Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Ogień (bez)nadziei

Esensja.pl
Esensja.pl
Bywają filmy tak tanie, że aktorzy nie mieli nawet na zapałki…

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Ogień (bez)nadziei

Bywają filmy tak tanie, że aktorzy nie mieli nawet na zapałki…
Dziś proponuję jeszcze jeden kadr z opisywanego w zeszłym tygodniu filmu „Sharkenstein”. Planowałem dać inny, z wieśniacko wklejonym „domem na palach”, czyli mieszanką łodzi przerobionej na drewnianą stodołę (zostawiono w niej łańcuch kotwiczny, ale za to dorzucono ceglany komin i skrzynkę rozdzielczą) z kalekim, dwuwymiarowym domkiem, złożonym z posadowionej na stalowych palach dachościany z krzywym szeregiem okien i drzwi, ale kreacja była ściśle zamierzona i w jakiś tam, mocno zwichrowany sposób, wpisywała się w konwencję filmu. Natomiast to, co znalazło się na dzisiejszym kadrze, wskazuje raczej na niechlujność i ogólny pośpiech.
Otóż na kadrze widać trzy osoby, z których ta na pierwszym planie macha „pochodnią”, odpędzając znajdującego się w tej chwili za ekranem błękitnego sharkensteina. Ponieważ jednak nikt na planie nie miał zapałek ani zapalniczki, albo trzymany w ręku patyk po prostu nie chciał się palić, już w studiu – na chybcika – dodziergano komputerowe płomienie. Scena jest króciutka i w zasadzie w ogóle można było się obejść bez ognia (bo to takiej jakości produkcja), ale w sytuacji, gdy „ogień” został jednak dodany, jego sztuczność wyjątkowo mocno rzuca się w oczy – raczej wywołując chęć stuknięcia głową o ścianę niż rozciągając usta w uśmiechu.
Owszem, przy odpowiednim nastawieniu „Sharkenstein” może zapewnić chwilę rozrywki, ale jego seans będzie raczej wyzwaniem. Jednak jak ktoś koniecznie chce spróbować, pełną wersję filmu można znaleźć na Youtubie.
koniec
19 października 2020

Komentarze

20 X 2020   13:49:08

Może aktorzy byli tak bardzo nieudolni, że ekipa obawiała się, że przypadkiem podpalą kukłę rekina?

20 X 2020   18:26:36

No ale oni kukły przecież nie mieli! Pojawiła się w postprodukcji, a i to możliwe, że w jakimś miniaturowym rozmiarze. :)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Wiem, ale nie powiem
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Brytyjska autorka kryminałów Dorothy Leigh Sayers, w przeciwieństwie do Raymonda Chandlera czy spółki pisarskiej używającej pseudonimu Patrick Quentin, nie była rozpieszczana przez polskich reżyserów. W połowie lat 80. powstały jednak dwa oparte na jej opowiadaniach, zrealizowane przez Stanisława Zajączkowskiego, spektakle. Jeden z nich był adaptacją tekstu zatytułowanego „Człowiek, który wiedział, jak to się robi”.

więcej »

Z filmu wyjęte: Nurkujący kopytny
Jarosław Loretz

13 V 2024

Czy nikt z Was nie marzył, żeby popływać sobie pod wodą wraz z ulubionym koniem? Nie? To dziwne…

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Wehrmacht kontra SS
Sebastian Chosiński

7 V 2024

Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.