Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Xavier Dolan
‹Na zawsze Laurence›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa zawsze Laurence
Tytuł oryginalnyLaurence Anyways
Dystrybutor Spectator
Data premiery9 listopada 2012
ReżyseriaXavier Dolan
ZdjęciaYves Bélanger
Scenariusz
ObsadaMelvil Poupaud, Suzanne Clément, Nathalie Baye, Monia Chokri, Susan Almgren, Yves Jacques, Sophie Faucher, Magalie Lépine Blondeau, David Savard
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiFrancja, Kanada
Czas trwania159 min
Gatunekdramat, romans
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Co nam w kinie gra: Na zawsze Laurence
[Xavier Dolan „Na zawsze Laurence” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dziś premiera „Na zawsze Laurence”, nowego filmu Xaviera Dolana, twórcy bardzo dobrze u nas przyjętych „Zabiłem moją matkę” i „Wyśnionych miłości”. Z tej okazji przypominamy, co pisaliśmy o tym filmie przy okazji tegorocznego festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty.

Kamil Witek, Zuzanna Witulska

Co nam w kinie gra: Na zawsze Laurence
[Xavier Dolan „Na zawsze Laurence” - recenzja]

Dziś premiera „Na zawsze Laurence”, nowego filmu Xaviera Dolana, twórcy bardzo dobrze u nas przyjętych „Zabiłem moją matkę” i „Wyśnionych miłości”. Z tej okazji przypominamy, co pisaliśmy o tym filmie przy okazji tegorocznego festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty.

Xavier Dolan
‹Na zawsze Laurence›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa zawsze Laurence
Tytuł oryginalnyLaurence Anyways
Dystrybutor Spectator
Data premiery9 listopada 2012
ReżyseriaXavier Dolan
ZdjęciaYves Bélanger
Scenariusz
ObsadaMelvil Poupaud, Suzanne Clément, Nathalie Baye, Monia Chokri, Susan Almgren, Yves Jacques, Sophie Faucher, Magalie Lépine Blondeau, David Savard
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiFrancja, Kanada
Czas trwania159 min
Gatunekdramat, romans
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wyjściowy pomysł na fabułę „Na zawsze Laurence” jest co najmniej intrygujący. Laurence i Fred żyją napędzani szaloną miłością. Nierozłączna, idealna para rozumie się prawie bez słów. Wszystko zmienia się gdy Laurence oświadcza, iż czuje się kobietą… Film złotego dziecka kanadyjskiego kina Xaviera Dolana jest rzekomo dramatem o skomplikowanej miłości, społecznej reakcji na odmienność i trudzeniem się w uczuciowej pułapce. Szkoda tylko, że materiał na poważny i na swój sposób mądry film niknie pod ogromną warstwą stylistycznego auto zachwytu reżysera. Oko Dolana patrzy z równą intensywnością na pierwszy jak i drugi plan. Reżyser bawi się ujęciami, bez umiaru ulega fascynacji formalnymi zagrywkami. Przesadna dbałość o detale, kostiumy i dekoracje momentami daje poczucie, że tocząca się w ich ramach historia stoi conajwyżej na równi z własnym entouragem. Efektem tego jest rozciągnięty do granic wytrzymałości chaotyczny twór, który doświadczony montażysta skrócił by co najmniej o kilkadziesiąt minut. Kiedy już otrzepiemy się wizualnego blichtru, zewsząd atakują nas potoki inteligentnych dialogów, do których Dolan trochę nie dorósł. „Na zawsze Laurence” nie przynosi także satysfakcjonującej konkluzji poza trywialnym twierdzeniem, że prawdziwa miłość jest jak bumerang: im mocniej się ją odrzuci, ta wróci z jeszcze większą siłą. Z pewnością nie można odmówić Kanadyjczykowi, że mimo zaledwie 23 lat osiągnął wiele. To trzeci film na jego koncie, w świadomości widzów zaznaczył własny styl, który mimo sporej odległości od doskonałości ma już swoich wielbicieli. W tym momencie najlepsze dla reżysera było by spotkanie sprawdzonego producenta mogącego nadać mu brakujących szlifów. Mam bowiem wrażenie, że bez większej kontroli nad własnym talentem, jego następne filmy mogą być już tylko kolejnymi częściami mdłej telenoweli „Na zawsze Dolan”.
Ekstrakt: 40%
Kamil Witek
• • •
Kolejny dzień festiwalu przyniósł gorąco wyczekiwany przeze mnie (i jak mniemam, przez sporą część publiczności) „Na zawsze Laurence” Xaviera Dolana, który w dwa lata temu podbijał serca znakomitymi „Wyśnionymi miłościami”. Przed seansem jedno było pewne, ten film musiał przynieść jakąś zmianę w skromnym (jeśli patrząc po ilości, nie po jakości) dorobku młodziutkiego reżysera, gdyż zarówno „Zabiłem swoją matkę” jak i wspomniane „Wyśnione miłości” niebezpiecznie zasadzały się na zbyt podobnym temacie, bohaterze i charakterystycznej dla reżysera stylistycznej wirtuozerii. Tutaj jest poważniej. Laurence to już nie szczeniacko zakochany czy wołający o rodzicielską miłość chłopak, a trzydziestoletni mężczyzna, który właśnie teraz odkrywa swoją kobiecą tożsamość. Stawia na szali nie tylko swoją karierę, ale i udany, jak się dotąd zdawało, związek z dziewczyną o imieniu Fred. Ona czuje się oszukana i pomimo wielu prób i chęci, nie potrafi zaakceptować nowego Laurenca. Strach i niepewność popychają ją do usunięcia ciąży. On z kolei odnosi coraz więcej sukcesów jako kobieta i coraz więcej porażek jako chłopak (dziewczyna?) swojej dziewczyny. Ta rozpisana na nieco zbyt wiele minut historia to ciągłe zmagania tych dwoje, miotających się pod wpływem silnego lecz niemożliwego do zrealizowania w nowym układzie uczucia. Pomimo całej mojej sympatii dla Dolana, jego najnowszy film mnie nie porwał. Ani feerie kolorów, ani slow motion, ani klipowy montaż nie robią tego wrażenia, co poprzednio, pojawiając się w filmie już tylko dla estetycznych zapędów reżysera, trudno znaleźć dla nich inne uzasadnienie. Ani trochę nie przybliżają mi one sylwetek bohaterów, już przecież innych, o innej wrażliwości i borykających się z problemami większej skali. Jesienne liście, choć pięknie i bardzo długo spadają, mogły by tak sobie padać w nieskończoność. Bez efektu.
Ekstrakt: 60%
Zuzanna Witulska
koniec
9 listopada 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Hagiografia „biznesmena”
Sebastian Chosiński

2 VI 2024

To wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Powiązany z uznawanym za sektę moskiewskim Instytutem Norbekowa tadżycki „biznesmen” Saidmurod Dawłatow postanowił, że powinien zostać nakręcony na jego temat film, w którym on sam zaistnieje jako współczesny „święty biznesu”. Wynajął ekipę (w tym reżysera Muhiddina Muzaffara), zapłacił aktorom (w tym Azizowi Bejszenalijewowi) – i tak narodził się biograficzny „Jeden na milion”.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Co ta wojna z nami zrobiła!
Sebastian Chosiński

29 V 2024

Weterani wojny afgańskiej, choć oficjalnie otaczani szacunkiem władz, tak naprawdę pozostawiani byli sami sobie. Niechciani bohaterowie nikomu tak naprawdę niepotrzebnego konfliktu. Wielu z nich schodziło na złą drogę; inni, bsliscy upadku psychicznego, starali się mimo wszystko ratować honor żołnierza. O takich ludziach opowiada Jurij Sabitow w uzbeckim dramacie kryminalnym „Spaleni słońcem Kandaharu”.

więcej »

East Side Story: Na końcu czai się Śmierć
Sebastian Chosiński

26 V 2024

O mocy „Siły charakteru” Raszyda Malikowa decydują dwie kreacje cenionych uzbeckich aktorów – Karima Mirchadijewa oraz Sejdułły Mołdachanowa. Ten pierwszy wciela się w weterana wojny afgańskiej, który dowiadując się o nadchodzącej śmierci, postanawia zakończyć sprawy od lat nie dające mu spokoju. Ten drugi, przyjaciel z armii, jest jego największym wyrzutem sumienia.

więcej »

Polecamy

Zimny doping

Z filmu wyjęte:

Zimny doping
— Jarosław Loretz

Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

12. T-Mobile Nowe Horyzonty: Dzień piąty
— Patrycja Rojek, Kamil Witek, Zuzanna Witulska

Z tego cyklu

Bulion i inne namiętności
— Kamil Witek

Monster
— Kamil Witek

Perfect Days
— Kamil Witek

Czasem myślę o umieraniu
— Kamil Witek

Poprzednie życie
— Kamil Witek

Ślepowidzenie
— Sebastian Chosiński

Umrika
— Sebastian Chosiński

„Tajemnice Bridgend” i „Czarodziejska góra”
— Sebastian Chosiński, Konrad Wągrowski

Jesteśmy waszymi przyjaciółmi
— Sebastian Chosiński

Slow West
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Transatlantyk 2015: Dzień 7
— Sebastian Chosiński

Esensja ogląda: Listopad 2014 (1)
— Sebastian Chosiński, Karolina Ćwiek-Rogalska, Jarosław Loretz, Jarosław Robak

Transatlantyk 2014: Dzień 3
— Sebastian Chosiński

Cannes 2014: Najdroższa mamusia
— Marta Bałaga

London Film Festival 2013: Wspaniała obsesja
— Marta Bałaga

Rozterki buntownika
— Ewa Drab

Matka i syn
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.