WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wizje alternatywne 3 |
Data wydania | luty 2001 |
Redakcja | Wojtek Sedeńko |
Wydawca | Solaris |
ISBN | 83-88431-09-9 |
Format | 361s. 120×195mm |
Cena | 35,50 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Aguerre w świcieJacek DukajAguerre w świcieICEO odracza kolejną rundę negocjacji w sprawie sześcioletniej umowy zbiorowej z Zakonem. W hanowerskich biurach kancelarii Lowell, Lowell & Chei, reprezentującej Ordo Homo Xenogenesis, spotykają się pełnomocnicy stron. Mniej więcej od chwili zawiązania się trustu pomniejszych korporacji i agencji rządowych skierowanego przeciwko molochom zrzeszonym w Interstellar Commercial Enterprises Organization, ta ostatnia zaczęła stosować taktykę opóźnień i uników. Dla Aguerre i Marie-Anne Licozzi OHX, która nadzoruje działania prawne Zakonu, pozostaje to polityczno-ekonomicznym absurdem. Negocjatorzy Lowell, Lowell & Chei rozkładają ręce. – To nie ma sensu, frei. Oni właśnie powinni dążyć do jak najszybszego podpisania umowy, zanim jeszcze trust zdąży coś wykombinować. A w ten sposób strzelają sobie samobója. – Chyba że jakiś nowy Żłobek… – mruczy Licozzi. – Ale Elka z Syriusza niczego nie zarejestrowała. Atak terrorystyczny na Windę Kordylierską; w efekcie kumulacja opóźnień i tłok na ziemskiej orbicie. Z trzech Wind ta jedna padała ofiarą sabotaży już sześciokrotnie. Nigdy nie spowodowano wielkich uszkodzeń (konieczne dla dokonania poważniejszych zniszczeń żywokrystnej instalacji rozmieszczenie ładunków wymagałoby faktycznej kooperacji zarządców Windy), jednak przestoje powstające na skutek ogólnego zamieszania, prowadzonych dochodzeń i nieustannych nalotów eksperckich ekip firmy ubezpieczającej Windę, kompletnie rozkładają harmonogram. Rząd Brazylii wykupuje usługi dwójki xenotyków na bezpośrednie Przerzeźbienie swego najpilniejszego cargo na orbitę. Jeden z tych wynajętych to John "Dowcipniś" LeMote: dla zabawy miesza w atmosferze nad Ameryką Środkową. Deszcze, powodzie i susze. Znowu Aguerre musi robić za ambasadora dobrej woli. Odkrycie młodej ziemiopodobnej planety daleko wzdłuż ramienia: Wektor Ferza skręca i rośnie. Może czas najwyższy Przerzeźbić planetę Aguerre na orbitę gwiazdy przecinanej przez Wektor? Sytuacja dodatkowo się zaciemnia, bo grupa utytułowanych ekonomistów z Oxfordu występuje z rewizją niektórych współczynników pierwotnego algorytmu Ferza i teraz są dwa Wektory. Komu wierzyć? Tu mała różnica może skutkować stratami bilionowymi. Stary Ferz przeprowadził swoje obliczenia na zamówienie proto-ICEO. Każdej gwieździe przyporządkował zestaw wskaźników opisujących jej oddalenie od innych gwiazd, częstotliwość lotów, wartość wymiany gospodarczej etc.; wszystko w jednostkach sprowadzalnych do roboczogodziny xenotyka o 100 oct. Tak zapuszczona na algorytmach genowych symulacja galaktyki oczywiście zeruje się na 99.99999…% lokacji, lecz dla tego ułamka z okolicy Słońca znajduje miejsce stanowiące początek najbardziej ekonomicznych tras do wszystkich tych gwiazd. To właśnie jest Punkt Ferza i bynajmniej jego położenie nie pokrywa się z położeniem Ziemi: rozkład przestrzenny interesów ludzkości w galaktyce nie jest idealnie symetryczny. Niewiele trzeba: mały przewrót technologiczny, sprawniejsza metoda syzygii, ziemiopodobna planeta na peryferiach… i już – Punkt dryfuje przez kosmos o całe parseki. Często zmiany niwelują się wzajemnie; lecz czasami właśnie nakładają, kumulują, i wówczas Wektor wystrzeliwuje niczym hydrauliczna lanca. Wektor Ferza bowiem to wskaźnik wysoce spekulatywny: opisuje przewidywane przesunięcie Punktu w zadanym przedziale czasowym. Dla Primusa OHX wszakże jest kwestią honoru utrzymanie pozycji swej planety jako placówki najbliższej Punktowi, a zatem – centralnego węzła komunikacyjnego. Wszystkie drogi winny prowadzić do Aguerre. Hesjog, prefekt policji Aguerre City, składa raport o zamknięciu śledztwa w sprawie mordu na lordzie Amiel; w świetle konstytucji zabitego po orzeczeniu sądu quinceyowców i tak było ono pustą formalnością. – Całe AC i Ogrody Orbitalne objęte są skanem Iluzjonu, więc mamy pełny zapis jego poczynań od chwili opuszczenia czarteru CT do śmierci, minus sfery prywatności. Występował jako Daniel Dilalle; miał jego fenotyp, genotyp, papiery i kody ID. Prawdziwy pan Dilalle nie opuścił domu na Horyzoncie; nie jest jasne, czy został przekupiony, czy też zmanipulowany. Ze szczątków Kameleona odzyskaliśmy nieorganiczne nano jego wszczepki, ale nie udało się odtworzyć struktury, ani, tym bardziej, rozszyfrować kodów jego software’u RNAdycyjnego. Trop finansowy także prowadzi donikąd: "Dilalle" płacił z kont hasłowych nabitych gotówką parę dni wcześniej. Słowem: czysto. Przykro mi. – Całuje pierścień Primusa i znika. W Nowym Jorku, w Lidze Suwerenów, wystąpienie przedstawiciela Francji, składa on projekt rezolucji zakazującej stosowania wysokoenergetycznych RNAdytorów w technologiach wojskowych; poseł OHX popiera. Yesada kupiła mieszkanie w Rzymie; oczywiście nie ma mowy o wynajmie dla xenotyka, dobrze, że nie musiała kupować całej kamienicy – residua postampowe potrafią utrzymywać się latami, drobne perwersje czasoprzestrzeni. Nie opuszcza Yesada miasta. Rzym! Tu będzie bezpieczna. Utrakonwergencjonaliści założyli fundację, wynajmują xenotyków i latają na własną rękę szukać planet glejonośnych. Wybory w UE, frekwencja jednocyfrowa. Xenotycy w Watykanie, prywatna audiencja… Dni, miesiące. Czy owa pielgrzymka ma w ogóle sens? Chowa się w kolorowej gęstwie kutrypowego ogrodu/Ogrodu przed ogniem tych samotnych słońc, coraz odleglejszych od Punktu Ferza. Po ilu daremnych próbach zrezygnuje? |
Prezentujemy fragment powieści Roberta M. Wegenra „Każde martwe marzenie”. Książka będąca piątym tomem cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” ukaże się nakładem wydawnictwa Powergraph w pierwszej połowie 2018 roku.
więcej »Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Rafała Kosika „Różaniec”. Objęta patronaterm Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Moc generowania sensów
— Jacek Dukaj
Konsekwencje wyobraźni
— Jacek Dukaj
Córka łupieżcy
— Jacek Dukaj
Kilka uwag o wzlocie i upadku fantastyki naukowej
— Jacek Dukaj
SF bez taryfy ulgowej
— Jacek Dukaj