Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 11 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

George Eliot
‹Adam Bede›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAdam Bede
Data wydania10 stycznia 2024
Autor
PrzekładMarrené Waleria
Wydawca Wydawnictwo MG
ISBN9788377799581
Format544s. 145x205 mm
Cena69,90
Gatunekhistoryczna, obyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Smutki i radości
[George Eliot „Adam Bede” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Twórczość dziewiętnastowiecznej brytyjskiej pisarki nadal warta jest odkrywania. Jej powieść „Adam Bede”, to bardzo dobra ku temu okazja.

Joanna Kapica-Curzytek

Smutki i radości
[George Eliot „Adam Bede” - recenzja]

Twórczość dziewiętnastowiecznej brytyjskiej pisarki nadal warta jest odkrywania. Jej powieść „Adam Bede”, to bardzo dobra ku temu okazja.

George Eliot
‹Adam Bede›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAdam Bede
Data wydania10 stycznia 2024
Autor
PrzekładMarrené Waleria
Wydawca Wydawnictwo MG
ISBN9788377799581
Format544s. 145x205 mm
Cena69,90
Gatunekhistoryczna, obyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W zeszłym roku Wydawnictwo MG wznowiło najsłynniejszą chyba książkę George Eliot: „Miasteczko Middlemarch”, napisaną w latach 1871-2. To ostatnia powieść w jej dorobku, natomiast „Adam Bede” była debiutem. Wydana w 1859 roku, od razu została wysoko oceniona przez krytyków, jak i dobrze przyjęta przez czytelników. Jej akcja toczy się w prowincjonalnej Anglii i zapewne już wtedy wzbudzała tęsknotę za dobrymi, spokojnymi czasami, w których wszystko toczyło się gładko i bez przeszkód. George Eliot sportretowała tutaj życie wiejskiej społeczności w 1799 roku.
Tak jak wszystkie powieści z tej epoki, „Adam Bede” ma wspaniale, wręcz drobiazgowo zarysowane realia oraz wyraziste charaktery postaci. To czyni tę książkę głęboką pod względem psychologicznym. Czy do końca wiarygodną – to już kwestia indywidualnej oceny. Tytułowy bohater, 26-letni Adam, jest niemal bez skazy – oddany syn, dobrze wychowany i inteligentny mężczyzna, zawsze chętny do pomocy innym. I, pomimo młodego wieku, ma świetnie przemyślany plan na życie.
Nie on jednak jest w tym utworze główną postacią. George Eliot pozwala nam się przyjrzeć relacjom łączącym Adama z czwórką innych młodych osób. W zasadzie można powiedzieć, że nikt nie wysuwa się tutaj na pierwszy plan, choć początkowe sceny mogłyby sugerować, że centralne miejsce zajmie tutaj Dina Morris. Metodystka, utalentowana, charyzmatyczna głosicielka słowa bożego reprezentuje nowe pokolenie kobiet, chcących zaznaczyć swoją obecność w sferze publicznej. Warto dodać, że jej pierwowzorem była ciotka George Eliot.
Adam Bede jest wyróżniającym się pracownikiem. Nic dziwnego, że Arthur Donnithorne, obejmujący ziemski majątek w spadku, widzi w nim swojego zarządcę i „prawą rękę”. Ich wzajemne relacje zostają tu wystawione na wielką próbę, przede wszystkim za sprawą Hetty, która jest ubogą powinowatą Diny. Tu ciekawy jak na tamte czasy akcent, bo George Eliot opisując jej postać, podkreśla, że oglądali się za nią nie tylko mężczyźni, ale też i kobiety…
Rozwijając poszczególne wątki, autorka stawia swoich bohaterów przed niejedną życiową próbą. W pamięć zapada najgłębiej przypadek młodej matki. Pod wpływem takich, a nie innych społecznych uwarunkowań dopuściła się dramatycznego czynu. Została osądzona i uznana za winną. Drobiazgowo opisane jej przeżycia i stan ducha świadczy wyraźnie o tym, że już wtedy George Eliot miała intencję, aby zasiać u czytających wątpliwości, czy aby na pewno świat dla kobiet jest sprawiedliwy. Pięknie pokazuje też akt siostrzeństwa, bezwarunkowej solidarności z drugim człowiekiem, niezależnie od tego, jaki czyn obciąża jego sumienie.
„Adam Bede” z pewnością nie jest utworem doskonałym, są tu pewne niedociągnięcia i słabsze rozwiązania fabularne, akcentowane już przez dawniejszych krytyków, na przykład Henry’ego Jamesa. Trudno mi więc zgodzić się z opisem wydawcy na czwartej stronie, w której powieść ta określona jest jako „największe arcydzieło George Eliot” i „jej najlepsza”. Co wobec tego zrobić z wspomnianą przeze mnie książką „Middlemarch”, która kilka lat temu została uznana przez krytyków za najlepszą brytyjską powieść wszech czasów w rankingu BBC?
Po tego rodzaju utwory sięgamy nie po to, by doszukiwać się w nich literackiego ideału. Szukamy w nich raczej obrazów świata, którego dzisiaj już nie ma, chcemy wniknąć w stan ducha żyjących przed nami ludzi, może też inspirować się ich wyborami życiowymi i systemem wartości. Wszystko to znajdziemy w „Adamie Bede”. Lektura tego utworu otwiera przed nami szerokie horyzonty, jest świetnym „wehikułem czasu”, pozwalającym nam dowiedzieć się, jakie były w czasach przed nami „smutki i radości powszedniego życia” (to także cytat z czwartej strony okładki). I to wcale nie musi być „najlepsza powieść” George Eliot – może być po prostu wystarczająco dobra, a nawet – bardzo dobra. I taka w moim przekonaniu jest.
koniec
5 lutego 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Mechanizm „afery skórzanej”
Sebastian Chosiński

10 V 2024

W gazetowych „Malwersantach” kapitan Szczęsny jest jedynie postacią drugoplanową. Przed szereg wybijają się inni stróże porządku i prawa: porucznik Kręglewski i inspektor Kowalski z kontroli państwowej. Ale i tak wszystko, co w tej powieści najważniejsze, kręci się wokół postaci Jana Wilczyńskiego – urzędnika w Centrali Garbarskiej, który ma tylko jedno marzenie: by nie zabrakło mu przed kolejną wypłatą pieniędzy na życie.

więcej »

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
Sebastian Chosiński

8 V 2024

Na toruńską oficynę C&T można liczyć! Czasami wprawdzie oczekiwanie trwa kilka miesięcy, ale w końcu wydaje ona kolejną, wcześniej nieznaną w Polsce, powieść Georges’a Simenona. Tym razem wybór padł na powstałą w połowie lat 50. ubiegłego wieku książkę „Maigret u pana ministra”. To historia śledztwa w sprawie zaginięcia dokumentu, który po opublikowaniu mógłby wysadzić w powietrze układ polityczny Czwartej Republiki.

więcej »

Sukcesy hodowcy drobiu
Miłosz Cybowski

7 V 2024

„Rękopis Hopkinsa” R. C. Sherriffa nie jest typową powieścią o końcu świata. Jak na książkę mającą swoją premierę w 1939 roku, prezentuje się ona całkiem nieźle także w dzisiejszych czasach.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pomiędzy tym, co prywatne, a wystawione na widok publiczny
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Fakty i wyobraźnia
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.