Wiem, wiem :) Takie życie! Jakieś piętnaście lat temu, szczenieciem jeszcze będąc, wymyśliłem historyjkę o chłopcu... Sierocie, bruneciku w okularach... Który zdaje do szkoły magii... I ma rudowłosego, gapowatego kolegę... Cholerna J.K.Rowling ;) Człowiek czuje się czasem jak ten biedny Nikola Tesla :)
No niestety, Jakub ma rację. Równie dobrze mógłbym sobie przypisywać zasługi dla Arsenalu. W końcu grając w FM to ja pierwszy ściągnąłem Vermaelena i Nasriego, a potem Arszawina.
Tylko, że oni później zrobili to naprawdę.
Cóż... mogę się tylko cieszyć, że tak dobrze znam tę drużynę (i czekać, kiedy sprowadzą Aquerro, Rooneya i Ronaldo ;)
ostatnio Real nawiązuje
Nie byłeś pierwszy. Pierwszy to ten, kto pokaże światu. Taki los :)
Oboje macie rację: ziemniak z reklam Biedronki, sztućce z reklam Łowicza ;) Obrodziło tymi antropo-spożywczymi reklamami - i kto mi teraz uwierzy, że byłem pierwszy, bo zręby pomysłu na ten komiks urodziły się w mojej głowie... 18 lat temu? :P
@projan
A nie Łowicza?
Formuła widzę jak z reklam biedronki ;)
+ walor edukacyjny. :)
Zgadza się :) Nieco dokładniej cały proces wygląda tak: nadmiar węglowodanów z diety jest początkowo odkładany w wątrobie w postaci glikogenu. Następnie nadmiar węglowodanów jest przekształcany w tłuszcz. (cytat za www.fizjoterapia.com) Temat-rzeka, który ledwie skubnąłem na potrzeby tego odcinka - i w sposób uproszczony przedstawiłem :)
Glikogen nie jest tłuszczem, tylko łańcuchem węglowodanów. Jak ja lubię się wymądrzać :)
O rety, bardzo mi miło :) Mam nadzieję, że Chaps nie zawiedzie - bo to trochę inne klimaty, i dużo prostsza formuła.
A dla uzupełnienia notki redakcyjnej dodam, że komiks będzie ukazywał się w poniedziałki, środy i piątki o - bodajże - godzinie 11.