Aleksander Pordzik, Katarzyna Hop-Drzewiecka, Roman „Łabi” Dobrowolski, Agata Litwin, Katarzyna Gruda
Przedstawiamy Państwu Laureatów VI Bieszczadzkiego Turnieju Jednego Wiersza im. Ryszarda Szocińskiego „O żurawie pióro” przy festiwalu Trombita. Folk-poezja-blues” (30.IX.2023).
Aleksander Pordzik, Katarzyna Hop-Drzewiecka, Roman „Łabi” Dobrowolski, Agata Litwin, Katarzyna Gruda
Laureaci Trombity
Przedstawiamy Państwu Laureatów VI Bieszczadzkiego Turnieju Jednego Wiersza im. Ryszarda Szocińskiego „O żurawie pióro” przy festiwalu Trombita. Folk-poezja-blues” (30.IX.2023).
Roman „Łabi” Dobrowolski, Agata Litwin, Katarzyna Hop-Drzewiecka, Aleksander Pordzik, Katarzyna Gruda
‹Laureaci Trombity›
I miejsce: Roman „Łabi” Dobrowolski; Grąziowa, Bieszczady; godło: Roman
Złotą czerwienią buki płoną
Czerwony kolor zalał świat
W promieniach słońca wolno toną
Liście strącane wciąż przez wiatr.
Pożółkły złote liście klonów
Wiatr czochra giętkie listki brzóz
W żywych kolorach barwnych tonach
Wdarła się złota jesień już.
Złotą purpurą wrzosy płoną
A ponad nimi wieje wiatr
W obłokach stada ptaków toną
Już odlatują w inny świat.
Już karminowe są kaliny
Czerwoną łuną płonie głóg
Grona czerwonej jarzębiny
Kłaniają nam się aż do stóp.
Złotą jesienią serca płoną
Anioł rozdmuchał złoty żar
W ciepłych rozmowach cicho toną
Szepty wtrącane w liści gwar
Złotem pieczęcie kładzie wrzesień
Wrzosami płaci złoty dług
Dziewczynie rude włosy czesze
Rudymi liśćmi płonie buk.
Już padło tyle
niepotrzebnych pustych słów
Świerszcz za kominem
znowu na swych skrzypkach gra
Spójrz płonie ogniem
Złota Polska Jesień już
Z nią nasza miłość
nadal trwa.
II miejsce – Agata Litwin; Przemyśl; godło Rejs
drzewa szeleszczą po sadach
owocami wiatr gra na gałęziach
śliwy śliwieją
zbierają się ptaki do odlotu
blisko ziarna żarna się niecierpliwią
dymią pola odurzone chmieliną
żar tkliwie roznosi
zapach pieczonych gołąbków
igły w darni drukują
głóg jest Bogiem
buk w lesie buczy na buczyny
czy można prosić o więcej słodkiej cielęciny
kto nektar naniósł ulom wiejskim domom dyni
błoto za butami trzeba zbierać długo
błękitny goryczek zawłaszcza oczy bydląt
nie nabierzesz słów w usta – nie – nikt się nie wychyli
lecz wygląda zza okien z których toczy słodycz
robaczywych renet i pestki ocala
szczerząc zęby jak królik
na ciepłe ciasto z gruszką
długo w lustrze dryfuje
niepewny sytości co się wdziera w noc
przez mysią dziurę
pełno tu śladów księżyca który czekał na ciebie
aż zgasisz ognisko
deszcz z łyżki spływa niczym z pióra w pierze
pod koc gdzie szumi rzeka na jesień
i cała w brązie przy szosach
dzierga blask pajęczyn
przy jabłoni święci w dymie myją ręce
ty przy tym się śmiejesz –lepsza od słowika
jesień mi odpowiada
III miejsce ex aequo: Katarzyna Hop Drzewiecka; Legionowo/Bircza; godło: przebiegły żółw
Jesieni
Klękam i przebaczam
Dzień niepotrzebnie słoneczny
Wiatr o ton zbyt bezpieczny
Kroplę rosy za ciepłą i szklistą
Liść opacznie zielony
Jesieni
Klękam i do ucha szepczę
Pieśń mglistych połonin
Myszy ucieczkę przegraną
Ostów zapadłe planety
Modrzewi skrzydła gnijące
Jesieni
Klękam i wymadlam
Gawry pierzaste i tłuste
Sny zagonów głębokie
Gniazd zapomniane cerkwiska
Brzuchów lepianki zastygłe
Słów litanii zanurzam się w
Wilgoć w nagość przemieniam
Z małych ptaków, owadów i płazów
Wiję stosy rozpalam ogniska
Jesieni
III miejsce ex aeguo: Aleksander Pordzik; Racibórz; godło: Edyp
dotknąć je znowu
nie tylko wzrokiem
idąc pod górę
szybko lub wolniej
poczuć jak pot
po ciele spływa
a krew wciąż krąży
szlaku dla siebie
szukając w żyłach
dotknąć je znowu
już nie z daleka
lecz własną stopą
po długim marszu
przystankach paru
zmęczonym bardzo
stojąc na szczycie
raz jeszcze dotknąć
ogarnąć życie
III miejsce ex aequo; Katarzyna Gruda; Lublin; godło: Darsky
przyszła jesień… i co z tego
wiatr twarz chłoszcze, trawy żółkną
ziemia pachnie mokrym psem
drzew korony całkiem nagie
jak nudyści na leżakach
i ręcznikach kolorowych
przyszła jesień… wrzosowiska cicho szumią
góry cieniem się okryją
chmury sine wnet zapłaczą
Bieszczad skuli się do gawry
by do zimy się rychtować
przyszła jesień… i co z tego