Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nodir Muminow
‹Temur›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTemur
Tytuł oryginalnyТемур
ReżyseriaNodir Muminow
ZdjęciaDilmurod Turdibojew
Scenariusz
ObsadaMurmuhammadżon Husniddinow, Elior Machkamow, Bekzod Muhammadkarimow, Mirza Azizow, Furkat Fajzijew, Mirdżamol Mirzaahmedow, Rustam Sagdułłajew, Sajat Isembajew, Rano Zakirowa, Igor Żyżykin, Boris Gafurow, Farhat Abduraimow, Ajturgen Ermekowa, Maksim Akbarow
MuzykaDżahangir Azimchodżajew
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiUzbekistan
Czas trwania120 min
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Rozbić międzynarodówkę terrorystyczną!
[Nodir Muminow „Temur” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Uzbeckie kino akcji na pewno nie jest uznaną marką – ani w Azji, ani tym bardziej na świecie. Nodir Muminow nie jest też uznanym reżyserem. Trudno więc było oczekiwać, by jego kinowy debiut w postaci sensacyjnego „Temura” (tytuł jest imieniem głównego bohatera) okazał się rewelacją. Spełnia jednak zadania stawiane w tym kraju filmowcom przez władze – gloryfikuje Służbę Bezpieczeństwa Narodowego.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Rozbić międzynarodówkę terrorystyczną!
[Nodir Muminow „Temur” - recenzja]

Uzbeckie kino akcji na pewno nie jest uznaną marką – ani w Azji, ani tym bardziej na świecie. Nodir Muminow nie jest też uznanym reżyserem. Trudno więc było oczekiwać, by jego kinowy debiut w postaci sensacyjnego „Temura” (tytuł jest imieniem głównego bohatera) okazał się rewelacją. Spełnia jednak zadania stawiane w tym kraju filmowcom przez władze – gloryfikuje Służbę Bezpieczeństwa Narodowego.

Nodir Muminow
‹Temur›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTemur
Tytuł oryginalnyТемур
ReżyseriaNodir Muminow
ZdjęciaDilmurod Turdibojew
Scenariusz
ObsadaMurmuhammadżon Husniddinow, Elior Machkamow, Bekzod Muhammadkarimow, Mirza Azizow, Furkat Fajzijew, Mirdżamol Mirzaahmedow, Rustam Sagdułłajew, Sajat Isembajew, Rano Zakirowa, Igor Żyżykin, Boris Gafurow, Farhat Abduraimow, Ajturgen Ermekowa, Maksim Akbarow
MuzykaDżahangir Azimchodżajew
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiUzbekistan
Czas trwania120 min
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Władze rządzonego twardą ręką przez prezydenta Szawkata Mirzijojewa (Shavkat Mirziyoyev) Uzbekistanu lubią właśnie takie filmy – gloryfikujące armię i służby specjalne, udowadniające, że społeczeństwo uzbeckie stoi murem za funkcjonariuszami z narażeniem życia broniącymi bezpieczeństwa kraju i walczącymi z międzynarodowym terroryzmem. „Hayot [Życie]” (2018) Hilola Nasimowa, „Snajper” (2019) Ozoda Szamsa czy „Nie jestem terrorystą. Historia mojej śmierci” (2021) Muhammada Ali Iskandarija – to jedynie wierzchołek góry lodowej; podobnych produkcji powstaje znacznie więcej. Niektóre bywają nawet frapujące, inne zdają się być jedynie bladym odbiciem kina akcji rodem z Hollywoodu. Jak jest w przypadku „Temura” – reżyserskiego debiutu kinowego urodzonego w 1973 roku w Ferganie producenta Nodira Muminowa? Niestety, średnio. To ten drugi ze wspomnianych przypadków. Film – produkcyjniak, powielający schematy, ze średniej jakości efektami specjalnymi, które muszą dodatkowo wpływać na obniżenie oceny.
A jednak zachęcam do sięgnięcia po to dzieło. Choćby z tego powodu, aby zapoznać się z innym punktem widzenia na problemy, które zazwyczaj obserwujemy z anglosaskiego punktu widzenia. Główny bohater, tytułowy Temur (w tej roli Murmuhammadżon Husniddinow, znany z późniejszego o trzy lata „Nie jestem terrorystą”), mieszka w Taszkencie i jest trenerem mieszanych sztuk walki. Szczególna więź łączy go z matką (wciela się w nią Rano Zakirowa), która od lat wychowywała go sama. Ojca nigdy nie było w domu; jeśli pojawiał się, to zaledwie na chwilę, zaraz bowiem musiał znikać, wysłany na kolejną tajną misję. Jako dzieciak Temur oczywiście nie miał pojęcia, czym zajmuje się jego tata – dopiero po latach zdał sobie sprawę, że jest agentem utworzonej w 1991 roku, czyli po ogłoszeniu niepodległości od Związku Radzieckiego, Służby Bezpieczeństwa Narodowego (SBN). W końcu, z uwagi na bezpieczeństwo rodziny, mężczyzna musiał ją całkiem porzucić, co wywołało lawinę plotek i głupich komentarzy szkolnych kolegów Temura.
Po wielu latach Temur czyta w mediach wiadomość o tym, że jego ojciec (Bekzod Muhammadkarimow – vide „Snajper”) dostał się w Afganistanie do niewoli terrorystów. Nie robi to na nim szczególnego wrażenia. Nie utrzymują ze sobą kontaktu od tylu lat, że traktuje go już jak zupełnie obcego człowieka. W tym samym czasie z niewoli u terrorystów udaje się uciec młodej kobiecie, która ostatkiem sił dociera do granicy afgańsko-uzbeckiej. Przesłuchiwana później przez oficerów SBN na jednym z pokazywanych jej zdjęć potencjalnych porywaczy rozpoznaje niejakiego Halika Razakowa (Elior Machkamow). To obywatel Tadżykistanu, ale mający babcię mieszkającą w fergańskim Namanganie. Udaje się więc do niej agent Hikmatiłła (Furkat Fajzijew), który co prawda nie dowiaduje się niczego szczególnego, ale wpada na pewien trop. Zauważywszy powieszone na ścianie zdjęcie ojca Halika, dostrzega w nim podobieństwo do…
Właśnie! Odpowiedź na pytanie „do kogo?” daje analiza komputerowa. Jej wyniki wprawiają w zdumienie generała SBN Hajdarowa (któremu twarzy użyczył weteran kina uzbeckiego Rustam Sagdułłajew – patrz: „Bez strachu”, „Tylko «starcy» idą w bój”, „Gorące lato w Kabulu” oraz „Spokojna strażnica”). Okazuje się bowiem, że Kasym Razakow, ojciec Halika, to Husejn-bek, przywódca jednej z grup terrorystycznych operujących na terytorium Afganistanu. To właśnie w jego ręce trafił ojciec Temura. Szczęściem w nieszczęściu okazał się fakt, że Halik od jakiegoś czasu znajduje się w uzbeckim więzieniu. SBN może więc zaplanować operację specjalną. Ale w tym celu generał Hajdarow potrzebuje wsparcia Temura, który musi podjąć olbrzymie ryzyko, porzucić dotychczasowe spokojne życie, postarać się o wyjątkowo złą reputację i w efekcie trafić za kratki, aby tam zaprzyjaźnić się z synem Kasyma vel Husejn-beka.
Generałowi chodzi o to, aby Temur pomógł Halikowi wydostać się z więzienia, do czego zresztą przygotowuje się również ojciec młodego terrorysty. Jako przyjaciel Razakowa juniora mógłby zdobyć zaufanie Husejn-beka i rozbić organizację terrorystyczną od środka, przy okazji uwalniając swojego ojca. Poznawszy w końcu całą prawdę na jego temat, Temur nie ma już żadnych wątpliwości – jest gotów postawić na szali swoje życie, by ratować rodziciela. Najpierw jednak musi zadbać o jak najgorszą własną opinię, w czym pomagają mu nawiązane niedawno kontakty z kazachskimi oligarchami-mafiosami – „Orłem” (Farhat Abduraimow) i trudniącym się nielegalnym handlem bronią „Bazooką” (Rosjanin Igor Żyżykin, znany między innymi z „Wija”, „Tajemnicy smoczej pieczęci” oraz „Ostatniej próby”). Oni, zupełnie niezamierzenie, stwarzają Temurowi alibi, otwierając drogę do serca Husejn-beka.
Fabuła filmu Nodira Muminowa, za którą odpowiada żona reżysera Gulbahor Muminowa, nie należy do specjalnie skomplikowanych. Jest raczej pretekstowa; biegnie linearnie, nie ma w niej żadnych wątków pobocznych, które mogłyby oderwać widza od zasadniczej akcji (nawet zwyczajowy w takich obrazach kręconych w Uzbekistanie motyw romantyczny został tutaj zaledwie delikatnie zarysowany). Wszystko zmierza jak najkrótszą drogą z punktu „a” do punktu „b”; jedyną odskocznię stanowi w zasadzie krótka wyprawa Temura do Ałmatów, która pozwala mu spotkać „Orła”. Poza tym wszystko jest boleśnie schematyczne. Bohaterowie przewidywalni. Aczkolwiek – trzeba to gwoli uczciwości podkreślić – Muminow podjął próbę pewnego zniuansowania postaw. Stąd swoiste wyrzuty sumienia, które od pewnego momentu zaczynają targać Halikiem, oraz przemiana, jaka dokonuje się w jednym z terrorystów, Kazachu Azamacie (Sajat Isembajew).
koniec
14 stycznia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Pięciokąt miłosny
Sebastian Chosiński

19 V 2024

Kiedy na ekrany trafiają melodramaty, najczęściej mamy do czynienia z historiami, które zajmują się miłosnymi trójkątami. Tymczasem w uzbeckim dramacie „Wybacz mi” jego scenarzystka i reżyserka Durdona Tulaganowa pokazała… pięciokąt miłosny. Składają się na niego dwie pary małżeńskie oraz samotna kobieta, która stara się owinąć sobie wokół palca młodych mężów.

więcej »

Co nam w kinie gra: Monster
Kamil Witek

17 V 2024

„Czy przeszczepiając człowiekowi mózg świni, będzie on jeszcze człowiekiem czy już świnią?” – zdanie wypowiedziane przez jednego z nastoletnich bohaterów „Monstera” spokojnie mogłoby posłużyć za oś scenariusza w filmie Davida Cronenberga.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Co tam dolary, gdy można zarabiać ruble!
Sebastian Chosiński

15 V 2024

Przyznaję, że filmowymi ekranizacjami powieści Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” zająłem się nie „po bożemu”, bo od końca. Najpierw przedstawiłem pięcioodcinkowy miniserial z 1978 roku, a dopiero teraz zabieram się za nakręconą dwie dekady wcześniej dwuczęściową kinową epopeję autorstwa Rafaiła Perelsztejna.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.