Porozmawiaj z nią
(Hable con ella)
Pedro Almodóvar
‹Porozmawiaj z nią›
Opis dystrybutora
Historia przyjaźni dwóch mężczyzn, którzy poznają się w niezwykłych okolicznościach. Według słów reżysera "Hable con ella" to film o radości opowiadania historii, które są najlepszą bronią w walce z samotnością, rozpaczą i szaleństwem.
Inne wydania
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje
Filmy – Publicystyka
Utwory powiązane
MC – Michał Chaciński [7]
Piękne kolory, muzyka, forma. A jednocześnie moim zdaniem tym razem Almodovar nie dał rady w przekonujący sposób sprzedać swoich dziwnych postaci. Wcześniej zwykle zaskakiwał mnie tym, do jakiego stopnia wierzę w jego sztuczne twory. Tym razem nie - główny bohater wydaje mi się konstrukcją sztucznie filmową, a sama opowieść przekombinowana i nieprzekonująca. Ale po seansie byłem zaskoczony tym, że z zainteresowaniem obejrzałem historię, w którą nie wierzę.
Od strony formalnej nie ma się właściwie do czego przyczepić. Ale merytorycznej już się czepnę – Pedro od dziesięciu lat sprzedaje nam tę samą historię – zmienia tylko miejsce akcji i imiona bohaterów. Dziwię się, że tak wielu osobom zupełnie to nie przeszkadza. Mi owszem, bo od czasu „Kiki” (1993) minęło już wystarczająco dużo wiosen, by tak dla odmiany zażądać od Almodovara odrobiny innowacji.
WO – Wojciech Orliński [5]
Tak to jest z tymi chusteczkowcami - jak kogoś nie wzruszą, to umrze z nudów. Tym razem ja pozostałem wśród niewzruszonych. Lubię Almodovara dowcipnie perwersyjnego jak w 'Kice', ale jak zaczyna udawać, że opowiada o miłości na serio, budzi we mnie jedynie komentarz Franza Maurera - 'i nie mów mi k... o miłości, bo ja coś o tym wiem'.
KS – Kamila Sławińska [10]
Jak wielu innych widzów, śledzących przez lata karierę Almodovara, zastanawiałam się, czy jego poprzedni film był chwilowym wzlotem ku uniwersalnym rozważaniom, czy też Pedro powróci do historii z życia ludzkich dziwadeł. Na szczęście utalentowany Hiszpan zasmakował w filmach, w których każdy z nas może jakoś się odnaleźć – i zaserwował nam wspaniałą, pełną pasji, a jednak niesamowicie wysmakowaną i elegancką opowieść o miłości: tej utraconej i tej nieosiągalnej. Mimo, że film pełen jest niezwykłych postaci, każda z nich jest jakoś bliska i zrozumiała, nawet kobieta-torreador i zdziwaczały pielęgniarz. Od pierwszej, niesamowitej sceny z 'Cafe Mueller' Piny Baush aż do końcowych napisów nowy film Almodovara ogląda się z gęsią skórką, a nawet czasem z łezką w oku: starannie przemyślany scenariusz, znakomita gra aktorów, rewelacyjne zdjęcia i genialna muzyka współgrają w nim idealnie, dając w efekcie powalające, choć subtelne - prawdziwe dzieło sztuki.
KW – Konrad Wągrowski [8]
Porozmawiaj z nią' nie niesie tak silnego ładunku emocjonalnego jak 'Wszystko o mojej matce'. Jest natomiast filmem bardzo ładnym - wiele scen, muzyka, aktorzy zapada mocno w pamięć. Co ważniejsze - szereg oryginalnych postaci (choć normalniejszych niż w poprzednich filmach Almodovara), budzi sympatię i zrozumienie, pomimo swych niewątpliwych dziwactw. Film łączy w jedną, atrakcyjną estetycznie, pięknie sfilmowaną i okraszoną śliczną muzyką ('Cucurrucucu') całość zarówno przypowieść o miłości i przyjaźni, almodovarowskie szaleństwa, jak i żarty z mass mediów, dając i rozrywkę, i chwilę refleksji.