MTV Music Generator 3Równo trzy miesiące po europejskiej premierze na polski rynek oficjalnie trafia kolejna część cyklu konsolowych programów do zabawy dźwiękiem, wydawanych na licencji popularnej stacji muzycznej.
Adam KrompiewskiMTV Music Generator 3Równo trzy miesiące po europejskiej premierze na polski rynek oficjalnie trafia kolejna część cyklu konsolowych programów do zabawy dźwiękiem, wydawanych na licencji popularnej stacji muzycznej. Druga odsłona „Generatora” w obecnej generacji sprzętowej (seria zadebiutowała jeszcze w czasach PSOne) jest dobrym przykładem na to, iż od czasu do czasu i na konsolach - pośród tych wszystkich lepszych i gorszych gier - pojawiają się produkcje innego rodzaju. Nie da się takich programów oczywiście porównywać z profesjonalnymi narzędziami znanymi z PC, ale też ich twórcy nie miewają zwykle przesadnie wysokich aspiracji. Chodzi tu po prostu o przystępne przybliżenie amatorom podstaw tworzenia współczesnej muzyki dyskotekowej czy klubowej - tak aby każdy we własnym domu mógł choć na chwilę zmienić się w didżeja. Lekko, łatwo i przyjemnie, a do tego w efektownej oprawie, którą zapewniają różnorodne, liczone w czasie rzeczywistym, wizualizacje tworzonych melodii. Do dyspozycji dostajemy aż 16 tysięcy dźwięków różnych instrumentów, ponad 3000 sampli oraz 10 całych piosenek, takich jak „Katja” Carla Coxa, „Get Busy” Sean Paula, „From Tha Chuuuch To Da Palace” Snoop Dogga albo niedawny przebój chłopaków z OutKast, „The Way U Move". Jak więc widać, królują tu: elektroniczny pop, rap i hip-hop. A wszystko z solidną domieszką bitów. Jednak prawdziwym rarytasem tej części ma być możliwość wykorzystania muzyki z własnych płyt CD i używania jej do rozwijania swych umiejętności w miksowaniu czy samplowaniu. Do pomocy autorzy z Mix Max, debiutanci w branży zresztą, oddają nam intuicyjny interfejs i mnogość opcji. Podsumowując: mamy do czynienia z tytułem dość specyficznym, a i sugerowana przez CDProjekt cena (prawie 230 złotych za anglojęzyczny produkt) nie wróży mu specjalnej popularności. Szczególnie, że ma konkurencję w postaci dopiero co wydanego przez polski oddział Sony - chyba nawet jeszcze bardziej rozbudowanego - „DJ: Decks & FX”. Tak czy owak zainteresowani powinni wiedzieć o tym, iż program ten ma ukazać się w Polsce 23 września. A ponieważ wersja na Xboksa nie ma u nas dystrybutora, z rodzimego źródła pobawić się będzie można tylko na PlayStation 2. 22 września 2004 |
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?
więcej »Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.
więcej »Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski
Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski
Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski
Typowe miasto
— Miłosz Cybowski
Gnijący las
— Miłosz Cybowski
Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski
Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski
Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski
Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski
Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski
Życie, śmierć i biologiczny hazard
— Adam Krompiewski
Jackie Chan Adventures
— Adam Krompiewski
Colin McRae Rally 2005
— Adam Krompiewski
Xbox ssie
— Adam Krompiewski
Nowa PlayStation 2
— Adam Krompiewski
Star Wars: Battlefront
— Adam Krompiewski
Wanda and the Colossus
— Adam Krompiewski
IndyCar Series 2005
— Adam Krompiewski
Radiata Stories
— Adam Krompiewski
Super Monkey Ball Deluxe
— Adam Krompiewski