Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Rzecz o magów ubijaniu

« 1 2

Michał Wyporski

Rzecz o magów ubijaniu

Czytelnik spostrzegawczy zwrócił zapewne uwagę, że do tej pory nie została poruszona kwestia przygotowania fizycznego likwidatora. Przyczyna tegoż jest prosta. Nie powinno ono odbiegać od standardowego przygotowania w przypadku likwidatorów zajmujących się innymi obiektami. Wiadomo, że najważniejsze cechy to zwinność i zręczność likwidatora, poparte odpowiednimi umiejętnościami akrobatycznymi i wspinaczkowymi. W przypadku likwidacji podmiotu na własnym terenie umiejętności akrobatyczne stają się szczególnie cenne, albowiem ze względu na rozliczne pułapki i zabezpieczenia stosowane przez podmioty magiczne koniecznym może okazać się odnalezienie niestandardowej drogi wejścia i poruszania się wewnątrz budynku. [...]
II. WARSZTAT PRACY
Pośród wielu narzędzi wykorzystywanych podczas pracy likwidatora wyróżnić można kilka zasadniczych grup. Poniżej grupy te zostaną omówione w odpowiedniej kolejności. Należy zauważyć, że poniższa lista w żaden sposób nie wyczerpuje tematu i stanowi jedynie ogólny zarys niezbędnego wyposażenia.
Pierwszą grupą używanych narzędzi będą narzędzia ofensywne bezpośrednie. Do tej grupy zaliczyć można wszelkiego rodzaju broń będącą na wyposażeniu likwidatora. Dobierając broń należy wziąć pod uwagę, że zadaniem likwidatora jest usunięcie obiektu, nie zaś walka, toteż całkowicie mija się z celem branie ze sobą ciężkiej lub nieporęcznej broni, takiej jak topory, maczugi czy broń drzewcowa. W roli podstawowej broni doskonale sprawuje się noszony na plecach krótki miecz o zaostrzonym sztychu, który jest wystarczająco poręczny na potrzeby likwidatora, nie utrudnia ruchów, a zarazem jest wystarczająco duży, by umożliwić stawienie czoła przeciętnemu przeciwnikowi w walce wręcz. Przydatne jest, jeżeli pochwa tegoż miecza wykonana jest w formie nagwintowanego na końcu drąga, zaś sam miecz zabezpieczany jest przed wypadnięciem za pomocą skuwki. Dzięki gwintowi możliwe jest połączenie pochwy z krótkim, również odpowiednio nagwintowanym łomem, przez co otrzymuje się dość długi drąg przydatny czy w bezpośrednim starciu, czy też na przykład do utrzymywania równowagi podczas chodzenia po linie lub innych wąskich miejscach.
Wspominając o broni nie sposób pominąć bicza. Bicz o długości czterech-pięciu metrów potrafi być nieoceniony w wielu przypadkach. Po pierwsze umożliwia omiecenie dużego obszaru jednym zamachem (co często powoduje rozproszenie czarów iluzyjnych na omiatanym obszarze). Po drugie umożliwia oplątanie kończyny, uniemożliwiając podmiotowi na przykład sięgnięcie po niezbędny do rzucenia zaklęcia składnik. Po trzecie wreszcie umożliwia zadawanie niegroźnych lecz bolesnych uderzeń, skutkujących na przykład wypuszczeniem z dłoni trzymanego przedmiotu, dającego podmiotowi określone korzyści.
Ze względu na fakt, że nie zawsze możliwe jest bezpośrednie dotarcie do podmiotu, niezbędny jest zestaw broni miotanych. W znakomitej większości przypadków zestaw taki składa się z noży, lecz jest to kwestia osobistych preferencji likwidatora. Ponieważ broń tej wielkości powoduje rany najczęściej nie skutkujące usunięciem podmiotu, należy rozważyć zatrucie broni szybko działającą trucizną. Wygodne jest, gdy trucizna znajduje się na dnie pochwy, albowiem w takim przypadku wypłukanie trucizny przez krew celu nie zmniejsza użyteczności noża, gdyż po powtórnym schowaniu do pochwy broń jest zatruwana na nowo.
Prócz noży w skład broni miotanych warto zaliczyć także broń krępującą ruchy przeciwnika (broń typu bolas). Podmioty parające się magią często używają zaklęć, które utrudniają bądź uniemożliwiają przebicie odzieży ochronnej czy pancerza, natomiast nie chronią przed skrępowaniem. W bezpośredniej konfrontacji użyteczna bywa także sieć, natomiast sporządzenie lassa z liny (która to razem z kotwiczką jest sprzętem niezbędnym do pracy) nie powinno stanowić większej trudności.
Na większe odległości niezbędne jest użycie broni miotającej. Osobistym preferencjom likwidatora należy oddać to, czy będzie to krótki łuk, czy niewielka kusza. Ważne natomiast jest, aby mieć na wyposażeniu, prócz pocisków zwykłych, pociski specjalne, przeznaczone do walki z podmiotami magicznymi. Najczęściej spotykanym typem takiego pocisku są słynne "pieprzówki", czyli strzały bądź bełty, które zamiast grotu mają woreczki wypełnione np. pieprzem czy inną drażniącą substancją.
Mówiąc o pieprzówkach należy również wspomnieć o większych nieco woreczkach wypełnionych już to substancją drażniącą, już to obojętnym, barwnym, a najlepiej świecącym proszkiem. Pierwszy rodzaj posłuży do utrudnienia koncentracji (a więc rzucania czarów) podmiotowi, zaś drugi znakomicie sprawdzi się w odnajdywaniu przeciwników niewidzialnych. [...]
Drugą grupę używanych narzędzi stanowić będą narzędzia ofensywne pośrednie. Są to wszelkiego rodzaju trucizny i pułapki. Dokładniejsze omówienie wykorzystywanych trucizn i pułapek nastąpi w rozdziałach późniejszych, natomiast teraz czytelnik pozwoli na wymienienie kilku podstawowych.
Arsenał trucizn wykorzystywanych przez likwidatora powinien obejmować trucizny podawane na śluzówkę obiektu, trucizny działające przez skórę, przez krew, trucizny jedno i wieloskładnikowe wymagające spożycia, jak również środki halucynogenne. Do aplikowania trucizn przydatne będą między innymi pierścienie z uchylanym okiem, pierścienie z zadziorem, kolczaste kulki (kaltrop) rzucane w ciemnych miejscach na podłoże, czy też wszelkiego rodzaju igły umieszczane w trudno widocznych, a łatwo dostępnych miejscach, takich jak klamki, czy zakamarki ubrania. [...]
Pora przejść do narzędzi defensywnych. Czytelnik bystry zauważy natychmiast, że nie chodzi tu o jakiekolwiek pancerze, które tylko utrudniałyby zadanie krępując ruchy, czy powodując niepożądane dźwięki. Nie od rzeczy będzie tu natomiast wspomnieć o wszelkiego rodzaju miksturach zwiększających odporność likwidatora na fizyczne działanie podmiotu, a także narkotykach wzmacniających zmysły likwidatora, czy też pomagających w samokontroli umysłu.
Kolejną, czwartą już grupę narzędzi, stanowią narzędzia służące do pokonywania zabezpieczeń, które mogą zostać przygotowane przez podmiot. Zabezpieczenia takie można podzielić z grubsza na magiczne i niemagiczne.
Do pokonywania zabezpieczeń magicznych służą wszelkiego rodzaju urządzenia umożliwiające wykrywanie i rozpoznawanie magii, jak również rozpraszanie rzuconych zaklęć. W forsowaniu zabezpieczeń niemagicznych przydatne będą wzmacniane rękawice i buty, umożliwiające usuwanie pułapek opierających się o zatrute igły, spełniająca podobną rolę odrobina gliny, wosku czy innej lepkiej substancji, a także wspomniany uprzednio łom, który umożliwia uruchomienie pewnych pułapek z dalszej odległości.
Łom przydatny będzie również do forsowania zabezpieczeń blokujących dostęp do miejsca, w którym znajduje się podmiot. Innymi narzędziami tego typu będą wytrychy i ampułki zawierające stężony kwas.
Na koniec wreszcie wspomnieć trzeba o narzędziach służących do neutralizacji podmiotu. Są to młotek, igła z dratwą oraz piła. Najczęściej stosowanie tych narzędzi nie jest konieczne, ale okazać się może, że do skutecznej neutralizacji podmiotu niezbędne będzie zaszycie ust czy powiek podmiotu, połamanie palców, czy też, w najtrudniejszych przypadkach, pokawałkowanie ciała.
koniec
« 1 2
1 maja 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W krainie Wojennego Młota: Kwiecień 2024
Miłosz Cybowski

7 V 2024

Jak na miesiąc, w którym „White Dwarf” świętuje swój pięćsetny numer, kwiecień minął bez większych warhammerowych nowości.

więcej »

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 IV 2024

Na trzeci numer „Magii i Miecza” trzeba było poczekać zdecydowanie dłużej, niż na drugi, ale warto było. Po raz pierwszy bowiem pojawił się w niej artykuł poświęcony systemowi Warhammer, a także opublikowano pierwszą przygodę z prawdziwego zdarzenia.

więcej »

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
Miłosz Cybowski

3 IV 2024

Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.

więcej »

Polecamy

See you Space Cowboy

W świecie pdf-ów:

See you Space Cowboy
— Miłosz Cybowski

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Tacy, co w pelerynkach...
— Michał Wyporski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.