Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Ho, ho… kurde bele… ho!

Esensja.pl
Esensja.pl
W popkulturze wizerunek Świętego Mikołaja utrwalił się, jako rozkosznego grubaska z brodą, ubranego na czerwono. W komiksie „Lobo: Paramilitarne święta specjalne” niby wszystko się zgadza. Poza tym, że ten Mikuś wcale rozkoszny nie jest.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kadr, który…: Ho, ho… kurde bele… ho!

W popkulturze wizerunek Świętego Mikołaja utrwalił się, jako rozkosznego grubaska z brodą, ubranego na czerwono. W komiksie „Lobo: Paramilitarne święta specjalne” niby wszystko się zgadza. Poza tym, że ten Mikuś wcale rozkoszny nie jest.
Lobo swego czasu był częstym gościem na łamach komiksów wydawanych przez legendarne TM-Semic. Najpierw na łamach „Wydań Specjalnych”, dzięki którym poznaliśmy m.in. genialne pozycje „Lobo: Ostatni Czarnian” i „Lobo powraca”. Oba były dziełami dwóch niepokornych scenarzystów – Keitha Giffena i Alana Granta, oraz jeszcze bardziej niepokornego rysownika Simona Bisleya. Pierwotnie stworzone przez nich miniserie ukazywały się na przełomie 1990 i 1991 roku, oraz w roku 1992. W międzyczasie popełnili okazjonalną, pojedynczą historię, znaną u nas pod tytułem „Lobo: Paramilitarne święta specjalne”.
TM-Semic zaproponował tę pozycję w 1998 roku, jako drugi tom nowej nowej serii wydawniczej „Top komiks” i po raz kolejny okazało się, że panowie Giffen, Grant i Bisley nie mają sobie równych w tworzeniu opowieści, które stanowią mieszankę makabry i abstrakcyjnego humoru. Oto bowiem jesteśmy świadkami, jak Lobo zostaje wynajęty przez Króliczka Wielkanocnego by zabić Świętego Mikołaja. Ostatni Czarnian podejmuje wyzwanie i udaje się do siedziby brodacza, przebijając się przez zmasowany opór stawiany przez hordy uzbrojonych elfów. Wreszcie dociera do swojego celu i… oto kadr, który nas interesuje.
Stanowi on całostronicową ilustrację, prezentującą Świętego Mikołaja, zasiadającego w swoim fotelu. Jednak zamiast wspomnianego pociesznego grubaska, mamy wkurzonego dziadygę z ogromnym cygarem w dłoni. Wygląda niczym skrzyżowanie Ojca Chrzestnego z zawodnikiem MMA. Simon Bisley stworzył tak bezczelną karykaturę, dodając Mikołajowi spojrzenie mordercy i wielkie, owłosione ramiona, oraz pozę dorobkiewicza-biznesmena, że kiedy w dymku czytamy „…możesz mi mówić Kris. Lub Panie Kris” niemal instynktownie słyszymy jego zachrypnięty, niski głos.
Całość uzupełnia typowe dla Bisleya abstrakcyjne tło. Tu przybiera ono formę wielkiego goryla, pracującego dla Krisa. W późniejszych przygodach Loba stanie się jego wiernym towarzyszem, wraz z morderczymi pingwinami i inteligentnymi delfinami.
A teraz, drogie dzieci, przypatrzcie się dobrze panu Mikoł… to znaczy… Krisowi i odpowiedzcie sobie na pytanie, czy byłyście w tym roku grzeczne. Bo może się okazać, że zamiast prezentu, znajdziecie pod choinką granat z napisem „FRAG”.1)
koniec
23 grudnia 2021
1) „Frag” to wyraz dźwiękonaśladowczy w komiksach o Lobo, towarzyszący wybuchom.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Ambasadorka pokoju
Marcin Knyszyński

19 V 2024

Sporo już pisałem o Batmanie i Supermanie, przyszła więc w końcu pora wspomnieć o „tej trzeciej”. Księżniczka Diana, alias Wonder Woman, to najważniejsza kobieca postać w DC Comics, z tradycją sięgającą aż do roku 1941 – trzy lata po Kryptończyku i dwa lata po mrocznym rycerzu pojawia się ona, wojowniczka z Rajskiej Wyspy i jej ambasadorka w świecie ludzi. Sześćdziesiąt trzy lata po debiucie bohaterki, niejaki Greg Rucka rozpoczął jeden z najlepszych okresów w jej komiksowym życiu – całość jego (...)

więcej »

Po komiks marsz: Maj 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

14 V 2024

Końcówka maja to oczywiście Komiksowa Warszawa i to wydarzenie widać bardzo dobrze w zapowiedziach premier wydawców. Premier szykuje się bardzo dużo, poniżej zwracamy uwagę na część z nich.

więcej »

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Oleg jest jednak trochę rozczarowany
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Maj 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.