Minęły 32 lata od Wielkiej Wojny. Chociaż nasi wrogowie, Shivanie, zostali pokonani, cena zwycięstwa była straszna. Odcięci od Ziemi, zdziesiątkowani i pozbawieni nadziei rozpoczęliśmy odbudowę naszego społeczeństwa.
The Shivans strike back
[„Freespace 2” - recenzja]
Minęły 32 lata od Wielkiej Wojny. Chociaż nasi wrogowie, Shivanie, zostali pokonani, cena zwycięstwa była straszna. Odcięci od Ziemi, zdziesiątkowani i pozbawieni nadziei rozpoczęliśmy odbudowę naszego społeczeństwa.
Także nasi niedawni wrogowie a obecnie sprzymierzeńcy, Vasudanie, nie uniknęli tragedii. Zniszczenie Vasuda Prime przez Lucyfera tylko umocniło naszą wspólną determinację. Aż do teraz, do rebelii w systemie Polaris i odkrycia śladów Shivan, mogliśmy myśleć, że jesteśmy bezpieczni.
Tyle tytułem wstępu. Fabuła jest oczywiście dużo bardziej rozbudowana i obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji. Jest to ogromna zaleta całej gry.
FreeSpace 2 to rozbudowany symulator walk w kosmosie. I podobnie jak w innych grach tego typu, po krótkim szkoleniu gracz zostaje wcielony jako nowy rekrut do eskadry. Początkowo dostajemy do dyspozycji jedynie najstarsze typy statków i najgorsze uzbrojenie. Osiągnięcia gracza w trakcie kompanii (celność, liczba trafień itd.) są rejestrowane i wpływają na dalszy przebieg gry.
Wraz z awansami i odznaczeniami uzyskujemy dostęp do lepszego wyposażenia, w tym broni eksperymentalnych, a także decydujemy o uzbrojeniu skrzydłowych. Każda misja rozpoczyna się od fazy planowania. Właściwy wybór statku i wyposażenia może bowiem znacząco zadecydować o sukcesie lub porażce. W przypadku klęski (niespełnienia założeń misji) nie jesteśmy jednak skazani na powtarzanie misji do skutku. Co prawda ryzykujemy utratę pozycji, degradację lub naganę, ale najbardziej sfrustrowani gracze z pewnością docenią tą możliwość.
Inną ogromną zaletą FreeSpace 2 jest różnorodność stawianych przed nami zadań. Dostajemy zarówno zadania szpiegowsko-rozpoznawcze, bronimy konwoje i bazę a także dokonujemy wypadów na terytorium wroga. Oczywiście powyższa lista jest mocno skrócona. Dodatkową atrakcję stanowią zadania specjalne, nieobowiązkowe dla gracza. Misje bonusowe są zazwyczaj trudniejsze, ale stanowczo bardziej ciekawe. Gracz nie tylko ma możliwość latania w eskadrach terrańskich, ale także ze sprzymierzonymi Vasudanami. Systemy uzbrojenia sojuszników są ze sobą kompatybilne, ale mimo to odmienne.
Oprócz trybu kampanii (powiązanej z fabułą) można ponownie rozegrać na symulatorze ukończone już misje lub za pomocą dołączonego edytora stworzyć własne. Gra została wyposażona w dość przejrzysty interfejs a sterowanie (mimo ukierunkowania na zastosowanie klawiatury) jest wygodne. Dodatkowo gracz ma dostęp do bazy danych uzbrojenia (statki sprzymierzonych i wroga itd.) oraz skróconą historię świata (stanowczo lektura obowiązkowa dla osób nie znających części pierwszej). Historia i fabuła zresztą (poza małym potknięciem) są sensownie skonstruowane.
Od strony technicznej gra prezentuje się również bardzo dobrze. Mimo, iż do wyboru mamy jedynie 2 rozdzielczości (1027x786 lub 640x480), FreeSpace 2 działa bardzo płynnie nawet na nieco starszym sprzęcie. Engine gry jest bardzo wydajny, dzięki czemu kosmos i modele statków wyglądają wspaniale (największe z nich mają ok. 6 km a przelot nad nimi zajmuje kilka minut). Równie dużo troski poświęcono na stworzenie przejrzystego HUD’a. Cóż, lepszego niż we FreeSpace 2 nie widziałam.
Jedynym zgrzytem w tej doskonałości jest słaba AI. Wrogowie reagują dość opieszale, a ich inteligencja jest niestety dość marna. Na szczęście nie wpływa to na poziom trudności rozgrywki.
Gra została w pełni spolszczona przez polskiego dystrybutora (CD Projekt). Niestety nawet profesjonalne tłumaczenie nie obyło się bez kilku zgrzytów. Nie miałam styczności z pełną wersją angielską, ale nawet po uruchomieniu dema rzuca się w oczy podstawowa różnica – brak głosu na odprawach! Nie jest to niestety jedyne potknięcie. Niektórzy lektorzy (skrzydłowi i admirał) zostali fatalnie dobrani a kwestie wygłaszane drewnianym tonem zostały całkowicie pozbawione życia i dramatyzmu. Na szczęście po początkowym szoku można się przyzwyczaić do lokalizacji.
Ogólnie gra jest bardzo udaną kontynuacją superprzeboju. Pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku.
FreeSpace 2 PL
Producent: Volition / Interplay
Dystrybutor: CD Projekt
Wymagania:
Pentium 200MMX
32MB RAM (zalecane 64)
akcelerator (D3D, Glide)
Windows 95/98 lub NT 4.0 z zainstalowanym DirectX 6.0