Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Marco Pranzo
‹Historia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHistoria
Data produkcjimarzec 2015
Autor
Wydawca Bard
EAN5902596985318
Info1-6 osób, od 14 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wiek za wiekiem
[Marco Pranzo „Historia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dzieje ludzkości to ciągłe wojny, z krótkimi przerwami na pokój. To również nieustanny rozwój, bez którego nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy. W grze „Historia” wszystko to toczy się na naszych oczach.

Jakub Małecki

Wiek za wiekiem
[Marco Pranzo „Historia” - recenzja]

Dzieje ludzkości to ciągłe wojny, z krótkimi przerwami na pokój. To również nieustanny rozwój, bez którego nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy. W grze „Historia” wszystko to toczy się na naszych oczach.

Podziękowania dla wydawnictwa Bard za udostępnienie gry na potrzeby recenzji.

Marco Pranzo
‹Historia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHistoria
Data produkcjimarzec 2015
Autor
Wydawca Bard
EAN5902596985318
Info1-6 osób, od 14 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Gry cywilizacyjne nie są dla wszystkich. Wymagają dobrego wgryzienia się w zasady, cierpliwości w poznawaniu ich możliwości oraz sporej ilości poświęconego czasu. Ci, którzy nie odpadną w przedbiegach, zostają jednak wynagrodzeni. Satysfakcja, jaką daje obserwowanie rozkwitu powierzonego imperium, jest doprawdy niepowtarzalna.
„Historia” dzieje się na pokaźnych rozmiarów planszy, na której można wyróżnić trzy główne obszary. Na kole czasu zaznaczany jest postęp gry i zamieszczone informacje odnośnie rzeczy dziejących się na końcu każdej tury. Mapa świata to miejsce, gdzie gracze rozszerzać będą swoje wpływy poprzez pokojową ekspansję, jak również konflikty zbrojne. Trzon rozgrywki stanowi jednak przede wszystkim tzw. matryca rozwoju. To na niej zobrazowany jest postęp poszczególnych cywilizacji. Za każdym razem, gdy rozwijamy się technologicznie, nasz pionek przesuwany jest w prawo, a gdy militarnie – w górę. Osiąganie kolejnych poziomów odblokowuje nam kolejne możliwości. Tylko od nas zależy, w jaki sposób chcemy się rozwijać, chociaż w tej grze nie warto z góry nastawiać się na sposób prowadzenia partii. Klucz do sukcesu to robienie odpowiednich rzeczy w najodpowiedniejszym ku temu czasie, uczenie się od mądrzejszych oraz wykorzystywanie ich słabości.
Mechanika gry opiera się na odpowiednim zarządzaniu kartami. Każdy uczestnik posiada taki sam zestaw dziesięciu kartoników, z czego osiem dostępnych jest od samego początku. Gracze naprzemiennie zagrywają po jednej, a z czasem po dwóch a nawet trzech akcjach. Bardzo istotna jest kolejność ich wystawiania, gdyż tworzy się z nich stos i tylko część będzie nam dostępna w kolejnej turze. Spektrum możliwości jest spore, można inwestować w sztukę, handlować, wykorzystywać poddanych, najeżdżać wrogów czy prowadzić rewolucję. Także ilość sposobów na zdobywanie punktów jest imponująca. Dadzą je nam podbite terytoria, wybudowane cuda, wybierani co erę dowódcy, poszczególne formy rządów. Pewien niedosyt może wzbudzać małe zróżnicowanie cywilizacji. Podczas partii niezbyt odczuwalne jest to, czy prowadzimy akurat Chińczyków, Rzymian lub Rosjan. Co prawda na początku otrzymujemy zestaw odpowiednich danej frakcji doradców, ale ich wpływ na nasze losy jest dość marginalny.
Źródło: Rebel.pl
Źródło: Rebel.pl
Wizualnie „Historia” wzbudza mieszane uczucia. Kolory są dość mdłe, spowodowane jest to prawdopodobnie chęcią zachowania przejrzystości i nierozpraszania uwagi, bo podczas partii trzeba zwracać uwagę na wiele rzeczy. Grafiki na kartach są dość nierówne, zdecydowanie najsłabiej wypadają karty cudów, zupełnie jakby pochodziły z innego pudełka. Plusem natomiast jest zastosowana ikonografia, potrzebne informacje można znaleźć bardzo szybko, nie jesteśmy zmuszeni wczytywać się w tekst. Jak każda gra cywilizacyjna, ta również nie należy do najkrótszych, natomiast daje się ją wytłumaczyć szybciej od innych. Dobrze rozwiązana została walka pomiędzy cywilizacjami, nie ma tu żmudnego obliczania ich siły. Jedynym mankamentem „Historii” są według mnie tzw. Civboty, czyli neutralne frakcje, które można opcjonalnie dołączyć do gry podczas zabawy w mniejszym gronie. Ma to na celu zagęszczenie mapy i wprowadzenie większej ilości konfliktów. Każdej z wirtualnych cywilizacji trzeba przydzielić jeden z trzech poziomów trudności, a ich obsługa jest niestety dość męcząca. Jak na mój gust dano tu graczom zbyt wolną rękę, jest za dużo zmiennych. Żeby urozmaicić rozgrywkę, opcjonalnie można także wdrożyć karty wydarzeń i te akurat wychodzą grze na dobre, różnicując kolejne etapy rozgrywki. Podsumowując, „Historia” to tytuł zdecydowanie dla zaawansowanych i wymagających, dający spore pole do popisu. Optymalnie działa przy większej liczbie graczy, na szczęście rundy nie trwają zbyt długo i nie znudzimy się czekając na swoją kolej. Gra nie dla wszystkich, ale z pewnością znajdzie grono oddanych fanów.
koniec
4 kwietnia 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Cnota umiaru
— Jakub Małecki

Coś dla koneserów
— Jakub Małecki

Escape room domowej roboty
— Jakub Małecki

Wielki spęd bydła
— Jakub Małecki

Gnom jaszczurowi wilkiem
— Jakub Małecki

Ukryte piękno
— Jakub Małecki

Precyzja w cenie
— Jakub Małecki

Po trupach do celu
— Jakub Małecki

W koło Macieju
— Jakub Małecki

Podnieś i dostarcz
— Jakub Małecki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.