U nas w labie jedna pani (teraz już na emeryturze), normalnie czytująca prozę obyczajową i kryminały zachwycała się "Grą o tron" argumentując, że to takie niezwykłe, te smoki, jaką trzeba mieć wyobraźnię, żeby coś takiego wymyślić :)
Zabawne mi się to zdało, bo z kolei ja jako fan fantasy tak bym nigdy nie powiedziała (smoki, wymyślone krainy, phi!), za to doceniałam rozbudowaną intrygę polityczną (choć po prawdzie serialu nie dooglądałam.
Za to mnóstwo ludzi ogląda fantastyczne seriale - i często są to ludzie, którzy książki fantastycznej by nie wzięli do ręki, "bo to głupoty o ufoludkach".
Swoją droga ciekawe z czego to wynika.
Fantastyka okazała się po prostu modą?
,Czy może osoby wychowane na fantastyce częściowo z niej "wyrosły". a młodzi ludzie teraz albo mniej czytają książek, albo jeśli już, to nie fantastykę.
Masz rację. Fantastykę coraz mniej osób chce czytać. Nawet nagrody Hugo czy Nebula tego nie zmienią
W ogóle mam wrażenie, jakby było mniej premier np. fantasy (o SF się nie wypowiem, bo aż tak nie śledzę, ale poza space operą i wznowieniami klasyki chyba też mniej).
Jeszcze parę lat temu wychodziło mi po kilka książek miesięcznie do przeczytania a teraz jedna na kilka miesięcy.
Niestety już od kilku lat prace nagrodzone nagrodami są w większej części praktycznie niedostępne w naszym kraju. Pamiętam jak kilkanaście lat temu na takiej liście około 30% pozycji miało już polskie tytuły bo były wydane u nas.
Szkoda.
@Lysy- akurat w tym roku nie zgodzę się z tobą, trudno mi np. "Expanse" podpiąć w jakikolwiek sposób pod "ideologię" gender/LGBTQ
niestety SJW weszlo za mocno i zasluzona dla historii SF nagroda stracila swoja wartosc... Pisze to ze smutkiem, jako wielki fan Tiptree czy Le Guin, ktore pisaly swietna genderowa / LGBTQ SF przed tym jak stala sie ona nowym socrealizmem
„Poniewczasie” to rzeczywiście bardzo dobra powieść — innych nie znam — ale fantastyki, nawet tej zwanej realizmem magicznym, raczej tam ni śladu, jeśli nie liczyć fantastycznego pseudonimu autora :>
Beatrycze
"Mój obraz polskiej fantastyki, teraz to mniej więcej "sieka, sieka, sieka, coś co się pamięta trochę dłużej, sieka, szału nie ma, sieka, sieka."
Dlaczego? W ubiegłym roku ukazało się kilka dobrych książek, ale - poza Rakiem - nominacji nie ma (za słabi w naganianiu krewnych i znajomych do głosowania). Że wymienię (alfabetycznie):
Tomasz Gnat, Braciszkowie Niebożątka.
Agnieszka Hałas, Śpiew potępionych.
Paweł Majka, Jedyne.
Jan Maszczaszyn, Necrolotum.
Radek Rak, Baśń o wężowym sercu.
Wit Szostak, Poniewczasie.
Cezary Zbierzchowski, Distortion.
Wojciech Zembaty, Głodne Słońce, t. 2: Ołtarz i krew.
freynir, mamy taką nagrodę. Nazywa się premia roczna;-)
Ja też lubię piwo, ale to, że ktoś mi postawi, nie wpłynie na mój osąd. Np. z tegorocznych nominowanych lubię czytać powiastki Marty Kisiel czy Radka Raka, opowiadania Matkowskiego też były niezłe, ale... kluczowe słowo ”niezłe”. Nie uważam żadnego z nich na zasługujące na nominację, a co dopiero nagrodę.
PS- głosów samej redakcji może być za mało do nominacji, a wydać na piwo dla wszystkich esensjomaniaków? To już lepiej chyba ufundować nagrodę "od siebie dla siebie" ;-p
Właściwie jedynego autora z tej listy, którego kojarzę — jako pisarza, bo jaki to człowiek, nie wiem — uważam za bardzo wartościowego, mimo że podpisuje się zdrobnionym imieniem, czego nie znoszę; któż wie, może reszta też niczego sobie? ;-) W wolnej chwili muszę przeczytać opowiadanie esensyjne.
Ja też tęsknię za czasami, kiedy o tę nagrodę walczyły najlepsze opowiadania Sapkowskiego, Brzezińskiej... Choć, jak się zastanowić, dawno to było.
Mój obraz polskiej fantastyki, teraz to mniej więcej "sieka, sieka, sieka, coś co się pamięta trochę dłużej, sieka, szału nie ma, sieka, sieka."
Ale co smutno wygląda? Że ludzie się wyzłośliwiają?
@freynir - w redakcji też lubimy piwo...
@S- ooo tak. Na tyle olbrzymi, że połowa publikacji na oficjalnej stronie nagrody jest ukryta i/lub niedostępna (na szczęście jest archiv.org i trochę umiejętności w dekryptażu katalogów).
@zyx- po co kupować, opublikuj coś w Esensji, to jak się w kupę wszyscy czytelnicy zbiorą, masz nominację w kieszeni
Strasznie smutno to wygląda.
Czy ta nagroda ma jeszcze jakiś prestiż?
Tradycyjnie: a gdzie Darda?