WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Autor | Agnieszka Makowska |
Tytuł | Ryby na niebie |
Opis | Agnieszka Makowska (pseudonim) urodzona w 1973 roku w dużym mieście, w dzieciństwie zafascynowana była lasem. Do roku 1998 studiowała naprawdę, później przez wiele lat była wieczną studentką. Zamiast się uczyć oglądała telewizję lub czytała książki. Telewizja ją znudziła a książki nie były dla niej dość eskapistyczne, więc sama zaczęła pisać. W końcu założyła rodzinę i trochę się ogarnęła. Teraz ma mało czasu na pisanie. |
Ryby na niebieAgnieszka Makowska Założyły kalosze i wyszły. Na mokrej ziemi leżały olchowe liście i patyki, ale nie było nawet dużych odłamanych gałęzi. Nad jeziorem snuła się mgła. Przez kałuże poczłapały na Cypel, skąd miały szerszy widok. Wtedy dopiero zobaczyły pasmo powalonego lasu.
Agnieszka MakowskaRyby na niebieZałożyły kalosze i wyszły. Na mokrej ziemi leżały olchowe liście i patyki, ale nie było nawet dużych odłamanych gałęzi. Nad jeziorem snuła się mgła. Przez kałuże poczłapały na Cypel, skąd miały szerszy widok. Wtedy dopiero zobaczyły pasmo powalonego lasu. Agnieszka Makowska |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Autor | Agnieszka Makowska |
Tytuł | Ryby na niebie |
Opis | Agnieszka Makowska (pseudonim) urodzona w 1973 roku w dużym mieście, w dzieciństwie zafascynowana była lasem. Do roku 1998 studiowała naprawdę, później przez wiele lat była wieczną studentką. Zamiast się uczyć oglądała telewizję lub czytała książki. Telewizja ją znudziła a książki nie były dla niej dość eskapistyczne, więc sama zaczęła pisać. W końcu założyła rodzinę i trochę się ogarnęła. Teraz ma mało czasu na pisanie. |
Propaganda czego? Zmiany klimatyczne to fakt, i tylko wspólny wysiłek nas wszystkich może je wyhamować. Dobrym przykładem jest Sahel- dopóki wszystkie państwa tam istniejące nie zaczęły współpracować i sadzić lasów, Sahara rozprzestrzeniała się na południe w niektórych miejscach nawet o kilometry a rok.
Zmiany klimatyczne to fakt, ale można też przypuszczać, że żyjemy w okresie między epokami lodowcowymi. Pytanie brzmi, czy ocieplenie klimatu spowoduje zahamowanie tego w miarę regularnego cyklu ochłodzeń i ociepleń. A także, jak duży właściwie wpływ na to ocieplenie ma działalność człowieka. Zmiany klimatyczne, i to czasami gwałtowne były przecież na Ziemi od zawsze i jeśli ma wkrótce dojść do kolejnej, to raczej ludzkość nie jest w stanie tego zahamować i jedyne co możemy próbować robić, to starać się nie pogarszać sytuacji. A opowiadanie napisane dosyć dosyć łopatologicznie (to "Gdyby w ciągu najbliższych siedmiu lat ograniczyć emisję CO2 o 50%, udałoby się zatrzymać ocieplenie na poziomie 1,5℃"... ugh...), jakoś nie przypadło mi do gustu.
O coś takiego mi chodziło: https://cordis.europa.eu/article/id/428752-what-a-stone-age-climate-crisis-can-tell-us-about-our-own-future/pl
Nagła (czyli ochłodzenie o 4 stopnie w ciągu około 100 lat) zmiana klimatu niezwiązana z działalnością człowieka. Nawet gdybyśmy całkowicie ograniczyli emisje gazów cieplarnianych (co jest oczywiście nierealne) to na tego typu zjawiska nie mamy chyba wpływu i jesteśmy wobec nich bezradni.
@zyx- " „Cały holocen był wyjątkowo stabilnym okresem – teraz jednak zaczynamy kręcić regulatorami całego systemu”." Ostatnie zdanie z cytowanego przez ciebie artykułu ;-).
PS- a co do samego opowiadania, to pewnie szybko bym o nim zapomniał (postapokaliptyczna Polska, a w tle tai-chi, chung-kuo, feng-shui), gdyby nie komentarz LT.
@freynir No właśnie - cały holocen był WYJĄTKOWO stabilnym okresem... Były w dziejach Ziemi okresy niestabilne, będą i w przyszłości. I jeśli nasza planeta wejdzie znowu w taki okres, to nic nie zrobimy. To tyle na temat zmian NATURALNYCH, bo przecież ja nie pisałem, że nie kręcimy regulatorami, napisałem tylko, że nie wiem, jak duży jest w tym udział naszej cywilizacji, i ze chyba nie jesteśmy tego w stanie powstrzymać, bo za daleko to zaszło. I proces trwa, UE może sobie wprowadzać nawet 10 zielonych ładów, mniej lub bardziej oderwanych od rzeczywistości, ale co to da, jeśli Chiny, USA, Rosja, Indie, Brazylia itd nie wprowadzą swoich... A chyba się na to nie zanosi? Piszę chyba bo daleko mi do znawcy tematu. Może jestem w błędzie, może to Chiny są liderem takich działań a ja żyję w błogiej niewiedzy...
OK, pogooglałem trochę i podobno Chiny robią "wiele" jeśli chodzi o walkę z globalnym ociepleniem, w przeciwieństwie do np. USA... Może i tak, do tego kraju trzeba zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Jeżeli chodzi o USA czy np. Brazylię, to wszystko (niestety) zależy od tego, jaki prezydent tam rządxi. Potrafią 20-sto czy więcej letnią strategię obrócić w żart w ciągu kilku miesięcy, bo tak obiecali swoim elektorom.
Chiny (jak już się za coś wezmą) są cholernie konsekwentne, dla nich plan strategiczny na 50 lat to technika krótkoterminowa. Gorzej, że (zwłaszcza ze względu na bogacenie się społeczeństwa) jeżeli chodzi o zachowania ekonomiczno-ekologiczne, są dopiero na tym etapie, gdzie Europa 40 lat temu- dopiero myślą co i jak zmienić w procesach wytwarzania energii, przemysłu i transportu, aby możliwie najmniejszym kosztem zredukować ich wpływ na środowisko.
Poszliśmy do muzeum. Annie ubrała się w sukienkę, którą uznała za najpiękniejszą. Nie zamierzałem jej mówić, co ma założyć, choć ona pragnęła wybrać właśnie to, w czym ja chciałbym ją zobaczyć. Mój stanowczy nakaz, by zdała się na własny gust, przyjęła z nieszczęśliwą miną.
więcej »Nie prowokuje się zaszczutego zwierzęcia. Zwłaszcza, gdy to zwierzę jest niestabilnym telepatą. Poprosiłem ojca, żeby się odsunął. Odparł, że nie będę mu rozkazywał w jego własnym domu. Nie pamiętam, czy wziął wdech, żeby powiedzieć coś jeszcze czy się na mnie zamachnął; to był jakiś gwałtowny ruch. Gwałtowny na tyle, że wystraszyłem się i skorzystałem z lewego skrzydła. Chyba.
więcej »Dużo uciechy miał Jakub. Biegał za gryzoniami jak opętany, próbując nabijać je na widły, a gawiedź radowała się, biła brawo i skandowała na jego cześć. Wdzięczny mu byłem, bo każda ubita sztuka to mniej czerni na mym imieniu. Pozostawała nadzieja, że potomstwo tychże myszek nie będzie zbyt gadatliwe, szczególnie na mój temat.
więcej »Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 6
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 5
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 4
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 3
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 2
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki
— Jadwiga Hajdo
Wiosna
— Agnieszka Makowska
Bardzo ładna propaganda. Mistrzowie socrealizmu byliby dumni!