Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jeffery Deaver
‹Przydrożne krzyże›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzydrożne krzyże
Tytuł oryginalnyRoadside Crosses
Data wydania21 stycznia 2010
Autor
PrzekładŁukasz Praski
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklKathryn Dance
ISBN978-83-7648-321-4
Format448s. 142×202mm
Cena32,—
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Co w necie piszczy
[Jeffery Deaver „Przydrożne krzyże” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeffery Deaver znów straszy czyhającymi w internecie niebezpieczeństwami, w „Przydrożnych krzyżach” biorąc na tapetę zagrożenia związane z blogami oraz portalami społecznościowymi. Dowiemy się także kilku ciekawych rzeczy na temat gier komputerowych.

Anna Kańtoch

Co w necie piszczy
[Jeffery Deaver „Przydrożne krzyże” - recenzja]

Jeffery Deaver znów straszy czyhającymi w internecie niebezpieczeństwami, w „Przydrożnych krzyżach” biorąc na tapetę zagrożenia związane z blogami oraz portalami społecznościowymi. Dowiemy się także kilku ciekawych rzeczy na temat gier komputerowych.

Jeffery Deaver
‹Przydrożne krzyże›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzydrożne krzyże
Tytuł oryginalnyRoadside Crosses
Data wydania21 stycznia 2010
Autor
PrzekładŁukasz Praski
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklKathryn Dance
ISBN978-83-7648-321-4
Format448s. 142×202mm
Cena32,—
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
O tym, że internet bywa groźny, gdyż ułatwia przestępcom zbieranie informacji, wiadomo już po „Rozbitym oknie”. W „Przydrożnych krzyżach” autor idzie dalej – oto na popularnym blogu zostaje opublikowana na pozór niewinna notka, która nakręca spiralę nienawiści skierowanej w stronę ucznia miejscowej szkoły średniej. Wkrótce w świecie jak najbardziej realnym ktoś zaczyna dręczyć internetowych prześladowców, a na poboczu drogi pojawiają się krzyże, zapowiadające kolejne zbrodnie. Czyżby zbuntowała się zaszczuta ofiara?
Ze sprawą przyjdzie zmierzyć się Kathryn Dance, specjalistce od tzw. kinezyki czyli interpretacji mowy ciała. To już trzecia powieść z jej udziałem – bohaterka po raz pierwszy pojawiła się w „Zegarmistrzu”, gdzie występowała u boku Lincolna Rhyme’a, potem, już samodzielnie, wróciła w „Śpiącej laleczce”. Przyznaję, do Dance mam słabość, bo raz, jest ona postacią stosunkowo świeżą, a więc ciekawą, dwa, dziedzina jej specjalizacji wydaje mi się znacznie bardziej intrygująca niźli zbieranie dowodów, jakim zajmuje się Rhyme.
Do lektury przystąpiłam więc pełna nadziei i… nie, nie mogę powiedzieć, żebym była jakoś szczególnie rozczarowana, ale nie jestem też przesadnie usatysfakcjonowana. „Przydrożne krzyże”, powiedzmy sobie od razu, są książką średnią. Irytują drobiazgi, np. Deaver najwyraźniej nie ma o mnie wysokiego mniemania, gdyż, pochylając się nad moją niewiedzą, tłumaczy, co znaczy tajemnicze słowo „makiaweliczny”. Irytują też rzeczy poważniejsze – i tak w powieści występuje szereg gadających głów, które co rusz robią bohaterom, a tym samym i nieszczęsnemu czytelnikowi, wykład na temat zawiłości Internetu – dowiadujemy się m.in. skąd się wzięła nazwa blog i cóż to takiego RSS. Nie wiem, czy thriller to właściwe miejsce na działalność edukacyjną, ale nawet jeśli tak, to, na Boga, autor nie powinien robić tego w tak strasznie łopatologicznej formie.
Ponadto z dwóch występujących w powieści wątków samodzielny jest tylko jeden (na szczęście ten ważniejszy i ciekawszy). Drugi, w moim odczuciu niepotrzebny i niezbyt zgrabnie próbujący skupiać uwagę czytelnika na osobistych problemach głównej bohaterki, jest bezpośrednią kontynuacją „Śpiącej laleczki”, trzeba więc przygotować się na streszczenie: „w poprzednim odcinku”.
Mam również wrażenie, że autorska licencia poetica idzie tu momentami ciut za daleko. Gry typu MMORPG (np. „World of Warcraft”) mają wg Deavera grafikę tak doskonałą, że obraz wygląda w nich jak filmowy, dowiadujemy się także, że nastolatek grający w grę „jak przeżyć w lesie” prawdopodobnie świetnie poradzi sobie w lesie realnym.
Co więc przemawia na korzyść „Przydrożnych krzyży”? Bohaterka specjalizująca się w ciekawej dziedzinie, dobre tempo, wreszcie kilka zaskakujących zwrotów akcji pod koniec. Te ostatnie stały się już znakiem firmowym Deavera. Można marudzić na brak prawdopodobieństwa w finale (twist rzadko kiedy idzie w parze z wiarygodnością), można jednak też przymknąć oczy na niedociągnięcia i cieszyć się intrygą, co prawda dziurawą, ale za to wciągającą. „Przydrożne krzyże” nieźle sprawdzają się jako pozbawiony ambicji „odprężacz”, po książkę sięgnąć też mogą czytelnicy lubiący styl Deavera oraz stworzonych przez niego bohaterów. Bo amerykański autor, choć ostatnio ma słabszy okres, jednak poniżej pewnego poziomu nie schodzi.
koniec
3 marca 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Lipiec 2011
— Anna Kańtoch, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Pokusa twista 3, czyli ambiwalentny czar Deavera
— Anna Kańtoch

Esensja czyta: Kwiecień-czerwiec 2010
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Szukacie niewłaściwej osoby
— Jędrzej Burszta

ONI wiedzą
— Anna Kańtoch

Zakręcone, zakręcone…
— Konrad Wągrowski

Gdzie kucharek sześć…
— Anna Kańtoch

Pokusa twista 2, czyli dlaczego nie zostanę wielbicielką Deavera
— Anna Kańtoch

Pokusa twista
— Anna Kańtoch

Zabić Hitlera!
— Artur Długosz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.