Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Pośród cieni

Esensja.pl
Esensja.pl
Kilka elementów dzisiejszego kadru podkreśla nastrój przeprowadzanego właśnie przesłuchania.

Wojciech Gołąbowski

Kadr, który…: Pośród cieni

Kilka elementów dzisiejszego kadru podkreśla nastrój przeprowadzanego właśnie przesłuchania.
Po pierwsze, przesłuchujący. A dokładniej, widoczne jedynie ich czarne cienie. W tym jeden, ten najbliższy postaci przesłuchiwanej, trzymający w ręce pręt lub coś w tym stylu. Jego przeznaczenie jest oczywiste, co dobitnie zostało pokazane już w następnym kadrze. Cienie są przynajmniej cztery, co w stosunku do jednego więźnia jest wyraźną przesadą. Lub nadmiernym środkiem ostrożności. W każdym razie wzmacnia efekt zastraszenia.
Po drugie, przesłuchiwany. Centralnie umiejscowiony, ubrany w jasne ubranie wybija się na pierwszy plan. Ale głowę ma spuszczoną, postawa ciała mówi o rezygnacji. On już wie, że to przesłuchanie nie ma na celu wydobycia prawdy, lecz jej ukształtowanie na zamówienie oprawców.
Dwie uwagi na marginesie. W tym kadrze więzień ma na rękach kajdanki. W następnych, gdy jest uderzany i gdy już leży na podłodze, kajdanków brak. To niedopatrzenie grafika. A gdy jeszcze siedzi, stołek pod nim ustawiony jest normalnie, to jest nogami do podłogi. Z materiałów historycznych wiemy, że w tych czasach często stosowano dodatkowe tortury, polegające na sadzaniu przesłuchiwanych na taboretach odwróconych do góry nogami. Więźniowie odnosili w ten sposób ciężkie obrażenia wewnętrzne. Tu zdecydowano się tego nie pokazywać. Może to i lepiej…
Kadr pochodzi z szóstej części cyklu „Wilcze tropy”, opowiadającego historię rozbicia kileckiego więzienia przez ponad dwustu partyzantów dowodzonych przez kapitana Antoniego Hedę „Szarego”, a przesłuchiwanym jest bezimienny żołnierz Armii Krajowej. Jasny kolor jego koszuli przydaje mu dodatkowej niewinności.
koniec
6 stycznia 2022

Komentarze

08 I 2022   21:27:07

Ciekawy artykuł, ale w sumie zabrakło informacji, kto właściwie jest rysownikiem.

11 I 2022   06:33:39

Weil Deshalb

Scenariusz: Sławomir Zajączkowski, rysunki:Krzysztof Wyrzykowski.

11 I 2022   22:31:59

Wielkie dzięki!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Ambasadorka pokoju
Marcin Knyszyński

19 V 2024

Sporo już pisałem o Batmanie i Supermanie, przyszła więc w końcu pora wspomnieć o „tej trzeciej”. Księżniczka Diana, alias Wonder Woman, to najważniejsza kobieca postać w DC Comics, z tradycją sięgającą aż do roku 1941 – trzy lata po Kryptończyku i dwa lata po mrocznym rycerzu pojawia się ona, wojowniczka z Rajskiej Wyspy i jej ambasadorka w świecie ludzi. Sześćdziesiąt trzy lata po debiucie bohaterki, niejaki Greg Rucka rozpoczął jeden z najlepszych okresów w jej komiksowym życiu – całość jego (...)

więcej »

Po komiks marsz: Maj 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

14 V 2024

Końcówka maja to oczywiście Komiksowa Warszawa i to wydarzenie widać bardzo dobrze w zapowiedziach premier wydawców. Premier szykuje się bardzo dużo, poniżej zwracamy uwagę na część z nich.

więcej »

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Historia w obrazkach: Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Oleg jest jednak trochę rozczarowany
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Historia w obrazkach: Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Niezłomności portret niepełny
— Tomasz Nowak

Historia w obrazkach: Szary Kolorowy
— Wojciech Gołąbowski

Rower to… wszystko
— Joanna Kapica-Curzytek

Historia w obrazkach: Z ziemi syberyjskiej do Polski
— Wojciech Gołąbowski

Historia w obrazkach: I gdzie ta legenda?
— Wojciech Gołąbowski

Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Historia w obrazkach: Iron Man – żołnierz wyklęty
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Szaniec z kamieni
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Ty pójdziesz „Górą”, a ja „Doliną”
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.