Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Tachir Sabirow
‹Spotkanie w dolinie śmierci›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpotkanie w dolinie śmierci
Tytuł oryginalnyВохӯрӣ дар дараи марг [Встреча в ущелье смерти]
ReżyseriaTachir Sabirow
ZdjęciaWiktor Mirzajanc
Scenariusz
ObsadaSawriniso Sabzalijewa, Tachir Sabirow, Jurij Diedowicz, Galib Isłamow, Władimir Siczkar, Sajdo Kurbanow, Machmudżon Alizoda, Irina Kalinowska, Ismat Aszurow, Anwar Kendżajew, Dawid Iljabajew, Imomberdy Mingbajew, Nozukmo Szomansurowa
MuzykaAbdufattoch Odinajew
Rok produkcji1979
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania65 min
Gatunekdramat, historyczny, western
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Klasyka kina radzieckiego: Żona i mąż po dwóch stronach barykady
[Tachir Sabirow „Spotkanie w dolinie śmierci” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Przebrnięcie przez „Spotkanie w dolinie śmierci” – kolejny kinowy eastern autorstwa Tachira Sabirowa – może być dla niektórych traumatycznym przeżyciem. Nie dlatego, że to dramatycznie słaby film. Chodzi o kwestie techniczne. Ta opowieść o zaprowadzaniu władzy sowieckiej w krajach Turkiestanu w ciągu minionych ponad czterdziestu lat nie doczekała się bowiem żadnej rekonstrukcji. A jakość taśmy, na której film nakręcono, już wtedy wołała o pomstę do nieba.

Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: Żona i mąż po dwóch stronach barykady
[Tachir Sabirow „Spotkanie w dolinie śmierci” - recenzja]

Przebrnięcie przez „Spotkanie w dolinie śmierci” – kolejny kinowy eastern autorstwa Tachira Sabirowa – może być dla niektórych traumatycznym przeżyciem. Nie dlatego, że to dramatycznie słaby film. Chodzi o kwestie techniczne. Ta opowieść o zaprowadzaniu władzy sowieckiej w krajach Turkiestanu w ciągu minionych ponad czterdziestu lat nie doczekała się bowiem żadnej rekonstrukcji. A jakość taśmy, na której film nakręcono, już wtedy wołała o pomstę do nieba.

Tachir Sabirow
‹Spotkanie w dolinie śmierci›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpotkanie w dolinie śmierci
Tytuł oryginalnyВохӯрӣ дар дараи марг [Встреча в ущелье смерти]
ReżyseriaTachir Sabirow
ZdjęciaWiktor Mirzajanc
Scenariusz
ObsadaSawriniso Sabzalijewa, Tachir Sabirow, Jurij Diedowicz, Galib Isłamow, Władimir Siczkar, Sajdo Kurbanow, Machmudżon Alizoda, Irina Kalinowska, Ismat Aszurow, Anwar Kendżajew, Dawid Iljabajew, Imomberdy Mingbajew, Nozukmo Szomansurowa
MuzykaAbdufattoch Odinajew
Rok produkcji1979
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania65 min
Gatunekdramat, historyczny, western
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Historyczno-rewolucyjne easterny, których akcja rozgrywa się najczęściej w czasach wojny domowej w Rosji oraz walk o utrwalanie władzy sowieckiej, nie są wcale żadnym ewenementem w kinematografii radzieckiej. Kręcono je jeszcze w okresie międzywojennym, przed zadekretowaniem socrealizmu w kulturze. Do łask powróciły natomiast po śmierci Józefa Stalina i zmianach politycznych będących następstwem XX Zjazdu KPZR (vide znakomite „Ogniste wiorsty” Samsona Samsonowa z 1957 roku), jednak prawdziwy ich wysyp nastąpił w drugiej połowie lat 60. i na początku następnej dekady. W kolejnych latach gatunek jednak powoli wymierał, aczkolwiek w republikach Azji Środkowej zdarzały się jeszcze takie obrazy w połowie lat 80. Przykładem chociażby zrealizowane w 1979 roku w wytwórni „Tadżykfilm” „Spotkanie w dolinie śmierci”, którego twórcą był Tachir Muchtarowicz Sabirow (1929-2002). Dla tadżyckiego reżysera nie był to wcale temat nowy, wszak dwanaście lat wcześniej, kiedy wciąż był jeszcze na początku swojej drogi artystycznej, nakręcił utrzymaną w tej stylistyce „Zdradę”.
Co skłoniło Sabirowa do tego, by pod koniec lat 70. przenieść na ekran kinowy scenariusz Fazlitdina Muchammadijewa, który nie był zawodowym pisarzem, a więc adaptowanie jego tekstu wiązało się z niemałym ryzykiem – trudno orzec. Być może ostatecznie przekonał Tadżyka fakt, że w postaci kurbaszy Radżabbeka dostrzegł znakomity materiał na dobrą rolę aktorską, w efekcie czego powierzył ją… sobie samemu (nic w tym zaskakującego, ponieważ zanim został reżyserem, Tachir Muchtarowicz próbował sił po drugiej stronie kamery). I rzeczywiście trzeba przyznać, że Sabirow nie pomylił się – Radżabbek okazał się bowiem najbardziej wyrazistym, choć oczywiście negatywnym, bohaterem tej opowieści. Akcja rozgrywa się w Tadżykistanie na początku lat 20. ubiegłego wieku. Choć szala zwycięstwa w toczonej w Turkiestanie wojnie przechyla się na stronę bolszewików, w okolicy wciąż jeszcze grasują bandy basmaczy, którzy terroryzują miejscową ludność. Najgroźniejszym z nich, najbardziej dającym się we znaki krasnoarmiejcom jest właśnie kurbaszy Radżabbek.
Na dźwięk jego imienia czerwonoarmistom dosłownie miękną nogi. No, może nie wszystkim. Dowódca szwadronu Karawajew (w którego wcielił się Rosjanin Jurij Diedowicz, znany również z „Jeźdźców rewolucji” i „Upadku Czarnego Konsula”), komisarz polityczny Bekow (Galib Isłamow, który zaliczył epizod w „Tajemnicy zapomnianej przełęczy”), a nade wszystko piękna Zejnab (Sawriniso Sabzalijewa, która fachu uczyła się we Wszechzwiązkowym Państwowym Instytucie Kinematografii w Moskwie pod okiem Siergieja Bondarczuka), pierwsza kobieta, która została przewodniczącą komitetu rewolucyjnego – oni na pewno nie zadrżą przed Radżabbekiem. Przeciwnie! Zwłaszcza Zejnab, która nie tak dawno dowiedziała się, że okrutny kurbaszy to tak naprawdę jej były mąż Nasymbek. Człowiek, któremu urodziła syna i który teraz chce wyrwać chłopca z jej rąk. Kobieta ma więc dodatkową motywację, aby rozprawić się z tym zatwardziałym wrogiem władzy radzieckiej.
W retrospekcjach poznajemy przeszłość rodziny, przy okazji uzyskując odpowiedź na pytanie, co sprawiło, że małżonkowie rozstali się, a później stanęli po przeciwnych stronach politycznej barykady. Dzisiaj są śmiertelnymi wrogami: Nasymbek uważa, że Zejnab zhańbiła jego nazwisko, ona z kolei stoi na stanowisko, że fakt, iż kiedyś była jego żoną, to brzemię, które musi z siebie zrzucić, walcząc z basmaczami. Wątek melodramatyczny jest w „Spotkaniu w dolinie śmierci” bardzo istotny, ponieważ na arenie wydarzeń pojawia się inny mężczyzna, który kocha się w Zejnab i jest gotów poświęcić dla niej i jej synka życie. To towarzysz Guł (charyzmatyczny Sajdo Kurbanow, który do dzisiaj pozostaje aktywnym aktorem – patrz: „Scyta”). Wszystko zmierza więc prostą drogą do rozprawy, w której ważyć będą się nie tylko losy całego Turkiestanu, ale także ideowej Zejnab. Jej mąż zalicza się bowiem do ludzi mściwych, którzy nie odpuszczają. Na dodatek ma u swego boku bandziorów pokroju Zije (gra go Uzbek Anwar Kendżajew, znany z „Bez strachu”, „Odległych bliskich lat” oraz „Ochroniarza”), który gotów jest zabić człowiek bez najmniejszego zawahania.
Tachir Sabirow, choć był bardzo płodnym twórcą, po śmierci popadł w zapomnienie. O ile jednak jeszcze jego filmy telewizyjne są od czasu do czasu prezentowane w ojczyźnie, o tyle, jak się zdaje, o tych kinowych nie pamięta pies z kulawą nogą. Bo czym tłumaczyć fakt, że ani „Zdrada”, ani tym bardziej „Spotkanie w dolinie śmierci” nie doczekały się do dzisiaj rekonstrukcji cyfrowych; nie wydano ich tym samym na DVD. Co można wytłumaczyć chyba jedynie marnością współczesnego przemysłu kinematograficznego Tadżykistanu i brakiem środków finansowych. A szkoda, bo oba easterny Sabirowa są – także za prawdą przesłania propagandowego – znakomitym znakiem swoich czasów. Ścieżkę dźwiękową do obrazu, którego oficjalna premiera miała miejsce w Moskwie w grudniu 1980 roku, skomponował ponownie Abdufattoch Odinajew, nie zapominając przy tym sięgnąć po robiące spore wrażenie pieśni ludowe. Autorem zdjęć był natomiast przedwcześnie zmarły Wiktor Mirzajanc (1946-1998), absolwent wydziału operatorskiego WGIK-u, który w latach 80. sam zaczął reżyserować easterny (vide sześcioodcinkowy „Dżura – myśliwy z Min-Archara”).
koniec
11 stycznia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Pięciokąt miłosny
Sebastian Chosiński

19 V 2024

Kiedy na ekrany trafiają melodramaty, najczęściej mamy do czynienia z historiami, które zajmują się miłosnymi trójkątami. Tymczasem w uzbeckim dramacie „Wybacz mi” jego scenarzystka i reżyserka Durdona Tulaganowa pokazała… pięciokąt miłosny. Składają się na niego dwie pary małżeńskie oraz samotna kobieta, która stara się owinąć sobie wokół palca młodych mężów.

więcej »

Co nam w kinie gra: Monster
Kamil Witek

17 V 2024

„Czy przeszczepiając człowiekowi mózg świni, będzie on jeszcze człowiekiem czy już świnią?” – zdanie wypowiedziane przez jednego z nastoletnich bohaterów „Monstera” spokojnie mogłoby posłużyć za oś scenariusza w filmie Davida Cronenberga.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Co tam dolary, gdy można zarabiać ruble!
Sebastian Chosiński

15 V 2024

Przyznaję, że filmowymi ekranizacjami powieści Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” zająłem się nie „po bożemu”, bo od końca. Najpierw przedstawiłem pięcioodcinkowy miniserial z 1978 roku, a dopiero teraz zabieram się za nakręconą dwie dekady wcześniej dwuczęściową kinową epopeję autorstwa Rafaiła Perelsztejna.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.