Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ben Sherwood
‹Niewiarygodna historia miłosna›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiewiarygodna historia miłosna
Tytuł oryginalnyThe Death and Life of Charlie St. Cloud
Data wydania20 września 2005
Autor
PrzekładAgnieszka Ciepłowska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7469-128-X
Format200s. 142×202mm
Cena19,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

I ty zostaniesz pisarzem. Albo grabarzem
[Ben Sherwood „Niewiarygodna historia miłosna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Niewiarygodna historia miłosna” Bena Sherwooda spełnia wszystkie obietnice, jakie niesie za sobą jej tytuł. Niestety, stara się również śmiertelnie (nomen omen) zanudzić czytelnika.

Karina Murawko-Wiśniewska

I ty zostaniesz pisarzem. Albo grabarzem
[Ben Sherwood „Niewiarygodna historia miłosna” - recenzja]

„Niewiarygodna historia miłosna” Bena Sherwooda spełnia wszystkie obietnice, jakie niesie za sobą jej tytuł. Niestety, stara się również śmiertelnie (nomen omen) zanudzić czytelnika.

Ben Sherwood
‹Niewiarygodna historia miłosna›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiewiarygodna historia miłosna
Tytuł oryginalnyThe Death and Life of Charlie St. Cloud
Data wydania20 września 2005
Autor
PrzekładAgnieszka Ciepłowska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7469-128-X
Format200s. 142×202mm
Cena19,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Charlie St. Cloud mając czternaście lat zabrał („pożyczoną” bryką) młodszego brata, Sama, na mecz baseballa. Nie trudno się domyślić, że dzieciakom w tym wieku – nawet w USA – nie daje się prawa jazdy. Wycieczka skończyła się tragicznie – chłopcy zderzyli się z ciężarówką. Gdy tuż po wypadku w stanie śmierci klinicznej znaleźli się w zaświatach, Charlie obiecał bratu, że nigdy go nie opuści. I choć Charliego przywrócono do życia, a Sam umarł, to ta obietnica związała ich na długie lata. Żeby być „bliżej” brata Charlie zatrudnił się na miejscowym cmentarzu, gdzie z duchem Sama grywał wieczorami w baseball.
Pomysł jest ciekawy, choć może nienadzwyczajnie oryginalny – życie i śmierć połączone przysięgą. Także fabuła została poprowadzona zgrabnie: oto w uporządkowane życie Charliego i Sama wkracza kobieta, jak łatwo się domyślić, nic już nie będzie takie jak przedtem. Tess – młoda awanturniczka, żeglarka – wybija się zresztą na pierwszy plan, będąc najciekawszą postacią w powieści. Niestety podczas lektury miałam chwilami wrażenie, że czytam wymuszone i wypocone zadanie domowe. Napisane lekko i zgrabnie fragmenty przeplatają się bowiem z ciężkimi „wykładami”, podczas których autor zasypuje czytelnika mnóstwem zbędnych szczegółów. Na przykład opisując żagiel na grotmaszt („osiągnięcie najnowocześniejszej technologii, wykonany z włókna kevlar”), czy maszynerię do opuszczania trumien podczas pochówku („Konstrukcja z nierdzewnej stali wymyślona przez pewnego właściciela zakładu pogrzebowego, niejakiego Abrahama Frigida (…)”), trochę jakby chciał pochwalić się starannymi badaniami. W końcowym „Słowie o źródłach” Sherwood wyznaje, że spędził „najbardziej niezwykły tydzień w swoim życiu” nosząc trumny i kosząc cmentarne trawniki. Tylko dlaczego przełożył te doświadczenia na przydługie, nieistotne dla fabuły i męczące opisy opuszczania trumny do grobu?
„Niewiarygodna historia miłosna” to świetny przykład na to, że diabeł tkwi w szczegółach. Ben Sherwood miał pomysł i lekkie pióro, a jednak nie wyszło mu nawet zgrabne romansidło. Największym problemem książki jest to, że autor nie umiał rozstrzygnąć, co powinno zostać powiedziane, a czego można czytelnikowi oszczędzić. Dzięki temu – na cudzych błędach – można się z niej nauczyć nieco o pisaniu. Polecam tym, którzy poszukują samouczka dla przyszłych pisarzy… i grabarzy.
koniec
23 września 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Młot na wampiry
— Karina Murawko-Wiśniewska

Kołatka w kształcie łba kota czyli o tym, że nic się nie kończy
— Karina Murawko-Wiśniewska

Sen o Dolinach
— Karina Murawko-Wiśniewska

Strzygąc uszami
— Karina Murawko-Wiśniewska

Inwazja autostopowiczowych skrytożerców, czyli przybysze z planety małp
— Karina Murawko-Wiśniewska

Światło i ciemność to bracia
— Karina Murawko-Wiśniewska

Zdesperowana Garfieldowa!
— Karina Murawko-Wiśniewska

Nie panikuj
— Karina Murawko-Wiśniewska, Michał R. Wiśniewski

Uczta wyobraźni
— Karina Murawko-Wiśniewska

Niania w matni
— Karina Murawko-Wiśniewska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.