Puchar Mistrza Mistrzów 2013 w WarszawieW dniach od 29 sierpnia do 1 września, na tegorocznym Polconie, odbędzie się kolejna edycja Pucharu Mistrza Mistrzów.
Puchar Mistrza Mistrzów 2013 w WarszawieW dniach od 29 sierpnia do 1 września, na tegorocznym Polconie, odbędzie się kolejna edycja Pucharu Mistrza Mistrzów. Czym jest Puchar Mistrza Mistrzów? Puchar Mistrza Mistrzów (PMM) to najbardziej prestiżowy konkurs RPGowy w Polsce, odbywający się już od 1998 roku. Mamy przyjemność donieść, że jego XIV edycja będzie miała miejsce na Polconie 2013. PMM jest konkursem mającym na celu wyłonienie najlepszego prowadzącego gry fabularne. W skład komisji sędziowskiej wchodzą przedstawiciele polskich klubów fantastyki, miłośników gier fabularnych oraz portali internetowych związanych z fantastyką. Co ważne, w konkursie może wziąć udział każdy uczestnik Falkonu. Wystarczy zgłosić się do organizatorów już podczas trwania imprezy. Jeśli więc chcesz pokazać, że jesteś prawdziwym mistrzem, zmierzyć się z innymi, zdobyć tytuł i puchar, to nie możesz ominąć tej okazji! Puchar Mistrza Mistrzów nie jest przypisany do żadnego z miast czy też określonej imprezy fandomu. Raz w roku organizowany jest na dużym ogólnopolskim konwencie i podzielony jest na trzy etapy. W eliminacjach bierze udział każdy, kto poprowadzi sesję w pierwszych dniach konwentu. Jeżeli zostanie zauważony przez sędziów - wykaże się warsztatem na dobrym poziomie, poprawnością w odgrywaniu BN-ów i polotem - najpewniej pojawi się w półfinale. Kolejny etap nie jest prosty. Półfinalista otrzymuje szkic przygody, którą musi opracować i zaadaptować pod wybrany przez siebie system, a potem jak najlepiej popowadzić sesję. Na wszystko ma minimalną ilość czasu, gdyż scenariusz otrzymuje o północy, a sesję rozpoczyna w okolicy południa kolejnego dnia. W tym etapie trzeba wykazać się kreatywnością i elastycznością, zdolnością kreowania i odgrywaniu BN′ów z marszu i opisami jak z dobrej książki. Po ogłoszeniu wyników, para finalistów ma dosłownie chwilę na zebranie myśli i ułożenie przygody do sesji finałowej, w której warsztat MG na najwyższym poziomie jest oczywistością, a więc liczyć się będzie atmosfera, którą wytworzą, ten przysłowiowy "klimat", dzięki któremu gracze zapomną o rzeczywistości i całkowicie zanurzą się w stworzonym specjalnie dla nich świecie. Bo to właśnie gracze liczą się najbardziej - to oni są najlepszym miernikiem jakości prowadzonej sesji. Nie jest to konkurs dla każdego. Z racji swojego charakteru, PMM przyciąga przede wszystkim tych, którzy uwielbiają rywalizację i emocje które się z nią wiążą: żyłkę pozytywnego, napędzającego stresu przed próbą sił, poczucia niepewności przed ogłoszeniem wyników i chęci pokazania innym kto jest lepszy. Oczywiście inną motywacją może być możliwość sprawdzenia się z samym sobą, skonfrontowania swoich umiejętności na tle innych czy potrzeba udowodnienia samemu sobie swojej RPG-wej wartości. Mówi się również, że PMM jest sprawdzianem dla najbardziej wytrzymałych. Stres, małe ilości snu, sesje prowadzone praktycznie jedna po drugiej dają się we znaki, a ci, którzy nie zwracają uwagi na zmęczenie gdyż pcha ich radość z przygody i tworzących się na niej emocji mają wielką przewagę nad innymi. To tylko pokazuje, że PMM to konkurs dla pasjonatów, którzy zapominają się w pełni w swojej ulubionej rozrywce. Wreszcie, jest to również wydarzenie dla pokornych i wiecznie pragnących się rozwijać Mistrzów Gry, którzy biorą uwagi sędziów do siebie, potrafią spojrzeć na swój warsztat z dystansem, by zauważyć gdzie popełniają błędy i zacząć nad nimi pracować. Wszystko robią zaś po to, aby zapewnić swoim graczom coraz lepszą zabawę. Według niektórych jest to najważniejszy rys charakteru każdego "dobrego" prowadzącego. Poza tym wszystkim, PMM to spotkania z ciekawymi ludźmi o wspólnych pasjach, to nowe znajomości, które bardzo często trwają dłużej niż zwykła konwentowa znajomość. Bo przecież nic nie zbliża bardziej niż wspólna rywalizacja, sesje na których każdy daje z siebie wszystko, rozmowy między kolejnymi etapami, mocno zabarwione emocjami, czy też wieczorne przybicie sobie piątki po ogłoszeniu ostatecznych wyników... No właśnie, ogłoszenie wyników: ciągnąca się w nieskończoność chwila nerwowego oczekiwania aby w końcu usłyszeć imię jednego z finalistów poprzedzone upragnionym tytułem Mistrza Mistrzów. Moment, dla którego warto było stracić konwent, zrezygnować z wieczornych spotkań z fandomowym towarzystwem, zapomnieć o prelekcjach i wszelkich innych atrakcjach. A kiedy opadną już pucharowe emocje, ludzie, którzy zjechali się z różnych zakątków Polski żeby bawić się wspólnie na tym wielkim święcie polskich gier narracyjnych, wracają do siebie z głowami pękającymi od pomysłów na następne sesje, gotowi do mistrzowskiej sesyjnej szermierki za rok. Kości zostały rzucone! 16 sierpnia 2013 |
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?
więcej »Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.
więcej »Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski
Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski
Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski
Typowe miasto
— Miłosz Cybowski
Gnijący las
— Miłosz Cybowski
Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski
Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski
Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski
Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski
Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski