Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mike Leigh
‹Pan Turner›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPan Turner
Tytuł oryginalnyMr. Turner
Dystrybutor UIP
Data premiery14 sierpnia 2015
ReżyseriaMike Leigh
ZdjęciaDick Pope
Scenariusz
ObsadaTimothy Spall, Paul Jesson, Dorothy Atkinson, Marion Bailey, Sandy Foster, Karl Johnson, Ruth Sheen, Amy Dawson
MuzykaGary Yershon
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiFrancja, Niemcy, Wielka Brytania
Czas trwania149 min
WWW
Gatunekbiograficzny, dramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Cannes 2014: Pasja życia
[Mike Leigh „Pan Turner” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kino kocha malarzy. Kocha, gdy obcinają sobie uszy, w pijackim szale tną płótno, uprawiają seks z prostytutkami i siostrami żony. Nic dziwnego, że rola znanego malarza jest pożądana przez aktorów na równi z bohaterem umierającym na AIDS. Filmy opowiadające o wielkich artystach są prestiżowe i zdobywają ważne nagrody, lecz niestety są też dość przewidywalne. No chyba, że rolę główną gra aktor o fizjonomii smutnego spaniela, reżyserem jest piewca codzienności Mike Leigh, a film nazywa się „Mr. Turner”.

Marta Bałaga

Cannes 2014: Pasja życia
[Mike Leigh „Pan Turner” - recenzja]

Kino kocha malarzy. Kocha, gdy obcinają sobie uszy, w pijackim szale tną płótno, uprawiają seks z prostytutkami i siostrami żony. Nic dziwnego, że rola znanego malarza jest pożądana przez aktorów na równi z bohaterem umierającym na AIDS. Filmy opowiadające o wielkich artystach są prestiżowe i zdobywają ważne nagrody, lecz niestety są też dość przewidywalne. No chyba, że rolę główną gra aktor o fizjonomii smutnego spaniela, reżyserem jest piewca codzienności Mike Leigh, a film nazywa się „Mr. Turner”.

Mike Leigh
‹Pan Turner›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPan Turner
Tytuł oryginalnyMr. Turner
Dystrybutor UIP
Data premiery14 sierpnia 2015
ReżyseriaMike Leigh
ZdjęciaDick Pope
Scenariusz
ObsadaTimothy Spall, Paul Jesson, Dorothy Atkinson, Marion Bailey, Sandy Foster, Karl Johnson, Ruth Sheen, Amy Dawson
MuzykaGary Yershon
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiFrancja, Niemcy, Wielka Brytania
Czas trwania149 min
WWW
Gatunekbiograficzny, dramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
J. M. W. Turner (Timothy Spall) jest uwielbiany i znienawidzony. Uwielbiany za talent, znienawidzony za bezczelność i niewybredne żarty w stosunku do kolegów po fachu. Gdy umiera ukochany przez niego ojciec (Paul Jesson), życie malarza ulega zmianie; jego doceniany do niedawna styl wychodzi z mody na rzecz romantycznego symbolizmu prerafaelitów, natomiast on sam poznaje kobietę, z którą spędzi resztę życia.
Mike Leigh ma swój świat, swoich aktorów i specyficzny rodzaj wrażliwości. Jak Woody Allen kręci filmy jakie chce za budżet, który mu na to pozwoli. Nie licząc dramatu „Vera Drake”, którego akcja dzieje się w latach 50., film kostiumowy nakręcił tylko raz – mowa o świetnym „Topsy Turvy” z 1999 roku opowiadającym o twórcach operetek Williamie Gilbercie i Arthurze Sullivanie. Teraz czekało go jeszcze większe wyzwanie: „W przypadku „Topsy Turvy” byliśmy w stanie obciąć budżet rezygnując ze zdjęć plenerowych” – przyznał Leigh. „Jednak rezygnując ze zdjęć plenerowych nie dałoby się zrobić filmu o Turnerze. To facet, który kazał się przywiązać do masztu łodzi żeby namalować sztorm. On jest prawdziwy. I co za tym idzie – drogi.”Dlaczego reżyser znany ze swojej fascynacji zwykłymi ludźmi zdecydował się opowiedzieć o jednym z najsłynniejszych brytyjskich malarzy wszech czasów rezygnując z wypracowanego przez lata stylu? Być może dlatego, że w jego ujęciu Turner nie różni się aż tak bardzo od ukochanych przez niego przeciętniaków. Leigh pokazuje go nie tyle jako artystę, ile jako człowieka. Nieprzypadkowo film nazywa się po prostu „Pan Turner”, a nie „Twórca i niszczyciel”.
Nie brakuje tu ujęć plującego na płótno, wymachującego wściekle pędzlem malarza, ale tyle samo czasu poświęca się przeprowadzanym przez niego fizycznym doświadczeniom, zainteresowaniu konstrukcją pierwszego aparatu fotograficznego i opowieściom o wyzyskiwaniu niewolników. To skupienie na ludzkim obliczu artysty ma też drugą stronę – używając popularnego kolokwializmu, Turner wychodzi w filmie na kawał drania. Ignoruje swoje dzieci z nieprawego łoża, niszczy obraz konkurenta malując na środku morza czerwoną kropkę, by po chwili ku uciesze gawiedzi zmienić ją w koło ratunkowe, wykorzystuje seksualnie swoją gospodynię. „Chciałem zrobić film o Turnerze – osobowości” – powiedział dziennikarzom reżyser. „Turner był gigantem pośród artystów, pełen determinacji i nie uznający kompromisów, niezwykle płodny twórczo, o rewolucyjnym podejściu do sztuki, pochłonięty nią i obdarzony wizją wykraczającą poza jego czas. Jednocześnie był też ekscentryczny, anarchizujący, wrażliwy, niedoskonały, niekonsekwentny, czasami nieokrzesany. Potrafił być samolubny i nieszczery, skąpy i jednocześnie hojny, zdolny przeżywać wielką namiętność i poezję. „Mr. Turner” opowiada o napięciach i kontrastach pomiędzy tym jakże śmiertelnym mężczyzną a jego twórczością o nieprzemijającej wartości, pomiędzy jego kruchością a siłą. ”
Timothy Spall nie tylko pogodził te wykluczające się sprzeczności, ale też sprawił, że charczący i warczący malarz wzbudza sympatię. Oprócz filmu telewizyjnego „Home Sweet Home” i sztuki teatralnej „Smelling a Rat” aktor pracował z Leigh już pięciokrotnie i znów bardzo dobrze wywiązał się z ambitnego zadania. Nie tylko on – w filmie przewijają się znane z poprzednich dzieł brytyjskiego reżysera twarze, w tym połowa obsady „Kolejnego roku” i Dorothy Atkinson, która w roli nieszczęśliwie zakochanej w Turnerze gospodyni omal nie kradnie mu filmu.
„Mr. Turner” wygląda bardzo dobrze zachowując jednocześnie poczucie autentyzmu, co w przypadku filmu kostiumowego bywa bardzo trudne (patrz: „Ogniem i mieczem”). Zdjęcia Dicka Pope′a podkreślają piękno kadrów, które wzorowano na twórczości Turnera pieczołowicie odtwarzając sceny z dzieł mistrza. Nie jest to jednak film stworzony wyłącznie po to, by cieszyć wzrok. W końcu nieprzypadkowo gra tu Spall, o którego aparycji nie można powiedzieć zbyt wiele ciepłych słów. Nie jest to też kolejna opowieść z cyklu „jak stali się sławni”. „Mr. Turner” stanowi refleksję, czas płynie w nim swobodnie, bez podziału na lata czy ważne wydarzenia. To bardzo trafiony zabieg, bo mimo tego, że potrzeba trochę czasu żeby przyzwyczaić się do stylu filmu, można się w nim zapomnieć. A w kinie o to przecież chodzi.
koniec
16 maja 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Hagiografia „biznesmena”
Sebastian Chosiński

2 VI 2024

To wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Powiązany z uznawanym za sektę moskiewskim Instytutem Norbekowa tadżycki „biznesmen” Saidmurod Dawłatow postanowił, że powinien zostać nakręcony na jego temat film, w którym on sam zaistnieje jako współczesny „święty biznesu”. Wynajął ekipę (w tym reżysera Muhiddina Muzaffara), zapłacił aktorom (w tym Azizowi Bejszenalijewowi) – i tak narodził się biograficzny „Jeden na milion”.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Co ta wojna z nami zrobiła!
Sebastian Chosiński

29 V 2024

Weterani wojny afgańskiej, choć oficjalnie otaczani szacunkiem władz, tak naprawdę pozostawiani byli sami sobie. Niechciani bohaterowie nikomu tak naprawdę niepotrzebnego konfliktu. Wielu z nich schodziło na złą drogę; inni, bsliscy upadku psychicznego, starali się mimo wszystko ratować honor żołnierza. O takich ludziach opowiada Jurij Sabitow w uzbeckim dramacie kryminalnym „Spaleni słońcem Kandaharu”.

więcej »

East Side Story: Na końcu czai się Śmierć
Sebastian Chosiński

26 V 2024

O mocy „Siły charakteru” Raszyda Malikowa decydują dwie kreacje cenionych uzbeckich aktorów – Karima Mirchadijewa oraz Sejdułły Mołdachanowa. Ten pierwszy wciela się w weterana wojny afgańskiej, który dowiadując się o nadchodzącej śmierci, postanawia zakończyć sprawy od lat nie dające mu spokoju. Ten drugi, przyjaciel z armii, jest jego największym wyrzutem sumienia.

więcej »

Polecamy

Zimny doping

Z filmu wyjęte:

Zimny doping
— Jarosław Loretz

Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Co nam w kinie gra: Pan Turner
— Marta Bałaga

Z tego cyklu

Duże dzieci z artretyzmem
— Marta Bałaga

Rysunek kontrolowany
— Marta Bałaga

Opowieść o przyjaźni
— Marta Bałaga

Dokumentalna fikcja
— Marta Bałaga

Nie jestem strategiem
— Alice Rohrwacher

Innego razu w Anatolii
— Marta Bałaga

Wszystko o Marii
— Marta Bałaga

Dwa dni w Belgii
— Marta Bałaga

Propozycja nie do odrzucenia
— Marta Bałaga

Najdroższa mamusia
— Marta Bałaga

Tegoż twórcy

Kwaśny cukierek
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.