Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

The Amazing You-Tube

Esensja.pl
Esensja.pl
Historie o superbohaterach coraz częściej szturmują ekrany kin – a i w telewizji poczynają sobie coraz odważniej: czy to w kreskówkach, czy serialach aktorskich. Jednak po piętach depczą im produkcje amatorskie z YouTube – czasem uroczo prowizoryczne, a czasem przewyższające kinowe ekranizacje. Są niezwykłe ciekawostki – i prawdziwe kurioza.

M. Fitzner

The Amazing You-Tube

Historie o superbohaterach coraz częściej szturmują ekrany kin – a i w telewizji poczynają sobie coraz odważniej: czy to w kreskówkach, czy serialach aktorskich. Jednak po piętach depczą im produkcje amatorskie z YouTube – czasem uroczo prowizoryczne, a czasem przewyższające kinowe ekranizacje. Są niezwykłe ciekawostki – i prawdziwe kurioza.
FACE BOOK, TRUE BELIEVERS!
YouTube to istne morze produkcji fanowskich – tych bardziej i tych mniej poważnych. Roi się od parodii i mash-upów – a vlogi popularnonaukowe i poświęcone filmowi rozbierają świat Marvela i DC na czynniki pierwsze. Oto kilka ciekawych kanałów i cykli – wyciskających z komiksów i filmów o superbohaterach samą esensję.
BUM! TRACH! ŁUP!
O co chodzi w komiksach superbohaterskich? O akcję! Pranie się po gębach! Cykl Super Power Beat Down skupia się więc wyłącznie na walkach – fabułę ograniczając do minimum lub rezygnując z niej zupełnie. Pojedynki są brutalne, widowiskowe – i biada przegranym, biada!
Co ciekawe, superherosi nie biją z superłotrami. Tłuką się między sobą: Superman z Thorem, Gambit z Nightwingiem, a Wolverine z Gackiem. Ba! W szranki stają nawet dwa modele Batmobilu. Autorzy w poszukiwaniu nowych zawodników sięgają także do innych mediów – i tak Wolverine zewrze szpony z Predatorem, Kapitanowi Ameryce przyjdzie się zmierzyć z Master Chiefem z konsolowej serii gier Halo, a naprzeciw Scorpionowi z Mortal Kombat wyjdzie jeden z Power Rangers.
AJAJAJ…
Walka dobra ze złem to ciężki kawałek chleba – a i życie samo w sobie lekkie nie jest, i to bez względu na to, czy jest się zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa, mitycznym bogiem czy przybyszem z obcej planety. Trudno się dziwić więc, że zarówno superherosi, jak i superłotry lądują czasem na kozetce – im zaś który potężniejszy, tym więcej ma problemów i frustracji.
Nadludzie mają kłopoty nie tylko ze sobą – stąd na sesję Super Terapii zjawiają się często parami: Harley Quinn ze swoim ukochanym Panem J, a Profesor X z… nie, nie z Raven bynajmniej. Avengers zaś wpadają na terapię grupową.
BOKS OFFICE (CZYLI BICIE PO KIESZENIACH)
Firma Apple kilka lat temu zabłysnęła serią zabawnych reklam „I′m a Mac… and I′m a PC”, w których rolę komputerów odgrywali dwaj aktorzy: wyluzowany, młodzieżowo ubrany „Mac” drwił z poważnego, staromodnego „peceta”. Konwencję tę podchwycił vlogger ItsJustSomeRandomGuy. Wszystko zaczęło się od plastikowych figurek Pająka i Człowieka ze Stali, rozmawiających o filmowych ekranizacjach swoich przygód. W następnych odcinkach dołączają do nich kolejni bohaterowie – a z czasem także antybohaterowie – ze stajni Marvela i DC:
Zielony Goblin dostaje własnego bloga, a seria luźnych skeczy przeradza się w długie, dramatyczne, wieloodcinkowe crossovery, na wzór tych znanych z komiksów. Jednak to luźne gadki postaci w ciasnych gatkach i ich sprzeczki, czyj film jest gorszy, stanowią najsilniejszy punkt tej serii – bo śmiech to zdrowie (czego najlepszym przykładem żywotność Jokera) – stąd cieszą kolejne serie starych, dobrych „I′m a Marvel… and I′m a DC”.
WIECZNY MÓZG
Skoro zaś mowa o korzeniach, to warto się zapoznać z początkami wydawnictwa DC comics – przedstawionymi w formie, a jakże, obrazkowej, okraszonej zabójczo szybkim komentarzem:
LORE to, zgodnie z nazwą, istna skarbnica wiedzy dla geeków, głównie jednak tych zainteresowanych grami komputerowymi. Osoby ciekawe historii komiksów – zwłaszcza twórców Spider-Mana i Kapitana Ameryki – odsyłamy do „Niezwykłej historii Marvel Comics”. A tymczasem kanał All Time Top 10′s oferuje 10 mało znanych, intrygujących faktów z marvelowskiego uniwersum:
AllTime10s to seria krótkich, pouczających filmików, poruszających tematy z najprzeróżniejszych dziedzin: kina, nauki, rozrywki – zgodnie z nazwą prezentujących każdorazowo dziesięć ciekawostek. Pośród sensacji na temat McDonald′s, przerażających pasożytów, krwi, mózgu, marihuaniy i Ulicy Sezamkowej nie zabrakło także kilku nieznanych, mało znanych lub przynajmniej osobliwych faktów na temat Spider-Mana, Supermana, X-Men, Kapitana Ameryki, Thora i Transformersów. Poznamy listę dziesięciu herosów pozbawionych mocy oraz takich, których moce są bezużyteczne – w przeciwieństwie do niektórych istniejących naprawdę superludzi. Zaprzyjaźnione WatchMojo wylicza z kolei przykłady co bardziej ewidentnych zapożyczeń – przy czym nie zawsze to młodszy Marvel czerpał inspirację ze starszego DC:
Co ciekawe, jako podróbka Justice League of America przedstawieni są tu The Avengers (z racji podkradniętej od DC idei stworzenia supergrupy z kilku popularnych herosów posiadających własne komiksy) – lecz powstanie obydwu oddziela kilka lat. Tymczasem reakcja Marvela na pierwszą wieść o JLA – wyjawioną ponoć podczas towarzyskiego meczu golfa między prezesami obu firm – była natychmiastowa. Kulminacją burzy mózgów między Stanem Lee a Jackiem Kirby′m były narodziny Fantastycznej Czwórki.
X-EROKOPIE (NIE, NIE CHODZI O PORNO-PARODIE)
A skoro o podróbkach mowa, to obowiązkowo zapoznać się trzeba z… TURECKIM SPIDER-MANEM:
W filmie „3 Dev Adam” (tur. „trzech wielkich ludzi”) pojawiają się także Kapitam Ameryka i meksykański zapaśnik Santo (na pierwszy rzut oka mogący się kojarzyć z Thorem) – i stają do walki z Pająkiem, który jest tutaj czarnym charakterem – co prawda pozbawionym pajęczych mocy, ale za to wychodzącym cało z każdej opresji. On i jego gang zajmują się fałszowaniem amerykańskich banknotów. Czyżby zszedł na złą drogę po tym, jak z przyczyn bezpieczeństwa odmówiono mu członkostwa w Avengersach?
Nie mniej złowieszczy jest również inny klon Człowieka-Pająka – Italian Spiderman (pisownia oryginalna, bez myślnika):
Rzekomy włoski film przygodowy z lat 70-tych to w rzeczywistości parodia autorstwa Australijczyków – i ukłon w stronę starego kina i takich campowych podróbek jak „I Fantastici Tre Supermen” (wł. „rzech fantastycznych Supermenów”) czy „La Mujer Murcielago” (hiszp. „Kobieta Nietoperz”).
KRYTYKA BARDZIEJ MIAŻDŻĄCA NIŻ HULK
Podczas gdy część kinomanów uwielbia kiepskie kino – i patrzy na te świadome i te niezamierzone pastisze przez palce – inni uwielbiają się nad filmami pastwić. CinemaSins uprawia krytykę pozbawioną jadu, za to ciętą i bardzo – czasem aż nadto – skrupulatną, wyliczając dziesiątki większych, mniejszych i zupełnie nieistotnych błędów (które niekiedy błędami nie są). Obrywa się rebootowi Spider-Mana oraz wszystkim trzem poprzednim filmom. Cięgi zbierają Kapitan Ameryka, Iron Man, Pepper Potts i Mandarin, Thor wraz z Lokim – a potem wszyscy Avengersi razem:
Trzy najnowsze „Batmany” dostają – nomen omen – ostre baty. A jeszcze ostrzejsze – Robiny. Bayki o robotach jedną po drugiej CinemaSins trze na pył. Skopuje tyłek każdemu Śmiałkowi. Zbrojną w zielony sygnet dłonią bije nawet Człowieka ze Stali – i to dotkliwiej niż Generał Zod i Lois Lane. Ba! Grzeszki na koncie ma nawet Szczególnie Uzdolniona Młodzież, w tym nawet pierwszoklasiści oraz pupilek higienistki.
REKŁAMA NIE KLAMIE
Screen Junkies patrzą na filmy okiem równie krytycznym – a języki mają jeszcze bardziej cięte. Zwłaszcza etatowy trailer guy – podróbka nieodżałowanego Dona Lafontaine′a. A potem drugi trailer guy, podróbka tego pierwszego. Zamiast jednak wytykać filmom niedoróbki i błędy logiczne, oni robią im reklamę. Uczciwą reklamę…
Bo czy film nie jest aby jedynie wymówką, aby wypromować zabawki – i plastikowe lalki? Albo taki Superman – ot, kryptoreklama stali hartowanej… o właściwościach drewna. Co tu mówić o reklamie trzech długich, wieloczęściowych zwiastunów jednego filmu - który był efektowny, ale oto Jak Powinien Się Skończyć:
A my kończymy niniejsze zestawienie klasycznym zawołaniem:
X-CELSIOR!
koniec
29 czerwca 2014

Komentarze

29 VI 2014   19:02:29

Mała poprawka - "murcielago" to po hiszpańsku "nietoperz", nie "pająk".

29 VI 2014   22:10:48

Mea culpa! Faktycznie, pająk to araña. Z rozpędu przy tłumaczeniu błąd zrobiłem, zaraz poprawię. Dzięki!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

11 IV 2024

Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

50 najlepszych komiksów wydanych przez TM-Semic
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Chodzi o dobre historie i ciekawych bohaterów
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jakub Gałka, Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Michał Kubalski

Superbohaterowie drugiego planu. Suplement do rankingu
— Konrad Wągrowski, Jarosław Loretz, Kamil Witek

Superbohater i „ci drudzy”
— Karolina Ćwiek-Rogalska

50 najlepszych filmów superbohaterskich
— Esensja

Tegoż autora

Chaps #772: Hala-ween
— M. Fitzner

Chaps #771: Zepsute jajo
— M. Fitzner

Chaps #770: Krótka historia o zbijaniu
— M. Fitzner

Chaps #769: Pterożarł
— M. Fitzner

Chaps #768: Halloween trupikalne
— M. Fitzner

Chaps #767: Kąśliwy humor
— M. Fitzner

20 najlepszych książeczek Tytusa, Romka i A’Tomka
— M. Fitzner, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Chaps #766: Ssskrzywienie zawodowe
— M. Fitzner

Chaps #765: Mruczne oblicze sprawiedliwości
— M. Fitzner

Chaps #763: Odstające Brzucho
— M. Fitzner

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.