Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

C.J. Cherryh
‹Cyteen: Oczyszczenie›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCyteen: Oczyszczenie
Tytuł oryginalnyCyteen: Vindication
Data wydanialistopad 2002
Autor
PrzekładJolanta Pers
Wydawca Solaris
CyklUnia/Sojusz
ISBN83-88431-25-0
Format360s. 120x190mm
Cena35,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Cyteen: Oczyszczenie

Esensja.pl
Esensja.pl
C.J. Cherryh
« 1 2 3 »

C.J. Cherryh

Cyteen: Oczyszczenie

– Yevi, proszę, pozwól mi skończyć, a potem zadasz następne pytanie. Mogę?
Ponure skinienie głową.
– Po drugie - rzekła, unosząc w górę palce i uśmiechając się - sądzę, że chcieli przez to powiedzieć, że wyuczono mnie odpowiadania na pytania dziennikarzy, bo gdyby poddano mnie działaniu hipnotaśmy, dzięki której mogłabym opanować bez trudu moje przedmioty, to byłoby wspaniałe - moglibyśmy ją sprzedawać w całej Unii i moi krewni zarobiliby mnóstwo pieniędzy. Centryści muszą jednak wiedzieć, że tak nie jest, muszą zatem mieć na myśli przyuczenie mnie do odpowiadania na pytania, a to oznacza, że Reseune miałoby dostęp do pytań z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem. A nic takiego nie ma miejsca, prawda?
– Oczywiście, że nie. - Yevi wyglądał na zapędzonego w kozi róg. - Jeśli jednak…
– Po trzecie! - Jeszcze jeden palec. Chór głosów wyrzucających pośpiesznie pytania. - Jeszcze sekundę, nie chciałabym niczego pominąć. Ser Corain twierdzi, że moi krewni stworzyli mnie jako marionetkę, za pomocą której będą mogli przejąć majątek mojej poprzedniczki; mówi się też, że nie powinnam zostać uznana za pełnoletnią, gdyż jest to trik mający zatuszować związki Emory ze sprawą Gehenny. W rzeczywistości są to dwie kwestie. Pierwsza - jeśli zostanę uznana za pełnoletnią, to ja będę właścicielką wszelkich praw, a moi krewni nie, co oznacza, że utracą nad nimi kontrolę z prawnego punktu widzenia; będą mogli nadal mi doradzać, ale każdy człowiek interesu korzysta z doradców w takich sprawach, jak inwestycje i badania, co wcale nie znaczy, że doradcy są jego właścicielami. Moim obowiązkiem jest słuchać nie tylko moich krewnych z Reseune - także wielu tysięcy ludzi, jak to czyniła moja poprzedniczka, kiedy była członkinią Rady. Druga…
– Ari…
– Proszę pozwolić mi odpowiedzieć na drugą część pytania. Potem będą następne. Chcę odpowiedzieć na wszystkie. Druga - uznanie mnie za pełnoletnią miałoby być trikiem pozwalającym zatuszować związki Emory z Gehenną. Otóż ja mam dostęp do archiwów dotyczących Gehenny i z przyjemnością złożę zeznania przed Radą, gdy tylko uzyskam pełnoletniość. Nie mogę zeznawać jako niepełnoletnia. Wydaje się więc, że to pozew Centrystów ma za zadanie zatuszowanie czegoś, bo gdyby rzeczywiście chcieli się dowiedzieć tego, co ja wiem, po cóż mieliby powstrzymywać mnie od złożenia zeznań pod przysięgą? Archiwa te są zabezpieczone charakterystyką mojego głosu i nawet technicy komputerowi nie są w stanie ich wydobyć bez ich uszkodzenia, co może spowodować utratę ważnych fragmentów, już bezpowrotnie. Nawet moi krewni nie czytali notatek dotyczących Gehenny. Jestem jedyną osobą posiadającą do nich dostęp, a Ser Corain składa pozew o pozbawienie mnie możliwości zeznawania.
Wszyscy reporterzy zaczęli krzyczeć naraz. Wskazała na Yeviego.
– Yevi ma jeszcze kolejne pytanie.
– Jaki jest tego powód? - spytał Yevi. To nie było to samo pytanie, które chciał pierwotnie zadać i niektórzy dziennikarze zaczęli protestować.
– Szkoda, że nie mogę zapytać Ser Coraina - odparła. - Może coś w tym jest.
– Następny…
– Yevi, muszę dopuścić do głosu tę M’serę, czeka już długo.
– Co uniemożliwia twoim wujom zapoznanie się z tym archiwum?
Au. Dobre pytanie.
– Ja. Mam specjalny program pozostawiony przez moją poprzedniczkę. Mój głos w dużym stopniu przypomina jej, kiedy więc byłam na tyle duża, że komputer mnie zidentyfikował, otworzył przede mną pewne obszary; jest tam jednak mnóstwo zabezpieczeń i dostęp nie jest możliwy, kiedy słucha ktoś inny, a potrafi to wykryć.
– Następne!
Kobieta usiłowała przekrzyczeć rumor.
– Czy nie możesz nagrać tego na taśmę albo coś takiego?
Kolejne dobre pytanie. Trzeba zapamiętać te kobietę i uważać na nią.
– Mogłabym, gdyby było mi wolno, ale nie zamierzam tego robić. Moja poprzedniczka zadała sobie wiele trudu tworząc te zabezpieczenia i za pomocą tego programu ostrzegła mnie, że muszę potraktować to z całą powagą, nawet przy ludziach, którym ufam. Tak też zrobiłam, nawet jeśli nie wszystko rozumiałam, a nikt w Reseune nie próbował mnie zmusić do ujawnienia tych informacji. Teraz sądzę, że było to słuszne, bo wydaje mi się, że te dane są bardzo ważne i to Rada powinna zdecydować, kto ma się z nimi zapoznać, a nie piętnastoletnia dziewczyna, czy jakieś ciało rządowe, bo za dużo wokół tego sporów, a ja nie potrafię zdecydować, komu o tym powiedzieć. O takich rzeczach powinna decydować Rada. Tak to rozumiem. Ser Ibanez?
– Czy w tych archiwach jest coś, co mogłoby zaszkodzić reputacji twojej poprzedniczki?
– To akurat mogę powiedzieć, bo gdyby coś mi się przytrafiło, jedno powinno być jasne: Gehenna musi zostać objęta kwarantanną. Moja poprzedniczka wypełniała rozkazy Biura Obrony, ale one ją przerażały; dlatego właśnie zostawiła mi zabezpieczone informacje. Ser Hannah?
Rozpętał się chaos. Wszyscy zaczęli krzyczeć.
– Czy to nie było nieodpowiedzialne ze strony pierwszej Emory? Skoro było takie ważne? Dlaczego zrobiła z tego tajemnicę?
– Była to tajemnica Biura Obrony i planetę objęto kwarantanną. Paru osobom powiedziała. Wiele z nich już jednak nie żyje, a niektóre nie pojmują tego, co tam uczybiła. Nawet ja nie wiem jeszcze wszystkiego. I w tym tkwi problem: ktoś, kto zajmie się tą sprawą, musi być równie inteligentny jak ona. Ale Ariane nie żyje i nikt już nie rozumie tego, co ona planowała. Dlatego właśnie stworzono mnie. Ja nie przypominam klona Bok. Jestem Osobą o Specjalnym Statusie i kiedyś będę w stanie pojąć, co tam się zdarzyło. Teraz nikt tego nie potrafi. Zostawiła jednak pewne instrukcje, a ja nie mam zamiaru nikomu ich przekazywać, dopóki Rada nie nakaże mi tego pod przysięgą, bo nie mam zamiaru podgrzewać atmosfery ujawniając jakieś informacje do chwili, aż będę mogła przysiąc, że mówię prawdę, a cały świat uzna mnie za osobę dorosłą, która nie kłamie. Gdybym postąpiła inaczej, ktoś mógłby się zastanawiać, czy mówię prawdę, albo czy wiem co robię.
Znów zaczęli krzyczeć, przepychać się i wpadać na siebie. Zauważyła, że Florian i Catlin zaniepokojeni stają przy jej boku.
Ale ich Załatwiła. Z całą pewnością. Powiedziała dokładnie to, co chciała powiedzieć.
2.
– Ujawnijcie ten pieprzony materiał! - krzyczał Corain do słuchawki zabezpieczonego telefonu na szefa personelu Khalida, który zaklinał się, że Khalida nie ma w biurze. - Boże! Nie obchodzi mnie czy poszedł w cholerę, macie go znaleźć i ujawnić ten materiał, przeklęte durnie, to już dotarło do mojego biura, a trzydziestu pięciu najlepszych reporterów posłało to do sieci. Co to ma znaczyć „wstrzymane ze względów bezpieczeństwa"?
– Tu Khalid - włączył się Radny, odsuwając asystenta. - Panie Radny, ze względu na treści zawarte w tym wywiadzie zażądaliśmy trzydziestominutowego opóźnienia dla bezpieczeństwa nieletniej. Chyba mamy duży problem.
Mamy duży problem. Im dłużej będziecie blokować ten materiał, tym bardziej prawdopodobne, że sama blokada stanie się wiadomością dnia, panie Radny, a im będzie dłuższa, tym więcej osób spyta o przyczynę. Nie możemy blokować tego materiału.
– Zdecydowanie nie możemy. Zbyt wiele sieci go zarejestrowało. Powiedziałem panu, żeby nie zezwalać na ten wywiad. Sugeruję, że powinniśmy ogłosić stanowcze dementi.
– Zakaz przeprowadzenia wywiadu byłby za bezczelny. Nie da się trzymać reporterów z dala od niej, a widział pan, co ona potrafi zrobić z oszczerstwami.
– Niewątpliwie świetnie ją wyszkolono.
– Wyszkolono, do licha, Khalid. Znieście tę cholerną blokadę!
Na drugim końcu linii zapadła długa cicha.
– Blokada zostanie zdjęta w ciągu piętnastu minut. Zdecydowanie sugeruję, żeby wykorzystał pan ten czas na przygotowanie oficjalnego komunikatu.
– Na jaki temat? Nie mamy nic wspólnego z tymi oskarżeniami.
Znów cisza.
– My też nie, panie Radny. Ta sprawa wymaga zbadania.
Linia była zabezpieczona. Do każdego przekazu można było jednak uzyskać dostęp, jeśli miało się kontakty z tymi, którzy instalowali te zabezpieczenia - albo przebywało się na drugim końcu transmisji.
– Też tak sądzę, Admirale. Za godzinę odbędzie się mityng Centrystów. Mam nadzieję, że będzie pan przygotowany do zaprezentowania swojego stanowiska.

« 1 2 3 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Każde martwe marzenie
Robert M. Wegner

3 XI 2017

Prezentujemy fragment powieści Roberta M. Wegenra „Każde martwe marzenie”. Książka będąca piątym tomem cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” ukaże się nakładem wydawnictwa Powergraph w pierwszej połowie 2018 roku.

więcej »

Niepełnia
Anna Kańtoch

1 X 2017

Zamieszczamy fragment powieści Anny Kańtoch „Niepełnia”. Objęta patronatem Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Różaniec – fragment 2
Rafał Kosik

10 IX 2017

Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Rafała Kosika „Różaniec”. Objęta patronaterm Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Szerokie spojrzenie
— Eryk Remiezowicz

Tegoż twórcy

Cudzego nie znacie: Przyczajony Fremen, ukryty Harkonnen
— Michał Kubalski

Z trzech stron zgniatany
— Eryk Remiezowicz

Szerokie spojrzenie
— Eryk Remiezowicz

Krótko o książkach: Październik 2002
— Wojciech Gołąbowski, Jarosław Loretz, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Pustynia wciąga nas
— Joanna Słupek

Piekło kiepskiego przekładu
— Eryk Remiezowicz

Ciężkie czasy, lekka lektura
— Eryk Remiezowicz

W fortecach dusze duszą
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.