Czytelnikom pole do zabawy, choć sama nie mogę się zdecydować, czy wołałabym „żyli długo i szczęśliwie”, czy też „żyli krótko i nieszczęśliwie”.
Tak więc podobało mi się, Grzędowicz nie zawiódł mych oczekiwań, i trochę smutno, że to już koniec. Po tych wszystkich latach czekania i całej zabawy z tym związanej. Ale jak to napisał inny polski fantasta w swym cyklu - Va'esse deireádh aep eigean. Tak więc, czekam na to, co nowego autor nam zaproponuje.

12 III 2013   12:57:51

I znowu natrafiłem na wpis YoAnny :)
Jak zwykle kopia i jak zwykle nieprawdziwa.
Wpisuję się aby ostrzec wszystkich przed zakupem - nie dałem rady książki skończyć ze względu na styl autora, który zmienił się całkowicie. Używa tylu metafor i upiększaczy, że się książki nie da po prostu czytać... Jeśli już musicie to najpeirw weźcie książkę do ręki i przeczytajcie kilka stron - mnie odrzuciło mniej więcej w 1/4 książki.
Pan Grzędowicz zakończył serię nawet gorzej niż Pan Ziemiański podstawową Achaję ;)

« 1 6 7 8

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.