Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gerald L. Kooyman, Jim Mastro
‹Pingwiny cesarskie›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPingwiny cesarskie
Tytuł oryginalnyJourneys with Emperors
Data wydania20 marca 2024
Autorzy
PrzekładSzymon Drobniak
Wydawca Copernicus Center Press
ISBN978-83-7886-770-8
Format304s.
Cena54,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
[Gerald L. Kooyman, Jim Mastro „Pingwiny cesarskie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
[Gerald L. Kooyman, Jim Mastro „Pingwiny cesarskie” - recenzja]

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

Gerald L. Kooyman, Jim Mastro
‹Pingwiny cesarskie›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPingwiny cesarskie
Tytuł oryginalnyJourneys with Emperors
Data wydania20 marca 2024
Autorzy
PrzekładSzymon Drobniak
Wydawca Copernicus Center Press
ISBN978-83-7886-770-8
Format304s.
Cena54,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Kto z nas nie darzy sympatią pingwinów, fascynujących ptaków, zamieszkujących bardzo dalekie od nas terytoria? Są na tyle lubiane, że ich wizerunki weszły nawet do popkultury, by wymienić przede wszystkim kultową kreskówkę „Pingwiny z Madagaskaru”. Pamiętnymi produkcjami filmowymi były też „Pan Popper i jego pingwiny” oraz „Tupot małych stóp”. Warto przypomnieć, że w Polsce wcześniej były książeczki: „Zaczarowana zagroda” autorstwa Aliny i Czesława Centkiewiczów oraz „Mały pingwin Pik-Pok” Adama Bahdaja. Ostatnio furorę robią powieści Hazel Prior, jedna z nich, „Veronica i pingwiny” została wydana po polsku (W.A.B., 2023). Mamy tu ciepłą, chwilami też zabawną historię starszej pani, która w poszukiwaniu swoich spadkobierców trafia na stację badawczą do zespołu naukowców zajmujących się pingwinami.
Wszystko to jest jednak odległą od realiów fikcją. Jeżeli chcemy zapoznać się z faktami, musimy sięgnąć po książki popularnonaukowe. Jest kilkanaście gatunków pingwinów, a jednym z nich są opisane w tej książce pingwiny cesarskie. Znajdziemy tu relację z ponad dwudziestu lat podążania śladami tego gatunku ptaków w okolicy Morza Rossa (u wybrzeży Antarktydy Zachodniej). Amerykański naukowiec Gerald J. Kooyman jest doświadczonym badaczem, zajmował się pingwinami cesarskimi przez trzydzieści lat. W tym celu odbył ponad pięćdziesiąt podróży na Antarktydę. Wspierający tę publikację Jim Mastro przemieszkał na tym kontynencie przez ponad sześć lat, pełniąc funkcję kierownika laboratorium i koordynatora badań.
Już wprowadzenie przekonuje nas, jak niezwykłymi i wyjątkowymi ptakami są pingwiny cesarskie. Nic dziwnego, że ich fenomen zadziwił Geralda J. Kooymana na tyle, że poświęcił im większość swojego życia zawodowego. W tej popularnonaukowej książce zostało ujętych wiele szczegółów z jego badań nad „cesarzami”, jak są one czasem nazywane. Możemy poznać na przykład podstawy ich egzystowania w surowym środowisku naturalnym oraz prześledzić ich cykl biologiczny.
W książce poświęcono bardzo wiele miejsca realiom wypraw autora, wliczając w to szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń. Gerald J. Kooyman na Antarktydę trafił pierwszy raz w 1961 roku – i od tego właśnie wydarzenia bierze początek jego opowieść. Jej klimat bardzo przypomina lubiane u nas dekady temu książki Aliny i Czesława Centkiewiczów: są opisy natury, ale i zespołowych działań badaczy. Musimy jednak przygotować się na drobiazgowe relacje i chwilami nadmiernie szczegółowe opisy, co czasami może być dosyć nużące, tym bardziej, że w większości są to relacje sprzed kilkudziesięciu lat. Z drugiej strony mają one bezsprzecznie walor dokumentalny.
Zasadnicze zastrzeżenie, jakie można mieć do tej publikacji jest takie, że wszystko wydaje się tu wrzucone do jednego worka. Ważne detale i te bez znaczenia mieszają się ze sobą, nie ma tu jakiegoś logicznego podziału na rzeczy pierwszo- i drugoplanowe. Są tu, co prawda, fragmenty oddzielone od głównej treści, ale jest ich zbyt mało. Poza tym z racji tytułu książki można byłoby się spodziewać, że znajdą się tam syntetycznie ujęte fakty o pingwinach. Tymczasem pojawiają się one w raczej niewielu z tych wyróżnionych miejsc. Budzi to niedosyt, bo w zamian autor zamieszcza tam wyjaśnienia takich terminów jak na przykład: zmierzch cywilny, kaskada troficzna czy wiatry katabasowe. Tytułowe pingwiny często schodzą więc z pierwszego planu.
Główny tytuł książki w wersji polskiej (oraz opis na czwartej stronie okładki) może być trochę mylący, ale o wiele celniejszy i bardziej zgodny z treścią jest natomiast podtytuł: „Śladami najniezwyklejszych ptaków Antarktyki”. Nie jest to więc monografia o pingwinach cesarskich, ale przede wszystkim wielowątkowy reportaż z wielu lat podróży naukowych, pokazujący nie tylko bez wątpienia wdzięczny przedmiot tych badań, ale i przebywaną drogę. Jest tu więc bardzo dużo szczegółów dotyczących prowadzonych eksploracji i ciekawostek dotyczących warsztatu badacza. Jak się okazuje, trzeba mieć nie tylko szeroką wiedzę teoretyczną, ale wyobraźnię i praktyczny zmysł inżyniera, by na przykład skonstruować (lub przekonstruować) przyrządy obserwacyjne, dostosowane do konkretnych warunków.
Cennym uzupełnieniem treści są wykresy, mapki, tabele i zdjęcia – czarno-białe i kolorowe – dzięki którym możemy choć trochę poczuć się bliżej pingwinów i zobaczyć ich środowisko naturalne. Indeks zamieszczony na końcu książki pozwala zorientować się w zagadnieniach w niej przedstawionych. Obszerna bibliografia być może zainspiruje najbardziej zainteresowanych, by sięgnąć po niektóre wskazane tu źródła.
Na uwagę zasługuje ostatni rozdział pt. „Klimat, ochrona i konsumpcjonizm”, w którym autorzy uwrażliwiają na losy naszej planety i zagrożenia dla jej biologicznej różnorodności. Nawoływań o rozwagę i wyobraźnię w tej kwestii nigdy dosyć. Wraz z relacjami z pierwszej ręki ze spotkań Kooymana z pingwinami, pisanymi z wielką pasją i zaangażowaniem, stanowi to unikalne i budzące emocje połączenie.
Lektura „Pingwinów cesarskich” przyniesie nam wiele korzyści i poprzez fakty o tych sympatycznych tytułowych ptakach pozwoli również dostrzec szerokie spektrum zagadnień związanych z ochroną przyrody.
koniec
21 kwietnia 2024
PS. 25 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Pingwinów.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.