Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Lineage II: The Chaotic Chronicles ›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLineage II: The Chaotic Chronicles
Tytuł oryginalnyLineage II: The Chaotic Chronicles
Data produkcji2006
Dystrybutor CD Projekt
Cena99,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Koreański rodowód
[„Lineage II: The Chaotic Chronicles ” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 3 »
Świat gier MMORPG został niewątpliwie zdominowany przez „World of Warcraft”, „Guild Wars” i „Lineage II”, a nieustająca walka pomiędzy tymi tytułami wzmaga się wraz z kolejnymi do nich dodatkami. „Lineage II” – dzieło koreańskiej firmy Ncsoft, jest prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjnym spośród trzech gigantów. Przez niektórych uważane za zwykły hack&slash, przez innych za najlepszą grę gatunku – czym jest naprawdę?

Dagmara Biała

Koreański rodowód
[„Lineage II: The Chaotic Chronicles ” - recenzja]

Świat gier MMORPG został niewątpliwie zdominowany przez „World of Warcraft”, „Guild Wars” i „Lineage II”, a nieustająca walka pomiędzy tymi tytułami wzmaga się wraz z kolejnymi do nich dodatkami. „Lineage II” – dzieło koreańskiej firmy Ncsoft, jest prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjnym spośród trzech gigantów. Przez niektórych uważane za zwykły hack&slash, przez innych za najlepszą grę gatunku – czym jest naprawdę?

‹Lineage II: The Chaotic Chronicles ›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLineage II: The Chaotic Chronicles
Tytuł oryginalnyLineage II: The Chaotic Chronicles
Data produkcji2006
Dystrybutor CD Projekt
Cena99,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
MMORPG (Massive Multiplayer Online Role Playing Game) to rodzaj komputerowych gier RPG, w których rozgrywka odbywa się za pomocą Internetu, a każdy gracz posiada własne konto ze stworzoną na nim postacią. W sieciowej zabawie może brać udział nawet kilkanaście tysięcy osób jednocześnie. Światy MMORPG istnieją i rozwijają się także podczas nieobecności graczy, dzięki czemu są one znacznie bardziej realistyczne, dynamiczne i różnorodne, niż w grach innych gatunków. Używanie tego typu gier wiąże się jednak z dodatkowymi kosztami, gdyż w przypadku większości tytułów poza zakupieniem własnej kopii, należy również płacić comiesięczny abonament. Zyski z opłat uiszczanych przez subskrybentów są gigantyczne, więc konkurencja na rynku MMORPG rośnie niezwykle szybko. Owocuje to coraz bardziej rozbudowanymi możliwościami, jakie oferują tego rodzaju produkcje. Ich twórcy starają się wprowadzić jak najwięcej opcji, które upodabniają rozgrywkę do prawdziwego życia, jednak charakter gry w ogromnym stopniu zależy od samych graczy, ponieważ to oni decydują w jak dużym stopniu rozgrywka będzie nawiązywać do tradycyjnych gier fabularnych.
Tworzenie postaci
Przygoda z „Lineage II” rozpoczyna się standardowo, od wyboru imienia, rasy, płci, klasy i wyglądu postaci. Mamy możliwość kierowania poczynaniami człowieka, elfa, mrocznego elfa, krasnoluda lub orka. Rasy i ich historie zostały przedstawione w bardzo interesujący sposób, a statystyki początkowe ustalone rozsądnie. Warto wspomnieć, że w tej kwestii zrezygnowano z wprowadzenia różnic pomiędzy mężczyznami i kobietami. Mamy zatem punkty rozdzielone na sześć podstawowych cech (inteligencja, siła, kondycja, mentalność, zręczność, wiedza).
Siła odpowiada za ilość obrażeń fizycznych, jakie może zadać postać, a inteligencja decyduje o mocy czarów oraz szansach na skuteczne rzucenie klątw i zaklęć, takich jak na przykład zatrucie. Kondycja bohatera wpływa na ilość jego punktów życia, szybkość z jaką się one regenerują, maksymalny udźwig, zdolność do wstrzymywania oddechu, a także odporność na ogłuszenie i krwawienie. Od zręczności uzależniono szybkość ataku i poruszania się, celność, zdolność do unikania ciosów, szanse na trafienie krytyczne i skuteczne użycie tarczy, a także prawdopodobieństwo udanego użycia umiejętności związanych z walką sztyletem (np. Deadly Blow). Mentalność odpowiada za odporność na magię, maksymalną ilość punktów many i szybkość, z jaką się one regenerują oraz zdolność koncentracji przy rzucaniu czarów. Wiedza decyduje o szybkości rzucania zaklęć, szansie na cios krytyczny przy walce magią, a także odporności na czar unieruchomienia oraz różnego rodzaju klątwy.
Każda z ras ma charakterystyczne dla siebie cechy, które wyróżniają ją spośród innych. Ludzie są najbardziej wszechstronni, gdyż posiadają najwięcej dróg rozwoju, a dostępne dla nich klasy są najbardziej wyspecjalizowane. Elfy potrafią bezpiecznie spadać z większych wysokości i na dłużej wstrzymywać oddech, a ich podstawowe statystyki zapewniają im wyjątkową szybkość i zwinność. Najważniejszym atutem mrocznych elfów jest zdolność do zadawania dużych obrażeń, za którą płacą jednak zmniejszoną ilością punktów życia. Orkowie natomiast posiadają wyjątkową odporność na negatywne efekty zaklęć, takie jak np. zatrucie, a krasnoludy mogą nosić znacznie więcej ekwipunku niż inne rasy.
Romantyczny zachód słońca na Polach Egzekucji
Romantyczny zachód słońca na Polach Egzekucji
Jedną z rzeczy, która najbardziej rozczarowuje, jest mała różnorodność wyglądu postaci. Dano nam możliwość wyboru spośród zaledwie kilku twarzy, rodzaju i koloru fryzur. Jak nietrudno się zatem domyślić, spotkanie z własnym sobowtórem nie należy do rzadkości. Tym, co najbardziej zwraca uwagę przy tworzeniu bohatera jest dostępność jedynie dwóch profesji początkowych: wojownika i mistyka (krasnoludom klasa została narzucona i nie uświadczymy ich w roli magów). Wbrew pozorom jest to jednak mało istotne, gdyż jak się później okazuje, mamy bardzo szerokie możliwości rozwoju bohatera i podczas gry zmienimy klasę trzykrotnie.
Świat i jego historia
Dwa rozległe kontynenty podzielone na trzy główne królestwa to świat, w którym przyjdzie żyć naszej postaci. Jego historia wyznaczana jest przez nieustający konflikt pomiędzy rasami. Ostatecznie po wielu latach zmagań i kruchych sojuszy z gruzów kontynentów wyłoniły się trzy królestwa – Aden, Elmore i Gracia. Dzięki staraniom młodego króla Raoula, który zażegnał wojnę domową, ustabilizowała się pozycja najmłodszego z nich – Aden. Elmore, ulokowane na dalekiej północy, stało się potęgą militarną, noszącą miano następcy starożytnego Elmoreden, a w położonej na zachód za oceanem Gracii nadal toczą się krwawe bitwy o tron. Mimo że żadne z trzech królestw nie jest w stanie panować nad innymi, każde z nich wciąż dąży do władzy absolutnej.
Ciekawostką jest, że oglądając mapę świata gry da się dostrzec pewne podobieństwo pomiędzy kształtem Aden a Europy, zaś niektóre miasta nawiązują do tych istniejących w rzeczywistości. W świecie, jaki będziemy przemierzać, nie zabraknie zielonych łąk, lodowych pustyń, krystalicznie czystych wodospadów, ani przesłoniętych mgłą mokradeł. Przeszłość tej niezwykłej krainy to prawdziwe igrzysko bogów, a sam panteon jest bardzo ciekawy. Znajdziemy w nim zarówno boginię stworzenia – Einhasad oraz jej łagodną córkę Evę, jak i złego Gran Kaina – mistrza destrukcji, który sprowadził Shilen na złą drogę.
Drizzt do'Urden i jego dwa pałasze od zawsze były inspiracją graczy
Drizzt do'Urden i jego dwa pałasze od zawsze były inspiracją graczy
Historia kontynentów, które widzimy na mapie, ma swój początek w chwili, kiedy dwie siły zaczynają się formować wewnątrz niewykształconego jeszcze świata. Z czasem zyskały one świadomość i osobowość, rozdzielając się na światło i ciemność. Światłość przybrała postać kobiety i nadała sobie imię Einhasad, a mrok stał się mężczyzną, przyjmując imię Gran Kain. Wówczas obydwoje połączyli swoje siły i wyrwali się z okowów świata, którego strzępy stały się Niebem, Ziemią, Wodą i Lądem. Jego duch – Eter – również został podzielony na części, dając początek wszystkim istotom, z których najwspanialsi okazali się Giganci. Bogowie byli z nich bardzo zadowoleni i kiedy Giganci obiecali podtrzymać wiarę w Einhasad i Gran Kaina, stali się panami wszystkich stworzeń. Wkrótce jednak narodziły się boskie dzieci, które zostały obdarzone przez swoich rodziców władzą nad żywiołami. Każde z nich stworzyło jedną rasę. Shilen – najstarsza córka panująca nad wodą, dała życie elfom. Paagrio, będący najstarszym synem i zarazem panem ognia, dał początek rasie orków, a Maphr władająca lądem, stworzyła krasnoludów. Sayha tchnął moc wiatru w ostatnią formę, tworząc skrzydlatych artejasów. Najmłodsza z rodzeństwa, Eva, nie otrzymała władzy nad żadnym żywiołem, więc zajęła się poezją i muzyką. Wówczas Gran Kain pozazdrościł swoim dzieciom. Mimo ostrzeżeń i próśb postanowił połączyć resztki pozostałe z tworzenia innych ras i dać życie nowym istotom. Kiedy bóg zniszczenia zobaczył efekt swojej pracy, przeżył ogromne rozczarowanie – jego stworzenia były słabe, głupie, fałszywe i tchórzliwe. Istoty owe nazwano ludźmi, a ich twórca, przygnieciony ciężarem klęski, zaszył się na jakiś czas w mroku.
Los nie oszczędzał nikogo, co więcej, w pełni ukazał słabości bogów. Gran Kain, zdradzając Einhasad ze swoją najstarszą córką, przyczynił się do wyklęcia Shilen przez matkę oraz narodzin smoków i demonów. Tym samym zapoczątkował wojnę bóstw, która zakończyła się zagładą wielu istot i wycofaniem się władczyni wody do Podziemi. Eva przejęła po siostrze panowanie nad żywiołem, ale była tak lękliwa i słaba, że doprowadziła do ogromnej powodzi, która doszczętnie zrujnowała kontynent. Poza tym wciąż istniał dowód niekompetencji mistrza destrukcji – podrzędne istoty zwane ludźmi, które Gigantom mogły służyć jedynie za niewolników.
Wiele wydarzeń miało miejsce od tamtego czasu. Giganci zbuntowali się i zostali zniszczeni przez Einhasad, rasy uwolnione spod ich władzy zaczęły walczyć o panowanie, a bogowie, rozczarowani ziemskimi istotami, niemal zupełnie przestali interesować się ich sprawami. Wieki mijały, a dzięki swojemu sprytowi, magii uzyskanej od elfów i ogromnej liczebności, nad kontynentami ostatecznie zapanowała najbardziej niepozorna rasa – ludzie. Wówczas wśród elfów, których jedynym terytorium była Puszcza, dokonał się rozłam. Część z nich postanowiła podjąć walkę i sięgnęła po ciemną magię, by zmierzyć się z ludźmi, pozostali wyrazili zdecydowany sprzeciw. Rozpoczęła się wojna i ostatecznie jasne elfy przeklęły swoich pobratymców, czyniąc ich mroczną, wrażliwą na światło słoneczne rasą.
Walki pomiędzy ludzkimi królestwami toczyły się nieustannie, aż do roku ‘zapowiedzi’, który nastąpił kilka lat przed początkiem nowego wieku i stał się pierwszym rokiem ery chaosu. Wszystkie rasy miały straszliwe wizje i każdy zdawał się odczuwać nadciągającą katastrofę. Nawet Drzewo Świata, z którego początek wzięła cała Elficka Puszcza, stało się niepokojącym zwiastunem, a jego obumieranie zmusiło elfy do usunięcia bariery otaczającej ich krainę. Ludzie, jasne i mroczne elfy, krasnoludy oraz orkowie, mimo wzajemnej niechęci, postanowili połączyć siły i razem stawić czoła przeznaczeniu.
Grafika
Okolicznościowe zdjęcie w mieście Dion, w sam raz do albumu
Okolicznościowe zdjęcie w mieście Dion, w sam raz do albumu
Wraz z rozpoczęciem właściwej gry przychodzi pora na zachwyt grafiką. Bez dwóch zdań jest ona główną zaletą „Lineage II”. Twórcy innych MMORPG mogą jedynie pozazdrościć NCsoft, gdyż nie ukazała się jeszcze gra sieciowa, gdzie modele postaci byłyby tak starannie wykonane. Świat prezentuje się wcale nie gorzej – urzeka niezwykłymi widokami. Wizyta w podziemnym mieście mrocznych elfów, spacer po malowniczym Heine, czy zwyczajna przeprawa przez Pola Egzekucji mogą zapaść głęboko w pamięć. Nie sposób nie wspomnieć również o świetnych modelach broni i ekwipunku, jakimi będziemy się posługiwać. Dodatkowym urozmaiceniem w tej kwestii jest fakt, że wygląd zbroi zmienia się dosyć znacząco w zależności od tego, kto ją nosi. Podobnie bywa z fryzurami, które w niektórych przypadkach dopasowują się do stroju. Te dodatki wynagradzają nieco, wspomnianą już, nikłą możliwość modyfikacji wyglądu bohatera.
1 2 3 »

Komentarze

17 III 2010   17:10:25

Autor owego tekstu który spowodował Twoją odpowiedź (który najprewniej jest autorem Robotiki) akurat ma jakąś dziwną przypadłość do marketingu w starym Portalowym stylu (czyli połączenia mijania się z prawdą i obrażania ludzi). Może jak Trzewikowi kiedyś mu przejdzie.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.