Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Barbara Ewing
‹Magnetyzerka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMagnetyzerka
Tytuł oryginalnyThe Mesmerist
Data wydania18 listopada 2008
Autor
PrzekładHanna Pasierska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-7469-897-9
Format352s. 142×202mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wyrzucić wiedźmy, wynająć słonia
[Barbara Ewing „Magnetyzerka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Powieść Barbary Ewing napisana została według receptury najpopularniejszej chyba w tzw. literaturze kobiecej. Jest tu więc silna bohaterka, która pragnie sama kształtować swój los, jest barwne tło historyczne, jest wreszcie – jakżeby inaczej – romans, a także szczypta tajemnicy. Z takich połączeń może wyjść niestrawny potworek lub bardzo fajna książka. „Magnetyzerka” to właśnie ten drugi przypadek.

Anna Kańtoch

Wyrzucić wiedźmy, wynająć słonia
[Barbara Ewing „Magnetyzerka” - recenzja]

Powieść Barbary Ewing napisana została według receptury najpopularniejszej chyba w tzw. literaturze kobiecej. Jest tu więc silna bohaterka, która pragnie sama kształtować swój los, jest barwne tło historyczne, jest wreszcie – jakżeby inaczej – romans, a także szczypta tajemnicy. Z takich połączeń może wyjść niestrawny potworek lub bardzo fajna książka. „Magnetyzerka” to właśnie ten drugi przypadek.

Barbara Ewing
‹Magnetyzerka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMagnetyzerka
Tytuł oryginalnyThe Mesmerist
Data wydania18 listopada 2008
Autor
PrzekładHanna Pasierska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-7469-897-9
Format352s. 142×202mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Na początek mała uwaga: otóż blurb tej powieści to najlepszy przykład, jak można zmylić czytelnika, nie mówiąc przy tym ani słowa nieprawdy. Bo przecież epoka wiktoriańska wszystkim kojarzy się z czasami, gdy w londyńskiej mgle czaił się Kuba Rozpruwacz, gdy tymczasem w „Magnetyzerce” owszem, królowa Wiktoria zasiada już na tronie, lecz mamy dopiero lata 30. XIX wieku, a w Londynie wciąż żywe jest wspomnienie poprzedniej, znacznie bardziej frywolnej epoki. Podobnie wspomniana na okładce zbrodnia niepotrzebnie sugeruje „mroczność” i „tajemniczość” gdyż autorka skupia się nie tyle na śledztwie, co na tym, jak morderstwo wpływa na życie głównej bohaterki. Zresztą już sam tytuł, choć niewątpliwie uzasadniony, może sprawić, że czytelnik spodziewa się czegoś innego niż dostanie. Magnetyzm bowiem, tak popularny w XIX wieku, w dzisiejszych czasach kojarzy się albo ze sprytnym oszustwem, albo z fantastyką. Tymczasem Barbara Ewing z godną pochwały powściągliwością nie poszła najłatwiejszą drogą i potraktowała magnetyzm po prostu jako naukę, niezbadaną jeszcze i niespecjalnie nawet efektowną.
Powściągliwość to niejedyna zaleta książki. Tajemnica sukcesu „Magnetyzerki” tkwi przede wszystkim w konstrukcji głównych bohaterów, czy może raczej bohaterek, bo to właśnie kobiety wiodą tu prym. Tytułowa magnetyzerka, Cordelia Preston, to zaprawiona w bojach z życiem czterdziestopięciolatka, bystra i wciąż ładna była aktorka, która po stracie pracy (w ramach podniesienia oglądalności szef trupy teatralnej wyrzucił z Makbeta trzy wiedźmy i zastąpił je słoniem) postanawia zarabiać, udzielając czegoś w rodzaju porad przedmałżeńskich. Pomaga jej przyjaciółka, również niemłoda, choć o łagodniejszym charakterze, zaś obie panie muszą jeszcze troszczyć się o dwie przeurocze staruszki, z których jedna jest kompletną wariatką, a druga wielbicielką zbrodni. Widać, że autorka bardzo swoje postacie lubi, i ta sympatia udziela się też czytelnikowi. Bohaterki „Magnetyzerki” są pełne życia, nie brak im też humoru i dystansu do samych siebie, co w dużym stopniu łagodzi pewną melodramatyczność akcji.
Bo trzeba przyznać, że jest w „Magnetyzerce” sporo gatunkowych klisz. Małżeństwo kobiety ze społecznych nizin z arystokratą, zdrada i porzucenie, wreszcie spotkanie po latach z ukochanymi, a odebranymi siłą dziećmi… Wszystko to jednak autorka potrafi podać czytelnikowi z wdziękiem, wzruszająco, ale bez patosu, a nawet, jak już wspomniałam, z humorem. I jest też w książce sporo celnych obserwacji obyczajowych dotyczących kształtującego się właśnie wiktoriańskiego społeczeństwa – za przykład niech posłuży scena, w której karierę Cordelii ostatecznie łamie nie fakt, że została zamieszana w zbrodnię, lecz to, że swego czasu próbowała wyjaśnić pewnej panience, co czeka kobietę w noc poślubną… Zresztą już sam Londyn pierwszej połowy XIX wieku pokazany w całym przekroju – od slumsów biedoty aż po salony arystokratów – wart jest tego, żeby po powieść sięgnąć. A jeśli dodać do tego wymienione wcześniej zalety, otrzymamy w rezultacie pozycję, nad zakupem której mogą zastanowić się nawet czytelnicy zazwyczaj omijający romanse szerokim łukiem.
koniec
31 maja 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.