Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Laura Schuler Quartet
‹Sueños Paralelos›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSueños Paralelos
Wykonawca / KompozytorLaura Schuler Quartet
Data wydania17 marca 2023
Wydawca Antidro Records
NośnikCD
Czas trwania45:49
Gatunekjazz, klasyczna
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Laura Schuler, Tony Malaby, Hans-Peter Pfammatter, Lionel Friedli
Utwory
CD1
1) When Everything Falls into Place06:35
2) Prospect Park04:33
3) Easy09:43
4) Feed Your Power08:00
5) One for the Dreamers06:22
6) Baby It’s Freejazz10:37
Wyszukaj / Kup

Tu miejsce na labirynt…: Zasnąć i… spać, spać i spać
[Laura Schuler Quartet „Sueños Paralelos” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tyle się na tej płycie dzieje, że pomysłami i inspiracjami można by obdzielić kilka innych produkcji. Tak jednak bywa, kiedy nagrywający muzykę artyści wywodzą się z różnych światów i na dodatek robią wszystko, by nie dać się zaszufladkować. To na pewno nie grozi szwajcarskiej skrzypaczce Laurze Schuler, która za swoim Kwartetem wydała właśnie drugi album – „Sueños Paralelos”.

Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Zasnąć i… spać, spać i spać
[Laura Schuler Quartet „Sueños Paralelos” - recenzja]

Tyle się na tej płycie dzieje, że pomysłami i inspiracjami można by obdzielić kilka innych produkcji. Tak jednak bywa, kiedy nagrywający muzykę artyści wywodzą się z różnych światów i na dodatek robią wszystko, by nie dać się zaszufladkować. To na pewno nie grozi szwajcarskiej skrzypaczce Laurze Schuler, która za swoim Kwartetem wydała właśnie drugi album – „Sueños Paralelos”.

Laura Schuler Quartet
‹Sueños Paralelos›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSueños Paralelos
Wykonawca / KompozytorLaura Schuler Quartet
Data wydania17 marca 2023
Wydawca Antidro Records
NośnikCD
Czas trwania45:49
Gatunekjazz, klasyczna
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Laura Schuler, Tony Malaby, Hans-Peter Pfammatter, Lionel Friedli
Utwory
CD1
1) When Everything Falls into Place06:35
2) Prospect Park04:33
3) Easy09:43
4) Feed Your Power08:00
5) One for the Dreamers06:22
6) Baby It’s Freejazz10:37
Wyszukaj / Kup
Nawet jeśli uznacie, że nazwisko szwajcarskiej skrzypaczki Laury Schuler (rocznik 1987) niewiele Wam mówi, nie zwracajcie na to uwagi, dajcie jej szansę, bo to mimo wszystko ceniona artystka nie tylko w kraju Helwetów. Na dodatek przekraczająca granice stylistyczne, płynnie poruszająca się po różnych obszarach muzycznych – od klasyki, poprzez awangardę i folk, aż po jazz improwizowany i free. Jest nie tylko solistką bądź akompaniatorką, ale także liderką – zarówno zespołów kameralnych, jak i big bandów. Usłyszeć można ją na płytach takich projektów, jak Biel-Bienne Jazz and ImproOrchestra („Derwish-Suite”, 2013), tria Aberratio Ictus („Ictus Irritus”, 2015) i Esche („Der Dichter Spricht”, 2018; „Unter und über Wasser”, 2020), kwartet Kronikor („Kronikor”, 2018), Das Seltene Orchester („Ins Blaue”, 2019), ale także solowej „Elements and Songs” (2018). Przed kilkoma laty Schuler powołała do życia również Kwartet, którego nazwie użyczyła swoich imienia i nazwiska.
Zadebiutował on w 2020 roku albumem „Metamorphosis”, a jego nagraniu udział wzięli, oprócz liderki, niemiecki saksofonista Philipp Gropper oraz bardzo doświadczeni, specjalizujący się głównie w jazzie awangardowym dwaj szwajcarscy muzycy: klawiszowiec Hans-Peter Pfammatter oraz perkusista Lionel Friedli. Po wydaniu płyty, co nastąpiło w wyjątkowo niesprzyjającym momencie, ponieważ w apogeum pandemii, Laura Schuler nie zrezygnowała z prowadzenia Kwartetu. Przeciwnie, zabrała się za komponowanie utworów na kolejny jego krążek i ostatecznie w maju 2021 roku zaprosiła swoich współpracowników do studia Phonotope w leżącym w kantonie Vaud w zachodniej części Szwajcarii mieście Renens. Karnie stawili się Pfammatter i Friedli, natomiast Groppera zastąpił gość zza Atlantyku – znany saksofonista tenorowy Tony Malaby. Warto jeszcze podkreślić fakt, że liderka zagrała nie tylko na skrzypcach, ale odpowiadała także za efekty elektroniczne oraz – w dwóch numerach („When Everything Falls into Place” i „Baby It’s Freejazz”) – ścieżki wokalne.
Przyjrzyjmy się zatem zawartości płyty, która – z jakiegoś powodu (zapewne ważnego) – otrzymała hiszpańskojęzyczny tytuł „Sueños Paralelos” (co można przetłumaczyć jako „Sny równoległe”). Otwiera ją bardzo zaskakująca i nietypowa w kontekście całości kompozycja „When Everything Falls into Place”, której w wielu fragmentach znacznie bliżej, niż do jazzu, jest do… transowego post-rocka. Począwszy od podniosłego wstępu, w którym istotną rolę odgrywa syntezator i przetworzony elektronicznie głos Schuler, poprzez skrzypcową improwizację w części środkowej, aż po energetyczny finał. W stronę jazzu mocno jednak ciągną ten numer saksofonista i bębniarz, który improwizuje na wyjątkowo dużym poziomie intensywności. Całkowitym przeciwieństwem jest z kolei drugi w kolejności, nastrojowy „Prospect Park”. Leniwie snująca się perkusja narzuca swoją narrację pozostałym instrumentom; nigdzie nie spieszy się więc i Malaby’emu, i Pfammatterowi, za to liderka pozwala sobie na solówkę na skrzypcach, która równie dobrze sprawdziłaby się na albumie z muzyką klasyczną.
Bardzo klasyczne jest również otwarcie „Easy”, co zaskakuje o tyle, że pojawiają się w nim także dźwięki saksofonu, który z taką muzyką raczej kojarzony nie jest. „Raczej” robi jednak w tym przypadku wielką różnicę, zwłaszcza że Schuler doskonale wie, jak wykorzystać jego „ciepłe” brzmienie, a Malaby staje się idealnym wykonawcą jej zaleceń. W dalszej części tego prawie dziesięciominutowego utworu kwartet pozwala sobie na wycieczki w zupełnie inne rejony: jest więc awangardowo minimalistycznie (vide skrzypce) i freejazzowo intensywnie (saksofon, perkusja). Dopiero na koniec zespół spina utwór klasyczną – w kontekście inspiracji artystycznych – klamrą w wykonaniu duetu skrzypcowo-saksofonowego. Sporo dzieje się w „Feed Your Power”, który po nastrojowym wstępie w wykonaniu Malaby’ego zadziwiająco ewoluuje w stronę post-rocka i ambientu (obsesyjny motyw grany na syntezatorze, który następnie przechodzi w elektroniczne „plamy”), by na koniec zabrzmieć jak bezkompromisowe free.
Po takiej dawce emocji bardzo przydaje się subtelny „One for the Dreamers”, którego nastroju nie zaburzają nawet nakładające się na siebie improwizacje skrzypiec i saksofonu. Album wieńczy kompozycja o wiele mówiącym tytule „Baby It’s Freejazz”. Jej początek wcale jednak nie kojarzy się z tym stylem; przez pierwsze dwie minuty wszystko toczy się bardzo leniwie (za sprawą Tony’ego Malaby’ego i Hansa-Petera Pfammattera); dopiero kiedy do kolegów dołącza Lionel Friedli, kwartet nabiera mocy, zanurzając się w dynamiczne improwizacje. Folgują sobie praktycznie wszyscy muzycy, ale im bliżej końca, tym więcej do powiedzenia ma liderka – zwłaszcza kiedy daje próbkę swoich umiejętności wokalnych, śpiewając unisono z partią skrzypiec. Ostatnie minuty brzmią natomiast coraz bardziej niepokojąco, jakby Laura Schuler wraz z kolegami chciała wyrwać słuchaczy z błogiego „snu równoległego” i przypomnieć, że rzeczywistość bywa mimo wszystko bolesna.
koniec
16 marca 2023
Skład:
Laura Schuler – skrzypce, efekty elektroniczne, wokaliza (1,6), muzyka
Tony Malaby – saksofon tenorowy
Hans-Peter Pfammatter – syntezatory
Lionel Friedli – perkusja

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Zimowy lament w cieniu Jupitera
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Bywają takie formacje – także w świecie jazzu – które działają od wielu lat, ale niekoniecznie przekłada się to na bogactwo ich dyskografii. Takim właśnie przykładem może być prowadzony przez saksofonistę Johana Jutterströma szwedzki sekstet STHLM svaga, który doczekał się właśnie dopiero drugiej w swoim dorobku płyty – „Plays Carter, Plays Mitchell, Plays Shepp”. W jej tytule nieprzypadkowo pojawiają się nazwiska wielkich mistrzów jazzu.

więcej »

Jazzowe oblicze noise’u i post-rocka
Sebastian Chosiński

16 V 2024

Próchno powoli, ale bardzo konsekwentnie buduje swoją pozycję na undergroundowej scenie. Po świetnie przyjętej ubiegłorocznej pełnowymiarowej płycie „P3” teraz wydaje aneks do niej – EP-kę zatytułowaną „3P”. W nagraniach tych trio zostało wsparte przez gości: duet Wczasy, trio Dynasonic oraz – co ucieszyło mnie najbardziej – jazzowego trębacza Wojciecha Jachnę.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Z Beskidów widać Jukatan, Afrykę i Japonię
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Na każdą kolejną płytę jazzowo-folkowego projektu Into the Roots, któremu patronuje trębacz Piotr Damasiewicz (nierzadko, a ostatnimi laty coraz chętniej sięgający także po inne instrumenty), czekam z dużą niecierpliwością. Za każdym razem zastanawia mnie bowiem, co jeszcze nowego można odkryć na eksploatowanym od dawna polu artystycznym. Trzeci album zespołu – „Świtanie” – udowadnia, że jednak można. I to całkiem sporo.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.