Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Czas zabijania… czas myślenia…

Łukasz „Ender” Jaworski
Jednymi z ciekawszych obrazów sf są filmy „Alien” oraz „Aliens”. Na ich podstawie powstało wiele komiksów oraz gier komputerowych. Stworzono także system RPG (Aliens RPG, firmy Leading Edge Games – przyp. red.). Ukazał się na Zachodzie, do Polski trafiło kilka podręczników.

Łukasz „Ender” Jaworski

Czas zabijania… czas myślenia…

Jednymi z ciekawszych obrazów sf są filmy „Alien” oraz „Aliens”. Na ich podstawie powstało wiele komiksów oraz gier komputerowych. Stworzono także system RPG (Aliens RPG, firmy Leading Edge Games – przyp. red.). Ukazał się na Zachodzie, do Polski trafiło kilka podręczników.
Na stronach WWW można znaleźć kilka autorskich systemów opartych mniej lub bardziej na filmach z serii „Obcy”. Na konwentach można załapać się na pojedyncze sesje w tym systemie. Mimo tego wszystkiego, system Aliens RPG nie jest zbyt popularny. Wiele osób z którymi rozmawiałem było zdziwionych, że coś takiego istnieje. Postanowiłem więc napisać kilka słów na ten temat.
Świat
Z filmu mamy podstawowe informacje o świecie. Wiadomo, że możliwe są podróże z prędkościami nadświetlnymi. Odkryto setki planet. Technika pozwala na przystosowywanie planet, by na ich powierzchniach mogli żyć ludzie. Wielkie korporacje kolonizują planety. Nad bezpieczeństwem kolonii czuwają oddziały Piechoty Kolonialnej (US Colonial Marines Corps), uzbrojone w M41A oraz smartgun’y. Wizja przyszłości pokazana w filmie była/jest bardzo przekonująca. Sprzęt używany przez wojsko jest funkcjonalny. W scenografii nie ma zbędnych bajerów. Jest to jedna z zalet filmu, ale też i wada – wygląda na to, że technika podróży kosmicznych poszła naprzód, a technika wojskowa stanęła mniej więcej na poziomie XX wieku. Jest to jedno z założeń świata, które mi osobiście (i moim graczom) nie przeszkadza.
Według oryginalnego systemu istnieje kilka wielkich korporacji, które rywalizują ze sobą. Istnieje kilka planet klasy Ziemia, które należą do poszczególnych korporacji. Odkryte układy podzielone są na sektory korporacyjne.
W mojej wersji systemu świat wygląda trochę inaczej. Akcja osadzona jest w XXVI wieku, a nie jak w filmach w XXIII. Zmieniwszy rok akcji, chciałem wytłumaczyć, dlaczego tak wiele planet ma atmosferę oraz założono tak wiele kolonii. Oprócz korporacji, istotne znaczenie ma kilka krajów. Posiadają one kolonie i planety na których żyją ludzie. Wojsko chroni interesy rządów, tocząc często boje z najemnymi wojskami, walczącymi w interesach korporacji. O ksenomorfach oficjalnie nic nie wiadomo. Wszelkie wydarzenia związane z alienami, jak na przykład wybuch na LV426, mają swoje „logiczne” wytłumaczenie. Jedynie gracze (nie ich postacie) podejrzewają tylko, iż niektóre rządy i korporacje mają prawdopodobnie laboratoria, w których bada się alieny. Niestety nie mają dostępu do szczegółowych informacji.
Zwiadowca - ilustr. SirDuch
Zwiadowca - ilustr. SirDuch
Bohaterowie
Gracze wcielają się w żołnierzy amerykańskiej piechoty kolonialnej lub podobnej formacji należącej do innego kraju (np. Kanady). Każda postać ma określoną rolę w oddziale. Możliwe specjalizacje oraz struktura oddziału wzorowane są na informacjach zawartych w filmie „Obcy: decydujące stracie”.
Gracz, tworząc postać powinien zadecydować czym zajmowała się w cywilu, dlaczego wstąpiła do wojska, jakie ma hobby. Ma to na zróżnicowanie poszczególnych bohaterów. Mimo tego, iż system nastawiony jest na akcję, gracze powinni czuć, że postacie które ich otaczają, to prawdziwi ludzie.
Na kilku stronach dotyczących Aliens RPG znalazłem informacje, by akcje na sesjach były szybkie, brutalne i by śmiertelność w była duża. Sugerowanym sposobem na to, by gracze mogli się bawić przez całą sesję jest prowadzenie dwóch lub więcej postaci z oddziału. Odradzam coś takiego. W przypadku gdy każdy będzie „grał” kilkoma postaciami, nie będzie miejsca na odgrywanie postaci. Zostanie samo „mięso”. A chyba nie o to chodzi? Z tego co zaobserwowałem u siebie na sesjach, gracze wiele uwagi poświęcają tworzeniu bohatera. Opisują dokładnie jego historię, starają się by postać wydawała się „prawdziwa”. Lepiej prowadzić sesje mniej „kilerskie” niż dopuszczać kilka postaci u jednego gracza. Oczywiście, pojawienie się alienów na sesji, powinno oznaczać śmiertelność rzędu 80-100%. Ale to już cecha tego systemu.
Przejdźmy jednak do opisu wojska.
Oddział liczy od 10 do 20 osób (w filmie było 12). Dzieli się na dwie drużyny, w których jest najczęściej jeden Zwiadowca (dalej używam słowa Recon), jeden Operator smartguna, kilku „zwykłych” żołnierzy. Na czele oddziału stoi podoficer, nad nim ktoś z oficerów. Reszta zależy od szczegółów akcji.
Podstawowe specjalizacje to:
Operator smartguna – Dysponuje największą siłą ognia. Działa w parze z reconem. Dwa smartguny stanowią największą siłę ognia w oddziale.
Recon – to on idzie jako pierwszy i robi rozpoznanie. Najczęściej ginie jako pierwszy. Jego podstawową bronią jest M41A (znany z filmu). Często posiada umiejętności takie jak Elektronika (otwieranie drzwi), Informatyka itp. W przypadku podziału na grupy dwuosobowe, recon idzie w parze ze operatorem smartgun’a. Jego zadaniem jest prawidłowe rozpoznanie i podawanie namiarów operatorowi smarta, który strzałami załatwia całą resztę :-)
Kierowca APC – kierowca pojazdu opancerzonego (APC – Armored Personel Carrier)
Pilot – pilot promu zrzutowego (dropship)
Technik-informatyk – jego zadaniem jest zdobywanie informacji z komputerów kolonii, deaktywacja systemów alarmowych, obronnych itp.
Close Combat – podstawowy członek oddziału, przeszkolony w walce wewnątrz kolonii, stacji kosmicznych i statków.
Oprócz wymienionych wprowadziliśmy kilka innych, takich jak np. snajper, mechanik APC, operator broni ciężkiej czy też saper.
Operator smartguna - ilustr. SirDuch
Operator smartguna - ilustr. SirDuch
Początek akcji
Postacie zaczynają swoją karierę wojskową od treningów oraz konfliktów ze „starym wojskiem”. Na sesjach często robię misje symulowane, by nauczyć postacie działania jako oddział. Później zaczynają się zrzuty bojowe. Począwszy od ratowania kolejnej kolonii, poprzez spokojne akcje przeciwko przemytnikom, aż do udziału w wielkich kampaniach wojskowych na powierzchni planet. Niektóre sesje są nastawione tylko na akcję, na innych gracze muszą wykazać się dużą dawką zdrowego rozsądku i myślenia. Tak jak wspomniałem wcześniej, w przypadku pojawienia się na misji ksenomorfów, akcja gwałtownie przyspiesza. Padają przypadkowe strzały, wybucha panika, wzrasta śmiertelność. Postacie najczęściej giną. Jest to jedno z założeń, które stanowią o specyfice tego systemu.
Założenia
Po pierwsze, ksenomorfy wprowadza się na sesjach rzadko. Zawsze w taki sposób, by zaskoczyć graczy. Mimo iż spotkanie z nimi kończy się najczęściej śmiercią żołnierzy, sesja z alienami jest nagrodą dla graczy. Jest zwieńczeniem długiego procesu szkolenia, misji bojowych oraz spokojnych sesji. Nie powinno się przyzwyczajać graczy do tego, że obcych można spotkać wszędzie.
Kolejne założenie, to odpowiedzialność za czyny. Jeśli podczas akcji ktoś popełni błąd, wyda zły rozkaz, to prawdopodobnie zginą jego koledzy. Oddział ma być jedną całością. Powinien być zgrany. Za błędy jednej osoby odpowiadają wszyscy.
Inną sprawą jest działanie na sesjach. To gracze są podstawą oddziału. BNi istnieją, ale wykonują swoje działania. Gracze nie powinni się nimi wysługiwać. Za takie akcje MG ma prawo ukarać daną postać. Na przykład, kiedyś zdarzyło się, że recon, zamiast iść na rozpoznanie wysłał innych. Wydaje się, że są to sprawy oczywiste, ale dla wielu osób takimi nie są.
Postacie po kilku misjach bojowych są doświadczonymi żołnierzami. Do MG należy takie prowadzenie symulacji, treningów oraz walk, by gracze sobie z tym radzili. By czuli że wyszkolenie coś dało. Że są coraz lepsi. Mistrz Gry nie powinien jednak upraszczać sprawy i robić przeciwników idiotów. Ciężko jest osiągnąć taki efekt, żeby gracze widzieli iż przeciwnik działa logicznie, a jednak mieli szansę go pokonać. Sposoby prowadzenia sesji i ich typy, to materiał na inny temat. Powiem tylko, że prowadząc Aliena często korzystam z pomocy drugiego MG (znajomego z którym rozwijamy ten świat) i prowadzimy sesje we dwójkę, dla większej ilości graczy. Efekty są bardzo ciekawe, a sesje udane.
Zakończenie
System jest dla miłośników filmu. Ludzie grają w niego bo lubią się bać. Z jednej strony mają nadzieję że ich postacie będą żyły wiecznie, z drugiej strony czekają na sesje, na których pojawią się obcy i śmiertelność będzie bliska 100%. Gracze oczekują na alieny. Postacie zaś starają się wyjść cało z kolejnych konfliktów, by do tego dożyć. Parę osób zagrało w Aliena bo chcieli w coś zagrać, a w tym czasie mieli okazję na ten system. Gdy postacie zginęły – stworzyli nowe i grają dalej. Zainteresowanych systemem, zapraszam na swoją stronę, gdzie umieszczam informacje na temat gier jakie prowadzimy. Tych, którzy szukają informacji a nie znaleźli ich na stronie, zachęcam do napisania do mnie.
koniec
1 września 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 IV 2024

Na trzeci numer „Magii i Miecza” trzeba było poczekać zdecydowanie dłużej, niż na drugi, ale warto było. Po raz pierwszy bowiem pojawił się w niej artykuł poświęcony systemowi Warhammer, a także opublikowano pierwszą przygodę z prawdziwego zdarzenia.

więcej »

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
Miłosz Cybowski

3 IV 2024

Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.

więcej »

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

13 III 2024

Drugi numer „Magii i Miecza” ukazał się na zasadzie siły rozpędu. Jeśli wierzyć informacji zawartej we wstępniaku, miał premierę dwa tygodnie po pojawieniu się numeru pierwszego.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.