Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Tom Robbins
‹Nogi jak patyki›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNogi jak patyki
Tytuł oryginalnySkinny Legs and All
Data wydania30 listopada 2004
Autor
PrzekładTomasz Bieroń
Wydawca Zysk i S-ka
ISBN83-7298-495-6
Format514s. 125×183mm
Cena35,90zł
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Zgubne efekty zbytniej oryginalności
[Tom Robbins „Nogi jak patyki” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tom Robbins w swoich powieściach przedstawia wielowątkowe historie i wciąż zaskakuje niesamowitymi pomysłami. „Nogi jak patyki” nie są wyjątkiem od tej zasady, jednak tym razem dążenie autora do zadziwienia czytelników ma także niezamierzone skutki uboczne – można by porównać tę książkę do pięknego wielowarstwowego tortu, w którym masa użyta do dekoracji jest zwyczajnie mdła.

Marcin Mroziuk

Zgubne efekty zbytniej oryginalności
[Tom Robbins „Nogi jak patyki” - recenzja]

Tom Robbins w swoich powieściach przedstawia wielowątkowe historie i wciąż zaskakuje niesamowitymi pomysłami. „Nogi jak patyki” nie są wyjątkiem od tej zasady, jednak tym razem dążenie autora do zadziwienia czytelników ma także niezamierzone skutki uboczne – można by porównać tę książkę do pięknego wielowarstwowego tortu, w którym masa użyta do dekoracji jest zwyczajnie mdła.

Tom Robbins
‹Nogi jak patyki›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNogi jak patyki
Tytuł oryginalnySkinny Legs and All
Data wydania30 listopada 2004
Autor
PrzekładTomasz Bieroń
Wydawca Zysk i S-ka
ISBN83-7298-495-6
Format514s. 125×183mm
Cena35,90zł
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Moje rozczarowanie „Nogami jak patyki” było tym większe, że początek powieści zapowiadał prawdziwą ucztę duchową. Trudno chyba o bardziej smakowity punkt wyjścia akcji niż obraz pary nowożeńców jadących przez Amerykę pojazdem wyglądającym jak ogromny indyk! A w dodatku ten pojazd umożliwił Boomerowi Petwayowi nie tylko zdobycie ręki Ellen Cherry, ale także zrobienie oszałamiającej kariery artystycznej – która jednak zaprowadzi go w zgoła nieoczekiwane miejsca i sytuacje. Ciekawe są też losy Ellen, która, marząc o zostaniu słynną malarką, stara się związać koniec z końcem, pracując jako kelnerka. Naprawdę z niecierpliwością oczekiwałem na dalszy rozwój wydarzeń po jej trafieniu do restauracji Isaac & Ishmael’s założonej wspólnie przez Araba i Żyda niedaleko siedziby ONZ w ramach osobliwej prywatnej akcji pokojowej. Nie zabrakło także innych intrygujących postaci – jak choćby lekko demoniczny wujek Ellen, będący kaznodzieją pragnącym przyspieszyć koniec świata, czy też młoda tancerka Salome, mająca wykonać w Isaac & Ishmael’s Taniec Siedmiu Welonów.
Zarówno powyższe, jak i liczne poboczne wątki z pewnością mogą zaskoczyć i zainteresować wielu czytelników. Niestety cały efekt psuje to, że autor postanowił niemal równoprawnymi bohaterami powieści uczynić także pięć „ożywionych” przedmiotów – Brudną Skarpetę, Łyżeczkę i Puszkę Fasoli oraz pochodzące ze starożytności Malowany Patyk i Muszlę Rozkolca Grubościeńca. Fragmenty opowiadające o ich wędrówce do Jerozolimy to zdecydowanie najnudniejsza część powieści, w znacznym stopniu niwelująca zaciekawienie wywołane przez pozostałe wątki. Trudno przecież martwić się losem Puszki Fasoli, czy też zwracać uwagę na rozterki duchowe Łyżeczki. Najgorsze jednak, że w trakcie lektury „Nóg jak patyki” nie można pominąć opisów losów tej piątki, gdyż nie pozostają one bez wpływu na wydarzenia, w których biorą udział „normalni” bohaterowie.
Niezbyt korzystnie na tempo akcji wpływają też rozważania na temat tajemnic skrywających się pod kolejnymi welonami – ale czy to wada, czy też zaleta, to już może bardziej kwestia gustu. Wprawdzie nie jestem wielbicielem takich „filozoficznych” wtrętów, jednak z pewnością znajdzie się grono osób, które uznają te wypowiedzi autora na temat współczesnego świata za odkrywcze i inspirujące do własnych przemyśleń. W dodatku fragmenty te na tyle dobrze wkomponowują się w całość powieści, że nie powinny być zbyt dużym mankamentem nawet dla osób nieprzepadających za takimi „dodatkami” do właściwej fabuły. Dzieje się tak także dlatego, że nawet w tych pozornie poważnych rozważaniach dochodzi do głosu lekkość pióra autora, więc podaje on swoje poglądy w formie nad wyraz przystępnej i momentami nawet dość zabawnej.
Chociaż „Nogi jak patyki” są średnio udaną powieścią, w której przeplatają się wyraźnie ciekawsze i mniej interesujące fragmenty, to jednak książka pozostawia po sobie ogólnie nie najgorsze wrażenie. Szkoda tylko, że potencjał kilku naprawdę świetnych pomysłów został zmarnowany przez wprowadzenie jednego zbyt wydumanego wątku. Jednak z pewnością w „Nogach jak patyki” można znaleźć na tyle dużo oryginalnych postaci i wydarzeń, że z nawiązką zrekompensują one inne niedostatki książki. Niestety tym razem Tom Robbins zamiast powieści wybitnej stworzył rzecz zaledwie wartą przeczytania.
koniec
9 stycznia 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Co ma burak do Einsteina?
— Marcin Mroziuk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.