Ewelina Kudela
Łapaczka Snów
Dygotając w przestrzeni
W polu serca człowieka
Sam człowiek się zastanawia
Co go jeszcze tu czeka?
Ewelina Kudela
‹Łapaczka Snów›
Zaistniała pewna kwestia,
Pewna sprawa do dysputy
Czy to ja weszłam w jej
Czy to ona w moje buty?
Wydreptała linię życia
Ugrzęzła na wieczność stopami
Znaczy ślady doświadczeń
zbieranych sumiennie latami
Dotrzymuje mi kroku
Każdym wydechem muśnięta
Tyleż wcieleń przeżytych
Że umysł już nie spamięta
Dygotając w przestrzeni
W polu serca człowieka
Sam człowiek się zastanawia
Co go jeszcze tu czeka?
Uczestniczysz w jej grze
Bo przecież jaki masz wybór?
Jak się nie poddasz tej sile
To tylko zwiększysz opór!
I choćbyś się opierał
Na nic twe egotyczne zmaganie
Bo serce ma własny rozum
I zawsze ostatnie zdanie
Więc MYŚL SERCEM Istoto!
Tam bytuje ’ZJAWIONA’
Wszak DUSZA twa człowiecza
Od wieków w CIEBIE wpatrzona!
I przez eony minione
I te co dopiero w zamyśle
Jednią Będziecie, Jesteście
I od pokoleń Byliście…
Teraz istnieje kwestia
Już nieco innego bytu
Czy to ja utrzymuje ją
Czy ona mnie przy życiu?
Ten wiersz był pierwszym, który napisałam z natchnienia Duszy, po tym jak otrzymałam wskazówki we śnie, aby rozpocząć moją przygodę z poezją. Co ciekawe, pojawiła się w tym śnie Pani Beata Pawlikowska ;)
Zesłała mi Dusza sen
Tej nocy mi się przyśnił
Szwęda się teraz po głowie
I zajmuje myśli
Chwytam za pióro i dziennik snów
Pragnę odczytać przekazy
Próbuję pojąć umysłem
Te nieziemskie obrazy
Abstrakcyjne wizje
Nielogiczne zdarzenia
Pejzaże, które malują
We mnie senne marzenia
To znów latam, to opadam
Zmieniam kształty, tworzę formy
Każdy akt wcielony w ruch
Jakby mimowolny
Szukam znaczeń symboli
Nie w sennikach, lecz w sercu
Trzeba mi spojrzeć w głąb siebie
Aby dociec sensu
Trzeba być na tym świecie
Lecz jak nie z tego świata
Przysłuchiwać się Duszy
Gdyż to ona tu włada
Zesłała mi Dusza sen
Tej nocy mi się przyśnił
Nikt lepiej poza Bogiem we mnie
By tego nie wymyślił
Wiersz powstał intencjonalnie jako podsumowanie całokształtu mojej pracy ze snami.
Ewelina Kudela
Zasłużyłam na sen
Po całym dniu zmagań
Jest dla mnie ukojeniem
Z pewnością się z nim dogadam
Wieczorową porą
Dzień przygasza odcienie
Uspokaja mą Duszę
Serwuje do łóżka wytchnienie
Zażywam kojącej kąpieli
W snach cała jestem skąpana
Pościel na łożu się bieli
Niczym nadmorska piana
Co noc, bez względu na wiek
Obija się echem o brzeg
Głos Śnienia- jego szeptanie
„Wypocznij, nabierz sił
i przebudź się”
Wiersz powstał z potrzeby zakomunikowania światu, iż sny są niezwykle istotnym elementem w procesie przebudzania serc ludzkich. Moją Intencją było zainicjowanie zrozumienia, iż warto karmić swoją Duszę snem na drodze rozwoju duchowego.
Nazwa Łapaczka Snów wzięła się od mojej umiejętności interpretacji snów i odczytywania przekazów z podświadomości za pomocą snów – czym zajmuję się zawodowo na co dzień. Z kolei wiersze Wysoko-Wibracyjne zrodziły się w skutek znaków zesłanych mi przez Duszę w snach. Za ich sprawą zaczęłam tworzyć wysoce intuicyjną formę poetycką.
Moja sztuka dostarcza wibracji, które mierzalne są wyłącznie sumą westchnień i refleksji spływających na czytelnika. Nie wpisuje się w żaden wyuczony schemat pisania poezji. Wiersze tworzę w prawdzie, w zgodzie z własną intuicją. Z jednej strony odzwierciedlają one indywidualny charakter mojej Duszy, z drugiej wyposażone są w prawdy uniwersalne; niosą przesłania, podnoszą na duchu, dostarczają jasności umysłu i rozeznania.
Pragnę, aby każdy wiersz stał się niczym Podszept Duszy dla czytelnika; wierzę bowiem, że nasza Jaźń komunikuje się z nami za pomocą słów, które wibracyjnie poruszają konkretne emocje w odbiorcy, niosąc tym samym wgląd we własne „Ja” i zachęcając do głębszego pochylenia się nad treściami własnego życia.
Więcej wierszy oraz info. dot. snów znajdą Państwo na profilu FB (Ewelina Kudela)