EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Rzeki Londynu |
Tytuł oryginalny | Rivers of London |
Data wydania | 19 marca 2014 |
Autor | Ben Aaronovitch |
Przekład | Małgorzata Strzelec |
Wydawca | MAG |
Cykl | Peter Grant |
ISBN | 978-83-7480-425-7 |
Format | 384s. 135×200mm |
Cena | 32,99 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Po prostu dobra |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Rzeki Londynu |
Tytuł oryginalny | Rivers of London |
Data wydania | 19 marca 2014 |
Autor | Ben Aaronovitch |
Przekład | Małgorzata Strzelec |
Wydawca | MAG |
Cykl | Peter Grant |
ISBN | 978-83-7480-425-7 |
Format | 384s. 135×200mm |
Cena | 32,99 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Nazwanie książki (jakiejkolwiek) "bełkotliwą kupą" więcej mi mówi o osobie prowadzącej blog poświęcony literaturze niż o "Rzekach Londynu". Se czytam nie znałem i tak już pozostanie. Pozdrawiam.
Cóż, można nazywać szambo perfumerią, albo kupę dobrą książką. A tak na marginesie, zawsze wolałem ludzi, którzy potrafią nawet brutalnie coś wyrzygać, od takich co bułkę przez bibułkę :P
Na seczytam nawet nie zapraszam, mogłoby to zbyt wielkie spustoszenie w Twoim delikatnym umyśle poczynić :D
A ja nawet zajrzałam i parę razy, ale - skoro ma być szczerze raczej niż przez bibułkę - strasznie wydelikacony gust waćpan posiadasz.
Powiedziałabym, że polecam lekturę "Wojen mroku" lub "Żałując za jutro" w celu wyzerowania skali.
Z drugiej strony dla mnie to plus, bo jak się sobie sama zaczynam wydawać zbyt snobistycznie-przewrażliwioną, to mogę się pocieszać, że jednak nie.
Cóż Beatrycze, chyba powinienem się zawstydzić, że takie arcydzieła jak Zmierzch, Achaja czy Rzeki Londynu nie spodobały mi się. Aż zazdraszczam Ci gustu pozwalającego spędzać przyjemnie czas przy tego typu daniach.
Wojny mroku Feista - o ile to o te chodzi, a nie coś innego o tym samym tytule - to dwa przeciętne tomy (1 i 3) i jeden kupiasty, acz nie jest to aż tak śmierdząca kupa jak Rzeki Londynu.
"Żałując za jutro" nie czytałem, więc trudno mi się odnieść.
A w swoim pierwszym poście doczepiłem się głównie do tego: "to zostało naprawdę dobrze napisane" - jeśli pisarka taki bełkot uznaje za dobrze napisany, to jaki poziom prezentuje jej własna proza? Chyba że ta recenzja to ukłon w stronę wydawcy - Mag to takie fajne wydawnictwo, szkoda ich krytykować...
Jakoś nie wydaje mi się, żeby w redakcji ludzie zawyżali oceny w związku z wydawnictwem.
Nie, chodziło mi o "Wojny mroku" polskiego autora. Achai nie czytałam i raczej po nią nie sięgnę. Co do "Rzek..." recenzje jakoś mnie nie zachęciły, styl - czytałam też fragmenty i po prostu wydał mi się nijaki, typowo przezroczysty.
Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.
więcej »Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.
więcej »„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótko o książkach: Rzeki Londynu
— Beatrycze Nowicka
Krótko o książkach: Rzeki Londynu
— Beatrycze Nowicka
O zaletach i wadach dużej wyobraźni
— Anna Kańtoch
Porównując z książką doskonałą
— Anna Kańtoch
Nieźle wymyślone, niechlujnie napisane
— Anna Kańtoch
Będziemy żyć w cyberpunku?
— Anna Kańtoch
Dar tworzenia światów
— Anna Kańtoch
Gdyby Jane Austen napisała kryminał…
— Anna Kańtoch
Tłumaczenie niepojętego
— Anna Kańtoch
Rozgrywki bogów
— Anna Kańtoch
Jak dobrze wyglądać na łosiu, czyli bitwa w Śródziemiu
— Anna Kańtoch
Bardziej Christie niż Christie
— Anna Kańtoch
Przyznam, że określenie tej wtórnej, bełkotliwej kupy mianem "dobrej książki" więcej mi powiedziało o autorce recenzji (i jej twqórczośąci, której dotąd nie znałem i tak już pozostanie), niż o Rzekach Londynu...
http://seczytam.blogspot.com/2016/09/ben-aaronovitch-rzeki-londynu.html