Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

W świecie pdf-ów: Dwa miasta, dwie przygody
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Warsaw: Gods of Destruction” autorstwa Piotra Korysia to niewielki suplement wydany kilka lat temu do pierwszej edycji Weird War II. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Triple Aces Games przez pewien czas był dostępny do ściągnięcia za darmo. „Somnium Mundus” to z kolei przygoda przygotowana do Twilight Sector, settingu do Travellera. Miejska sceneria i porządny klimat – oto co łączy te dwie przygody.

Miłosz Cybowski

W świecie pdf-ów: Dwa miasta, dwie przygody
[ - recenzja]

„Warsaw: Gods of Destruction” autorstwa Piotra Korysia to niewielki suplement wydany kilka lat temu do pierwszej edycji Weird War II. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Triple Aces Games przez pewien czas był dostępny do ściągnięcia za darmo. „Somnium Mundus” to z kolei przygoda przygotowana do Twilight Sector, settingu do Travellera. Miejska sceneria i porządny klimat – oto co łączy te dwie przygody.
Powstanie Warszawskie to dla Polaków jeden z ważniejszych epizodów drugiej wojny światowej. Jak udowodnił Egmont, jest to nawet doskonały temat na grę planszową dla dzieci. Również kilka przygód do Świata Mroku publikowanych wiele lat temu z „Magii i Mieczu” wykorzystywało tę tematykę. „Warsaw: Gods of Destruction” podchodzi do tematu od wyjątkowo mrocznej strony, umieszczając graczy w roli żołnierzy AK starających się powstrzymać nazistów przed dokonaniem krwawego rytuału i poświęceniem istnień setek więźniów.
Na szczególną uwagę w tej przygodzie zasługuje wykorzystanie typowo polskich motywów, które posłużyły do stworzenia mrocznego obrazu Warszawy z 1944 roku. Wędrując kanałami powstańcy mogą natknąć się na bazyliszka, po mieście krążą słuchy o nieumarłym ułanie i golemie, a starodawnej krypty pod miastem pilnuje nie kto inny, jak sama warszawska syrenka. Ponadto w przygodzie znajdziemy szalonych nazistowskich magów, krwiożerczych esesmanów oraz arcyłotra, do złudzenia przypominającego jednego z czarnych charakterów z „Hellboya”. Sama fabuła nie pozostawia BG wielkich wyborów: muszą jedynie wykonywać rozkazy zwierzchników oraz odpowiednio planować kolejne ataki. Wykorzystanie zasad pojazdów (w pierwszej części przygody bohaterowie mają do dyspozycji nawet zdobyczny czołg!) oraz sojuszników pozwala rozegrać kolejne starcia z Niemcami w odpowiedniej skali. Choć przygoda bazuje na poprzedniej edycji Savage Worlds, MG nie powinien mieć żadnych problemów z przystosowaniem jej do wersji Explorer’s Edition.
• • •
Mimo iż „Somnium Mundus” docelowo jest przygodą do Travellera, z mojego punktu widzenia prezentuje się jako scenariusz wyjątkowo uniwersalny i łatwy do przekonwertowania na każdy, nie tylko przyszłościowy setting. Fabuła kręci się tu wokół nowego narkotyku, pozwalającego na kontrolowanie uzależnionych odeń ludzi; wprowadzony na ulice Kansas City, wymieszany z kokainą i heroiną, zaczął robić furorę pośród mutantów, ludzi z marginesu i młodocianych utracjuszy z wyższych sfer. BG jako przedstawiciele jednej z rozmaitych frakcji (policji, społeczności mutantów czy półświatka) starają się dotrzeć do źródła i dowiedzieć, jakie właściwości ma ta tajemnicza substancja – znana jako tytułowy somnium mundus. Scenariusz ma dość luźną konstrukcję, która składa się z zaledwie trzech dokładnie opisanych scen; resztę prowadzący będzie musiał uzupełnić na własną rękę. Dzięki temu przygoda może zostać wpleciona w praktycznie każdą kampanię lub posłużyć jako początek czegoś większego, bo intryga aż prosi się o dalszy ciąg.
koniec
10 września 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
Wojciech Gołąbowski

4 V 2024

Wydane przez Naszą Księgarnię „Orzeszki ze ścieżki” nie są, wbrew pozorom, grą łatwą. To strategia, w której do końca nie wiadomo, kto wygra.

więcej »

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.