Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Lorenzo Silva
‹Komiks: Gra towarzyska›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKomiks: Gra towarzyska
Tytuł oryginalnyCo-Mix
Data produkcji9 marca 2015
Autor
Info3-10 osób, od 6 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Narratorem być
[Lorenzo Silva „Komiks: Gra towarzyska” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zawsze marzyłeś o tworzeniu historii obrazkowych, ale brakowało Ci talentu rysowniczego? Teraz to już nie kłopot, bo z pomocą przychodzi gra „Komiks”.

Jakub Małecki

Narratorem być
[Lorenzo Silva „Komiks: Gra towarzyska” - recenzja]

Zawsze marzyłeś o tworzeniu historii obrazkowych, ale brakowało Ci talentu rysowniczego? Teraz to już nie kłopot, bo z pomocą przychodzi gra „Komiks”.

Podziękowania dla wydawnictwa Rebel za udostępnienie gry na potrzeby recenzji.

Lorenzo Silva
‹Komiks: Gra towarzyska›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKomiks: Gra towarzyska
Tytuł oryginalnyCo-Mix
Data produkcji9 marca 2015
Autor
Info3-10 osób, od 6 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Będziemy mieli do czynienia z grą imprezową, w której główną rolę odgrywa wyobraźnia. Przyrównać można ją do takich tytułów jak „Dawno, dawno temu…” czy „Pamiętne historie”. Tam również zadaniem graczy było tworzenie jak najciekawszych opowieści. To, czym „Komiks” góruje nad powyższymi, jest ilość możliwości, uczestnicy otrzymują bowiem aż 150 dwustronnych kart Kadrów, które wykorzystywać będą przy tworzeniu scenariusza. Na kartonikach znajdują się bohaterowie, miejsca, przedmioty czy też zdarzenia.
Grający otrzymują własną stronę komiksu, z sześcioma, a na odwrocie z dziewięcioma pustymi miejscami na karty. To, który wariant wybieramy, zależy od przyjętego poziomu trudności. Wpierw należy ustalić wspólny temat, do którego układane będą historyjki. Można się tu wspomóc listą przygotowaną na tylnej stronie instrukcji bądź popuścić wodze fantazji i wymyślić coś oryginalnego. Następnie gracze dobierają po dwanaście kartoników, zapoznają się z nimi i na dany sygnał rozpoczynają rozkładanie ich na swoich planszach. W momencie, gdy pierwsza osoba jest już gotowa, obraca półtoraminutową klepsydrę i tyle właśnie czasu pozostaje współgraczom na dokończenie swoich dzieł.
Po tym przychodzi czas na przedstawienie historii oraz ich ocenę. Głosowaniu służą specjalne żetony, każdy dysponuje identycznymi pięcioma. Dwa z nich są neutralne, pozostałe nagradzają historię najbardziej pomysłową, emocjonalną oraz najlepiej ułożoną. Co ważne, uczestnicy rozkładają je stroną zakrytą (można kłaść na swoją planszę), przy założeniu, że nie można dołożyć dwóch żetonów w to samo miejsce. Przy punktowaniu należy sprawdzić, która historia otrzymała najwięcej żetonów każdego rodzaju, a cała reszta jest odrzucana. Gracze otrzymują jeden punkt za żetony pozostałe przy ich historiach oraz dwa punkty za każdy własny żeton leżący przy historiach innych. Nie wystarczy więc dobrze snuć opowieści, trzeba je także umiejętnie oceniać. Po rozegraniu trzech rund wygrywa osoba z najwyższym wynikiem.
„Komiks” nie zdetronizuje może króla w swojej kategorii – „Dixita”, ale powinien się uplasować w czołówce. Gra ma właściwie nieskończoną regrywalność, a śmiechu przy niej co niemiara. Można grać nawet w dziesięć osób, przy czym powyżej sześciu rozgrywka przybiera charakter drużynowy. Przykładowe tematy w instrukcji to m.in. „Nietypowa Kobieta”, „Najdziwniejszy Dzień Mojego Życia” czy „A co mnie to obchodzi”. Interesujące jest oglądać, jak różne podejścia mogą mieć ludzie do zadanego tematu. Ważnym jest, by do rozgrywki zaprosić odpowiednie towarzystwo. Na pewno osoby, które nie będą się krępowały przedstawiać swoich prac przed publicznością. „Komiks” najlepiej sprawdzi się w gronie starych znajomych, którzy mają podobne skojarzenia i poczucie humoru.
koniec
25 marca 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Gdy kostka jest bronią
— Jakub Małecki

Roboty na karuzeli
— Jacek Jaciubek

Tegoż autora

Cnota umiaru
— Jakub Małecki

Coś dla koneserów
— Jakub Małecki

Escape room domowej roboty
— Jakub Małecki

Wielki spęd bydła
— Jakub Małecki

Gnom jaszczurowi wilkiem
— Jakub Małecki

Ukryte piękno
— Jakub Małecki

Precyzja w cenie
— Jakub Małecki

Po trupach do celu
— Jakub Małecki

W koło Macieju
— Jakub Małecki

Podnieś i dostarcz
— Jakub Małecki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.