Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Adam Kałuża
‹Hooop!›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHooop!
Data produkcji2008
Autor
Wydawca Granna
Info2-4 graczy, od 7 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Mała Esensja: Z liścia na liść
[Adam Kałuża „Hooop!” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy żabki mogą być różowe? I do czego może im się przydać spadochron? Dowiecie się tego, grając w „Hooop!”.

Jakub Małecki

Mała Esensja: Z liścia na liść
[Adam Kałuża „Hooop!” - recenzja]

Czy żabki mogą być różowe? I do czego może im się przydać spadochron? Dowiecie się tego, grając w „Hooop!”.

Dziękujemy sklepowi Kawroz za udostępnienie egzemplarza gry na potrzeby recenzji.

Adam Kałuża
‹Hooop!›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHooop!
Data produkcji2008
Autor
Wydawca Granna
Info2-4 graczy, od 7 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Żabki to niezwykle wdzięczny temat dla twórców gier. Nie dość, że wyglądają milutko, to sposób ich poruszania się można łatwo wpleść w mechanikę gry. Gry o skakaniu oczywiście. Do zabawy zasiąść może od dwóch do czterech graczy. W nieco za dużym pudełku dostajemy do dyspozycji dwustronną planszę, po trzy żabki, żetony startowe i specjalne dla każdego z graczy oraz 50 tekturowych kładek. Na planszy, przedstawiającej bajoro, narysowano 25 pól liści na planie kwadratu (21 w przypadku gry 3 osobowej na planie trójkąta). Przed rozgrywką należy rozmieścić pomiędzy nimi kładki.
Celem gry jest jak najszybsze przeprowadzenie swoich żabek na pola startowe przeciwników. By tego dokonać, gracze naprzemiennie wykonują swoje akcje. Jedną z możliwości jest przesunięcie jednej żabki na sąsiedni liść, pod warunkiem, że znajduje się pomiędzy nimi mostek. Płazy są jednak na tyle niezdarne, że skacząc, podtapiają kładkę i należy ją usunąć z planszy. Nasi podopieczni nie lubią także ciasnoty, toteż gdy przeskoczą na liść zajęty przez innego przedstawiciela gatunku, spychają go dalej. Wciąż jednak należy pamiętać o zasadzie przemieszczania przez kładki i o ich usuwaniu. Drugą z dostępnych opcji jest dołożenie kładki w dowolne puste miejsce na planszy. Zabawa szybko stałaby się monotonna, gdyby nie żetony specjalne. Można je zagrać raz na turę, każdy z nich tylko raz w trakcie całej gry. Dodatkowe możliwości, o które nas one wzbogacają, to: wykonanie podwójnego skoku, przeskok na sąsiedni liść bez kładki (z obrazkiem żabki podpiętej do spadochronu), wyłożenie dwóch kładek zamiast jednej oraz usunięcie kładki. Dzięki temu rozwiązaniu każda partia jest niepowtarzalna, a dobrze zagrany żeton często potrafi przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron.
Należy także wspomnieć o ciekawym sposobie skalowania gry. Oprócz innego kształtu planszy przy różnej liczbie graczy, inne są także miejsca docelowe żabek. Przy dwóch osobach wszystkie trzy zwierzątka muszą trafić na pole startowe przeciwnika, w rozgrywce trzyosobowej – dwa muszą trafić do jednego i jedno do drugiego oponenta, natomiast przy czterech graczach każde musi trafić na inne pole startowe. Wszystko to powoduje, że ilekolwiek osób nie usiadłoby przy planszy, to nadal partia będzie satysfakcjonująca. Uważać należy tylko na przypadkowe potrącenia planszy, gdyż wtedy tekturki kładek mogą się poprzesuwać i może być trudno odtworzyć ich pierwotne ułożenie. Jak przystało na grę logiczną, „Hooop!” posiada sporą regrywalność, a dzięki przyjaznej tematyce zachęca do główkowania młodszych uczestników. Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić ten tytuł każdej rodzinie i nie tylko.
koniec
21 lutego 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Budowanie domu
— Agata Hanak

G(ó)ra, z którą nie ma żartów
— Jakub Małecki

To, czego nie widać na powierzchni
— Justyna Lenda

K3 – przedmurze niebios
— Kamil Sambor

Spryt i przestrzeń
— Bartosz Hornik

Łowcy smoków
— Kamil Sambor

Niebios próg
— Kamil Sambor

Puzzle na punkty
— Miłosz Cybowski

Flip i Flap
— Miłosz Cybowski

Tegoż autora

Cnota umiaru
— Jakub Małecki

Coś dla koneserów
— Jakub Małecki

Escape room domowej roboty
— Jakub Małecki

Wielki spęd bydła
— Jakub Małecki

Gnom jaszczurowi wilkiem
— Jakub Małecki

Ukryte piękno
— Jakub Małecki

Precyzja w cenie
— Jakub Małecki

Po trupach do celu
— Jakub Małecki

W koło Macieju
— Jakub Małecki

Podnieś i dostarcz
— Jakub Małecki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.