Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 12 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Najlepsze sceny science fiction (3)

Esensja.pl
Esensja.pl
Konrad Wągrowski
O le poprzednia edycja najlepszych scen SF miała motyw przewodni (sen), o tyle ta, to prawdziwy groch z kapustą. Piękne sceny w deszczu, piękne wyznania miłosne, statki kosmiczne i obce formy życia.

Konrad Wągrowski

Najlepsze sceny science fiction (3)

O le poprzednia edycja najlepszych scen SF miała motyw przewodni (sen), o tyle ta, to prawdziwy groch z kapustą. Piękne sceny w deszczu, piękne wyznania miłosne, statki kosmiczne i obce formy życia.
Miasto w deszczu (Ghost in the Shell)
Poprzednią edycję skończyliśmy na „Ghost in the Shell 2”, tę więc wypada zacząć od części pierwszej. A jaka scena może być bardziej warta uwagi i piękniejsza, niż miasto w deszczu, zilustrowane przepiękną muzyką Kenji Kawaii.
Major Kong dosiada bomby (Dr Strangelove)
Kolejna scena absolutnie kanoniczna – fanatyczny major T.J. ′King′ Kong w ostatniej fazie nalotu nuklearnego na ZSRR własnoręcznie uwalnia bombę atomową, a następnie dosiada ją niczym byka na rodeo. Cóż, pochodzenie z Teksasu niewątpliwie zobowiązuje.
Wyznanie (Seksmisja)
Dla polskiego widza właściwie każda scena z „Seksmisji” jest kanoniczna. Dziś więc wrzucamy tę z golizną, pięknym wyznaniem erotyczno-miłosnym i fakultetami.
Sentry Guns (Obcy – decydujące starcie)
Legendarna scena, o której było głośno, zanim jeszcze pokazała się w wersji reżyserskiej „Aliens”. Jeszcze w latach 80. mówiono: „A wiecie, że podobno” w „Obcych” była taka coolerska (no dobra, w latach 80. nie mówiło się „coolerska”, ale nie pamiętam, jak się mówiło) scena, w której marines ustawiają automatyczne działka, potem idą Obcy, działka ich szatkują, a my patrzymy tylko, jak kończy się amunicja, a Obcy wciąż nadchodzą… No i właśnie tak wyglądała ta scena, i naprawdę była niesamowicie „coolerska"…
Przelot Gwiezdnego Niszczyciela (Gwiezdne wojny)
To było coś niesamowitego, niepowtarzalnego! Aż chce się wejść w skórę widza kinowego sprzed lat blisko 40, który zasiada w fotelu, czyta napisy początkowe wprowadzające w fabułę filmu, widzi planetę, mały statek kosmiczny, a potem jest w ów fotel wciskany przelotem monstrualnego Gwiezdnego Niszczyciela, pokazanego z zupełnie niespodziewanej perspektywy.
Bitwa o Yavin (Gwiezdne wojny)
...ale oczywiście Gwiezdny Niszczyciel to był dopiero początek - bo prawdziwa ekstaza nastąpiła podczas kosmicznej bitwy pod Yavin, inspirowanej zresztą filmami lotniczymi z okresu drugiej wojny światowej (w szczególności "Dam Busters" i "633 Squadron").
Zakończenie (Truman Show)
Zakończenie "Truman Show" to nie tylko poruszające podsumowanie całej intrygi, wypowiedź na temat ludzkiej odwagi i determinacji, pragnienia własnej tożsamości, ale także piękny dowód na to, że Jim Carrey to również znakomity aktor dramatyczny.
Katastrofa (Grawitacja)
Czas na skok we współczesność - jedna z początkowych sekwencji "Grawitacji", gdy szczątki rosyjskiego satelity demolują wahadłowiec i teleskop Hubble′a to bardzo solidna kandydatura do przyszłego kanonu.
Test krwi (Coś)
Po kilku wyprawach w kosmos znów powrót do mieszanki kina grozy i SF. Test krwi, jakiemu poddaje MacReady załogę stacji arktycznej może spokojnie figurować w kanonach obydwu gatunków.
Uważajcie na niebo! (Istota z innego świata)
A skoro jesteśmy przy "Coś", warto wspomnieć jego filmowy pierwowzór. W finale "Istotny z innego świata" padają jedne z najsłynniejszych słów w historii science fiction, z pewnością najlepiej oddające SF lat 50. "Uważajcie na niebo!" - strzeżcie się inwazji!
koniec
1 grudnia 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Wehrmacht kontra SS
Sebastian Chosiński

7 V 2024

Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.

więcej »

Z filmu wyjęte: Latająca rybka
Jarosław Loretz

6 V 2024

W chińskich filmach nawet latające ryby są trochę… duże.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Polecamy

Latająca rybka

Z filmu wyjęte:

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.