Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ursula Poznanski
‹Erebos›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułErebos
Tytuł oryginalnyErebos
Data wydania9 listopada 2011
Autor
Wydawca Egmont
ISBN978-83-237-7538-6
Format464s. 140×208mm; oprawa twarda
Cena39,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

O zagrożeniach płynących z odkrywania innych światów
[Ursula Poznanski „Erebos” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Erebos” to thriller, w którym główne role przypadły licealistom, książka powinna więc spodobać się młodszemu pokoleniu. Jednocześnie powieść Ursuli Poznanski pisana jest w najzupełniej „dorosły” sposób, bez uproszczeń i taryfy ulgowej dla bohaterów, dlatego mogą ją polubić i starsi czytelnicy.

Anna Kańtoch

O zagrożeniach płynących z odkrywania innych światów
[Ursula Poznanski „Erebos” - recenzja]

„Erebos” to thriller, w którym główne role przypadły licealistom, książka powinna więc spodobać się młodszemu pokoleniu. Jednocześnie powieść Ursuli Poznanski pisana jest w najzupełniej „dorosły” sposób, bez uproszczeń i taryfy ulgowej dla bohaterów, dlatego mogą ją polubić i starsi czytelnicy.

Ursula Poznanski
‹Erebos›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułErebos
Tytuł oryginalnyErebos
Data wydania9 listopada 2011
Autor
Wydawca Egmont
ISBN978-83-237-7538-6
Format464s. 140×208mm; oprawa twarda
Cena39,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W pewnej londyńskiej szkole zaczyna krążyć tajemnicza gra komputerowa o nazwie „Erebos”. Nie ma o niej żadnych wzmianek w internecie, żadnej oficjalnej (ani nieoficjalnej) strony czy producenta. Jest za to przykaz: należy grać tylko w samotności, a o grze nie wolno z nikim rozmawiać. Nic dziwnego, że szkolna młodzież jest zaintrygowana. „Erebos” wciąga w quasi-średniowieczną rzeczywistość i zdumiewa wysokim stopniem interaktywności – gra dosłownie rozmawia z użytkownikami, a od czasu do czasu daje im także różne zadania do wykonania w prawdziwym świecie. Z początku polecenia są proste: trzeba przenieść pewien przedmiot z miejsca na miejsce lub np. zrobić komuś zdjęcie. Z czasem wymagania „Erebosa” stają się większe – zaproszenie nielubianej dziewczyny na randkę, wykonanie telefonu z pogróżkami, kradzież… A to dopiero początek. Gracze są jedynie pionkami wykonującymi niewielkie fragmenty precyzyjnie przemyślanego planu, nikt nie ma pełnego obrazu, do czego właściwie zmierza „Erebos” ani kto jest jego celem.
Główny bohater, Nick, jest takim właśnie graczem. Z początku, niemal uzależniony od gry, chętnie wykonuje wszystkie zadania. Buntuje się dopiero wtedy, gdy dostaje polecenie wsypania tabletek do herbaty pewnego wścibskiego nauczyciela. A gdy przyjaciel Nicka ulega ciężkiemu wypadkowi, chłopak wie już, że gra jest naprawdę niebezpieczna.
Zaletą „Erebosa” jest intrygująca fabuła, a także precyzyjny sposób, w jaki autorka podsuwa czytelnikom kolejne kawałki skomplikowanej intrygi. Powieść trzyma w napięciu od pierwszej od ostatniej strony, jest tu miejsce i na ciekawą zagadkę i na emocjonujące sceny akcji. Nie nużą nawet fragmenty poświęcone samej grze, bo i tam stawka jest duża – w „Erebosie” życie masz tylko jedno, jeśli zginiesz, nigdy więcej do gry nie wejdziesz. Łatwo więc zrozumieć determinację nastolatka, któremu świat wampirów i mrocznych elfów momentami wydaje się bardziej realny (a już na pewno ciekawszy) niż otaczająca go rzeczywistość.
Zaletą są także przekonująco przedstawione portrety współczesnych nastolatków. Nick, ze swoją fascynacją grą, dla której (do czasu, na szczęście) jest w stanie poświęcić bardzo dużo, na dobrą sprawę jest antypatyczny, lecz dzięki temu bardziej wiarygodny. Jego późniejsza przemiana również jest prawdopodobna. Niestety, Nick po przemianie staje się dość sztampowym „bohaterem pozytywnym” i trudno zrozumieć, co widzi w nim pewna bardzo sympatyczna i rezolutna dziewczyna. Jest to jednak jedyna bodaj wada książki, którą wypada ocenić jako literaturę rozrywkową z wyższej półki – taką z niebanalnym pomysłem, wciągającą akcją i świetnie stopniowanym napięciem. Jeśli szukacie czegoś, co na kilka godzin oderwie was od rzeczywistości i pozwoli miło spędzić czas, „Erebos” może okazać się dobrym wyborem.
koniec
29 listopada 2011

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.