Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wiele hałasu o nic?

„Magus” – ciąg dalszy

Przemo Kusiakiewicz

Wiele hałasu o nic?

„Magus” – ciąg dalszy
'Enoszuke'
'Enoszuke'
Z moich poprzednich artykułów mogliście co nieco dowiedzieć się o tej grze fabularnej i o jej wręcz mitycznym znaczeniu na rynku RPG u naszych bratanków. Wydarzenia z końca zeszłego roku wzbudziły wielkie kontrowersje wśród graczy, zwłaszcza wśród jej starszej części, która pamiętała lata świetności wydawnictwa Valhalla i jej dziecka w zielonej okładce.
Wydarzeniem, które rozpętało prawdziwą burzę, było zwolnienie (a faktycznie wyrzucenie z pracy) grupy ludzi, pod kierownictwem Csaby Jardana, pracującej nad nowymi dodatkami do gry fabularnej MAGUS. Snuto wiele domysłów, co było powodem tak drastycznych działań i to w momencie, kiedy praktycznie wszelkie pracy zostały ukończone, a materiały mogły iść do druku. Sam zainteresowany na internetowym forum jako przyczynę podał brak porozumienia między nim, a pisarzami związanymi z Novakiem, którzy publikowali powieści i opowiadania osadzone w świecie Ynevu.
Csaba Jardan w desperacji założył własne wydawnictwo (Czarna Wieża) i nie zważając na prawa autorskie opublikował pierwszy z całej serii dodatków do MAGUSa. Spięcia między nim, a grupą pisarzy pod wodzą Andrasa Gaspara były bardzo poważne i sprawa miała mieć sądowy finał. Mimo tego (a może właśnie przez to) dodatek „Enoszuke” sprzedawał się doskonale, zresztą był na całkiem przyzwoitym poziomie.
Trudno z tak daleka obserwować rynek gier fabularnych, ale by ukazać Wam choć namiastkę emocji, jakie towarzyszyły zawirowaniom wokół MAGUSa, przedstawiam oficjalne stanowisko Andrasa Gaspara, jakie opublikował on 16 listopada 2002 na swoim internetowym forum (jako bardzo poczytny autor, prowadził swój mini portal internetowy, w sposób bezpośredni kontaktując się ze swoimi czytelnikami).
Pytania i odpowiedzi na temat konfliktu między wydawnictwem Czarna Wieża, a grupą pisarzy MAGUSa (na pytania odpowiada Andras Gaspar, pseudonim Wayne Chapmann, autor powieści i twórca świata Ynevu)
P: Czym jest właściwie Czarna Wieża?
O: To nowa, niezbyt legalna firma Csaby Jardana, którą zarejestrował na adres mieszkania wynajmowanego od byłego pracodawcy (Csanada Novaka).
P: Kim jest ówże Csaba Jardan?
O: Swego czas był redaktorem magazynu „Dragon”, potem pracował w wydawnictwie Szukits, w wydawnictwie Valhalla Paholy (Loża Valhalli), należącym do Domu Wydawniczego Arkadia. W ciągu minionych 2 lat, z polecenia Valhalli koordynował prace nad projektem Geoframii – dodatku do gry fabularnej MAGUS.
P: Czym jest Geoframia?
O1: W roku 1990 ukazała się powieść „Halal havaban” (W miesiącu śmierci) autorstwa Wayne Chapmanna (Andrasa Gaspara). W przypisach do powieści, autor pisze, że Geoframia to dzieło duchownego i podróżnka, Igraina Revala, kapłana boga Krada, które najpełniej przedstawia kontynent Ynevu w czasach Siódmej Ery.
O2: Jest planowanym dodatkiem do gry fabularnej MAGUS, bazującym na powieściach Wayne Chapmanna. Zamiarem jest zebranie wszelkich danych na temat geografii, które ukazały się w latach 1993 – 2000 w powieściach i opowiadaniach wydawanych przez Csanada Novaka.
P: Jakie mają zdanie pisarze na temat samego pomysłu Geoframii?
O: Zapatrują się na to z tą samą ufnością, która charakteryzuje pisarzy i autorów gry fabularnej od czasów pierwszego wydania (1993). Nie przypadkiem, Csanad Novak współtwórca klasycznych powieści Chapmanna, odgrywał kluczową rolę w opracowaniu systemu gry. Inne znaczące osoby dla rozwoju MAGUSa to: Istvan Borbas, Peter Gaspar, Atilla Jeles, Zsolt Kornya i Jozsef Kun. Spośród nich dwóch stało się uznanymi na Węgrzech pisarzami fantasy, ale także osobowość innych wyraźnie odcisnęła swe piętno na świecie Ynevu. Wyznaczone przez nich (opisane, lub przemyślane) koncepcje do dziś wskazują drogę pisarzom osadzającym swe powieści w świecie Ynevu.
P: Co zrobili pisarze dla Geoframii?
O: Znane nazwiska? Proszę bardzo: Wayne Chapmann (Andras Gaspar), Jan van den Boomen (Peter Gaspar), Raoul Renier (Zsolt Kornya), Ray O’Sullivan (Janos Galantai) Allan O’Connor (Imre Palinkas). Wydali w ręce Jardana (nie licząc materiałów opublikowanych w dodatkach do powieści, które już zostały wydane) rękopisy nowych opowiadań i nie publikowane materiały źródłowe (chronologie, główne wydarzenia). Tylko po to by po roku (a nawet dłużej) ujrzeć je z powrotem w mizernym rękopisie Geoframii, jako fragmenty tekstu napisanego przez kogoś zupełnie innego.
P: Kiedy Geoframia zboczyła na manowce?
O: W tym momencie, kiedy Jardan zadecydował, że nie zadowoli się ograniczoną w czasie i przestrzeni wizją twórców Ynevu i wypełni luki w dziejach i wydarzeniach samodzielnie, lub z pomocą zwerbowanej online społeczności graczy.
P: Jak ukazało się „Enoszuke"?
O: Dodatek do MAGUSa „Enoszuke” jest tworem Csaby Jardana. Przygotowywany prawie 4 lata, dość dowolnie opiera się na źródłach, które ukazały się bądź wcześniej, bądź równolegle: na powieściach Wayne Chapmanna, opowiadaniach Boomena i innych, na dodatku: „Papok, paplovagok” (Kapłani i rycerze zakonni) i na dwóch obszernych esejach Zsolta Kornyi o językach i kulturach Ynevu.
P: Skoro Enoszuke jest pracą Jardana, dlaczego się go czepiacie?
O: Poza wcześniej wymienionymi powodami znalazłyby się jeszcze główne trzy: starał się przywłaszczyć (można powiedzieć ukraść) pieniądze Valhalli, system MAGUSa i nimb twórcy Ynevu, który liczy sobie już 12 lat. Dla mnie ten ostatni fakt jest najbardziej oburzający. Nie rzekłbym słowa, gdyby to była historia i tradycje Xhabbflluk, a opisana wyspa leżałaby o dzień drogi od brzegów Garkxlyuuh.
P: Czy Jardan uzyskał zgodę od autorów tworzących w świcie Ynevu na wykorzystanie nazw, motywów zawartych w ich powieściach i opowiadaniach?
O: Prosił o zgodę lecz jej nie uzyskał, mimo to zignorował ten fakt.
P: Czy Jardan prosił o zgodę twórców MAGUSa na wykorzystanie systemu gry?
O: Prosił lecz takiej zgody nie dostał, co więcej, wyrażonym protestem niewiele się przejął.
Logo Czarnej Wieży
Logo Czarnej Wieży
P: Co przedstawia logo wydawnictwa Czarna Wieża?
O: Poza wrodzoną złośliwością twórcy tego logo (i faktem że łamie ono prawo) godzi ono w interesy Domu Wydawniczego Arkadia (była Valhalla i Szukits). [przypis tłumacza: logo wydawnictwa Valhalla przedstawiało białego jednorożca wpisanego w identyczny trójkąt]
P: Jardan uchodzi za człowieka niezmiernie uczciwego, który uczyniłby wszystko dla dobra gry fabularnej MAGUS, co Ty na to?
O: Nie sądzę. Mówimy o zwykłym koleżce, który chciał wykorzystać swoją szansę. W dodatku zupełnie był nieprzygotowany na wydarzenia między wydawnictwem Arkadia i Szukits (wykupienie tego drugiego – przypis mój) jak i na krytykę społeczności internetowej dotykającą pracy pisarzy tworzących powieści w świecie Ynevu. Warto zaznaczyć, że postąpił nieuczciwie również wobec swoich ludzi, tworzących na nowo Geoframię. Zataił przed nimi tak kluczowe informacje, bez których poziom treści dodatku nie mógł odpowiadać najniższym oczekiwaniom.
P: Cóż się dalej stanie z MAGUSem i Ynevem?
O: Dążenie wydawnictwa Czarna Wieża do rozdzielenia systemu i świata skazana jest na porażkę. Los samego wydawnictwa raczej nie interesuje nikogo z nas. O to troszczy się już odnowione porozumienie pisarzy tworzących w świecie Ynevu. Na Boże Narodzenie wyjdą książki z obydwu źródeł, a MAGUS na wiosnę przygotowuje się do reedycji w systemie D20. Mamy silną potrzebę, by zapomnieć epizod z Jardanem, lecz nie da się tak po prostu.. zyskamy więcej jeśli wyciągniemy wnioski z tej przykrej nauczki.
Jeszcze wiosną tego roku wydawało się, że sprawa zakończy się niespodziewanie i polubownie, z pożytkiem zarówno dla graczy jak i dla systemu. Widać było wyraźnie dążenia do zjednoczenia sił między pisarzami, a grupą pracującą nad grą fabularną. By to się mogło stać, prawa autorskie MAGUSa musiały trafić w zupełnie obce ręce, do człowieka całkowicie niezwiązanego z branżą i środowiskiem… Cóż, jednak diabeł nie śpi i od maja znów mamy wykopany topór wojenny między byłymi autorami gry, gronem pisarzy i dwoma niezależnymi grupami pracującymi nad reedycją gry fabularnej… ale to już materiał na kolejny felieton.
koniec
1 lipca 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 IV 2024

Na trzeci numer „Magii i Miecza” trzeba było poczekać zdecydowanie dłużej, niż na drugi, ale warto było. Po raz pierwszy bowiem pojawił się w niej artykuł poświęcony systemowi Warhammer, a także opublikowano pierwszą przygodę z prawdziwego zdarzenia.

więcej »

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
Miłosz Cybowski

3 IV 2024

Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.

więcej »

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

13 III 2024

Drugi numer „Magii i Miecza” ukazał się na zasadzie siły rozpędu. Jeśli wierzyć informacji zawartej we wstępniaku, miał premierę dwa tygodnie po pojawieniu się numeru pierwszego.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Magus
— Przemo Kusiakiewicz

RPG po węgiersku
— Przemo Kusiakiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.