Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

R.D. Wingfield
‹Frost i zastraszone miasto›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFrost i zastraszone miasto
Tytuł oryginalnyA Touch of Frost
Data wydania15 listopada 2007
Autor
Wydawca Rzeczpospolita SA
CyklJack Frost
ISBN978-83-60192-44-3
Format584s. 125×195mm
Cena35,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Samotnie pośród chaosu
[R.D. Wingfield „Frost i zastraszone miasto” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Na scenę powraca inspektor Jack Frost, niechlujny, a także mocno roztargniony detektyw, pechowiec i szczęściarz w jednej osobie. W drugiej już powieści R.D. Wingfielda „Frost i zastraszone miasto” przyjdzie mu zmierzyć się z kilkoma sprawami naraz oraz… z bałaganem na własnym biurku.

Anna Kańtoch

Samotnie pośród chaosu
[R.D. Wingfield „Frost i zastraszone miasto” - recenzja]

Na scenę powraca inspektor Jack Frost, niechlujny, a także mocno roztargniony detektyw, pechowiec i szczęściarz w jednej osobie. W drugiej już powieści R.D. Wingfielda „Frost i zastraszone miasto” przyjdzie mu zmierzyć się z kilkoma sprawami naraz oraz… z bałaganem na własnym biurku.

R.D. Wingfield
‹Frost i zastraszone miasto›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFrost i zastraszone miasto
Tytuł oryginalnyA Touch of Frost
Data wydania15 listopada 2007
Autor
Wydawca Rzeczpospolita SA
CyklJack Frost
ISBN978-83-60192-44-3
Format584s. 125×195mm
Cena35,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Martwy narkoman znaleziony w publicznej toalecie, gwałciciel, który atakuje młode dziewczyny, zniknięcie nastolatki, seria nietypowych kradzieży czy wreszcie śmierć potrąconego przez samochód staruszka – co te sprawy mają ze sobą wspólnego? I czy w ogóle coś mają, oprócz tego, że zajmuje się nimi przepracowany, niedospany Frost wraz ze swoim przepracowanym, niedospanym podwładnym? Rzecz jasna, są także inni policjanci, ale ponieważ szef raz po raz zmienia zdanie, kto jaką sprawę ma prowadzić, w rezultacie i tak większość ląduje na barkach Frosta, który dwoi się i troi. Nie dlatego bynajmniej, że jest jakoś szczególnie pracowity, po prostu śledztwo w terenie pozwala mu na jakiś czas uniknąć uzupełnienia zaległej dokumentacji, czego szczerze i z głębi serca nie znosi.
Pierwszą i najważniejszą zaletą „Frosta i zastraszonego miasta” jest sam Jack Frost. Jego niepowtarzalna osobowość, irytująca i na swój sposób fascynująca, jego poczucie humoru, momentami ryzykowne (za każdym razem, gdy zboczeniec dopada nową ofiarę, inspektor opowiada albo usiłuje opowiedzieć dowcip o zgwałconej dziewczynie), ale niemal zawsze zabawne – wszystko to sprawia, że książkę warto przeczytać choćby wyłącznie dla głównego bohatera. Drugą zaletą jest humor sytuacyjny – szczególnie rozbawił mnie moment, gdy pewien człowiek, przyszedłszy na posterunek, bierze Frosta za jednego z aresztowanych. Pierwsza część cyklu była mieszanką o równych proporcjach dowcipu i tragedii, w drugiej więcej jest już tego pierwszego.
Niestety, fabuła wypada słabo. Bohaterowie miotają się od jednego śledztwa do drugiego, co może i nieźle oddaje panujący na posterunku zamęt, ale jednocześnie znacznie osłabia napięcie, zwłaszcza że żadna z wyżej wymienionych spraw nie jest zbyt ciekawa. W rezultacie zanim czytelnik zdoła zainteresować się jedną, autor pisze już o drugiej, potem o trzeciej, potem wraca na chwilkę do pierwszej itp. Żeby porządnie rozwinąć każdy z tych wątków, książka musiałaby być dwa razy grubsza. Na plus należy autorowi zaliczyć, że w zakończeniu usiłuje, przynajmniej częściowo, jakoś je połączyć, i nawet nieźle mu wychodzi, ale nie zmienia to faktu, że fabuła „Frosta i zastraszonego miasta” sprawia wrażenie bardzo chaotycznej. Zresztą, żeby tylko chaotycznej – ona wygląda tak, jakby autor nie miał pomysłu na żadną „główną” intrygę kryminalną, więc powrzucał mnóstwo takich, które w książce powinny pełnić funkcję intryg drugoplanowych. Mam nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys pisarskiej wyobraźni i w kolejnej części Jack Frost nie będzie musiał (niemal) samodzielnie dźwigać ciężaru całej opowieści. Fakt, że radzi sobie z tym dobrze, ale bądź co bądź to zapracowany, starszy człowiek – niech więc autor ma dla niego litość.
koniec
23 lutego 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.