Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Opowieści niesamowite 1 (5) 2013›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOpowieści niesamowite
RedaktorMarcin Kosmowski
Numer1 (5) 2013
Data wydaniagrudzień 2012
ISSN2299-4602
Cena9,99

Subiektywny Przegląd Prasy: Górki i dołki

Esensja.pl
Esensja.pl
Pierwszy tegoroczny numer „Opowieści Niesamowitych” utrzymuje poziom podobny do poprzedniego – co oznacza, że odnajdziemy tu teksty dobre oraz takie, które… no, komuś zapewne mogą się spodobać.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Subiektywny Przegląd Prasy: Górki i dołki

Pierwszy tegoroczny numer „Opowieści Niesamowitych” utrzymuje poziom podobny do poprzedniego – co oznacza, że odnajdziemy tu teksty dobre oraz takie, które… no, komuś zapewne mogą się spodobać.

‹Opowieści niesamowite 1 (5) 2013›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOpowieści niesamowite
RedaktorMarcin Kosmowski
Numer1 (5) 2013
Data wydaniagrudzień 2012
ISSN2299-4602
Cena9,99
Zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie Tomasza Bochińskiego „Cmentarz na Pradze”. Bohaterką jest współczesna warszawska wróżka, która na skutek nietypowego zlecenia wplątuje się w aferę niebezpiecznie ocierającą się o sferę demoniczną. Pomysł (nie chcę go zdradzać) jest całkiem niebanalny, fabuła trzyma w napięciu do samego końca, zaś język narracji jest bez zarzutu. Wygląda na to, że opowiadanie o przygodzie Agi będzie właśnie tym, które z całego numeru zapamiętam najdłużej.
Andrzej Pilipiuk w „Czarnych parasolach” opowiada o kolejnej tajemnicy odkrytej przez antykwariusza Roberta Storma. Sprawa zaczyna się od ataku na pewnego fotografika, a jego zdjęcia okazują się skrywać pewien zadziwiający sekret. Co prawda rozwiązania można się domyślić nieco wcześniej, niż zrobił to bohater, jednak nie wpływa to na odbiór tekstu, który jest przyjemną w lekturze krótką formą.
„Pięć dziwnych nocy wigilijnych” Anny Kańtoch to opowiadania, mimo dramatycznego klimatu, dość kameralne, może dlatego, że cała akcja dzieje się właściwie w jednym miejscu, i w dodatku jest to dom na odludziu. Główny bohater z kuzynką staje w obliczu dziwnego i potencjalnie groźnego fenomenu. Autorka skupia się na starannym odmalowaniu tła rodzinno-obyczajowego, przez co zasadnicza „atrakcja” może się wydawać potraktowana nieco po macoszemu. Opowiadanie jest dobre, ale muszę przyznać, że ta autorka przyzwyczaiła mnie do bardziej oryginalnych pomysłów, jak chociażby ten ze „Światów Dantego”.
Tekst Gabrieli Szczęsnej „Raduj się ziemio” (w tytule powinien być przecinek) sprawił na mnie wrażenie noweli pozytywistycznej z lektur szkolnych – i to chyba wręcz z katechezy. Jest moralizujące i przesłodzone do bólu, a na dodatek pełne absurdów, na przykład bohater uciekając z domu zabiera ze sobą chleb, masło i garniec mleka (sic!), całkowicie lekceważąc takie sprawy jak choćby zapasowe ubranie czy jakiś koc. Mowa jest też o kobiecie, która dobę po urodzeniu dziecka brnie przez zamarznięte jezioro – pojęcie połogu jest najwyraźniej autorce obce; jeszcze zrozumiałabym, gdyby opisywała jakąś wybitnie odporną kobietę, na przykład jaskiniową, jednak z kontekstu wynika, że to zwykła mieszczucha. Do kompletu należy dodać pingpongowe dialogi oraz zbyt późne poinformowanie czytelnika, że akcja nie toczy się w naszych czasach.
Kazimierz Kyrcz Jr raczy nas opowiadaniem, które jest, powiedzmy, łagodnym thrillerem. „Bardziej, niż myślisz” traktuje o mężczyźnie, który pomaga ludziom w popełnianiu samobójstw – oczywiście czyni to z własnych mrocznych pobudek. Autor bardzo stara się budować nastrój oraz pogłębiać psychikę bohatera, jednak po mnie ten tekst spłynął jak woda po kaczce.
Zdecydowanie nie spłynęło za to „Bezprawie” Marka Dryjera – ściśle biorąc, jest to jeden z tych utworów, na widok których łapię się za głowę i w duchu jęczę „Kto to dopuścił do druku?!”, ubarwiając wypowiedź różnymi niecenzuralnymi słowami. Zgodnie z tytułem mamy oto świat, w którym nagle i z nieznanych przyczyn wszyscy mordują, skalpują, pożerają i gwałcą, a że klimat jest dość apokaliptyczny, oczekiwanie jakiejkolwiek spójnej fabuły, sensu czy choćby związku między poszczególnymi scenami jest wysoce nie na miejscu. Któż śmiałby domagać się logiki, skoro w finale bohater rozmawia z samym Bogiem, zaś narrator wygłasza tak natchnione frazy jak „Wolny wybór i wola niczym nieograniczona to krwawa wojna, która niesie ze sobą tylko śmierć i zagładę” lub „Taki sam oddech, inne zaś człowieczeństwo”. A ukoronowaniem są takie kwiatki jak „linia opadłych klonów i cisów” (cis jest drzewem wiecznie zielonym), krzyż pnący się po stromej wieży (jak King Kong?…) oraz liczne mieszanie podmiotów domyślnych, na skutek czego na przykład dzień gaworzy jak niemowlak.
„J-E-S-T-E-M” Dawida Kaina to właściwie raczej miniaturka niż opowiadanie. Narratorka dostaje zaszyfrowane wiadomości od nieżyjącego przyjaciela… i właściwie trudno powiedzieć coś więcej. Dla odmiany „Strategia przetrwania” Marka Grzywacza to zupełnie przyzwoity horror: mamy tu cmentarz, duchy i coś w rodzaju morderstwa (dość niesamowitego). Nie jest to tekst, który jakoś szczególnie zapadałby w pamięć, ale czytelniczej satysfakcji dostarcza jak należy.
Maciej Musialik w króciutkiej „Kumulacji” przedstawia całkiem interesującą wizję końca świata – nawet trochę zabawną (i wbrew pozorom nie ma ona nic wspólnego z totolotkiem). Trochę mnie tylko zdziwiło, że o ile naradzający się przedstawiciele Rosji i USA mają imiona, o tyle trzeci z nich (prawdopodobnie z Chin) występuje ogólnikowo jako „Azjata”.
Całkiem przypadła mi do gustu „Wariatka i stare pianino” Magdaleny Rybki, chyba ze względu na zgrabnie wykreowany nastrój kameralnej przytulności i swego rodzaju zawieszenia w czasie. Tylko do jednego miejsca mam zastrzeżenie, gdy część fabuły zamiast być pokazana, zostaje streszczona, co uważam za pisarskie pójście na łatwiznę.
Ostatnim opowiadaniem w numerze jest „Prezent” Michała Grabowskiego, bazujący właściwie wyłącznie na efekcie podwójnego zaskoczenia – ale jak dla mnie, sprawdza się to w stu procentach. Co prawda po zakończeniu lektury ta bardziej przyziemna część mojej osobowości zaczęła się zastanawiać, czy można stać obok zmasakrowanych zwłok i nie poczuć zapachu krwi, ale niech tam – w literaturze to się czasem zdarza.
Podobnie jak w poprzednim numerze, tak i tutaj dostajemy fragment powieści – w tym przypadku „W otchłani Imatry”, jednak jest on tak krótki i niewiele mówiący, że trudno zgadnąć, czy zachęci jakiegoś czytelnika do kupna książki rosyjskiego pisarza z przełomu ubiegłych wieków.
W dziale publicystyki mamy relację z festiwalu im. Brunona Schulza – ciekawy temat, zgrabnie opisany i ilustrowany czytelnymi zdjęciami. Zdjęcia i reprodukcje okładek znajdziemy także w „Paradoksach Adama Hollanka” Leszka Bugajskiego, z którego to tekstu możemy wiele dowiedzieć się o życiorysie i twórczości pierwszego redaktora „Fantastyki”. Dla odmiany zupełnie nie jest zilustrowany krótki, zaledwie dwustronicowy artykulik o Flashu Gordonie: Łukasz M. Wiśniewski opisał „przebieg kariery” tej filmowo-komiksowej postaci, a w eseju o bohaterze sztuk wizualnych całkiem na miejscu byłby jakiś kadr lub fotos.
Na ostatnich stronach oprócz notek o autorach i listy polecanych portali fantastycznych, mamy przegląd książek polecanych jako prezenty (omówienia są nierówne: raz redakcja „zajawia” poszczególne opowiadania z antologii, innym razem całą powieść zbywa trzema słowami) oraz refleksyjny esej Andrzeja Pilipiuka „Dotknięcie nienazwanego”.
Jak widać, kolejne numery pisma utrzymują zbliżony poziom: w każdym jest kilka dobrych tekstów i parę takich, które nigdy nie powinny wyjrzeć z autorskiej szuflady. Ilustracje są przyjemnie urozmaicone, a okładka ładnie zakomponowana. Jednym słowem – tak trzymać.
koniec
10 lutego 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Okładka <i>Amazing Stories Quarterly</i> z wiosny 1929 r. to portret jednego z Małogłowych.<br/>© wikipedia

Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
Andreas „Zoltar” Boegner

11 IV 2024

Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
Andreas „Zoltar” Boegner

7 IV 2024

Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (23)
Andreas „Zoltar” Boegner

14 III 2024

Science fiction bliskiego zasięgu to popularna odmiana gatunku, łącząca zazwyczaj fantastykę z elementami powieści sensacyjnej lub kryminalnej. W poniższych przykładach chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych oraz o demontaż demokracji poprzez manipulacje opinią publiczną – w Niemczech to ostatnio gorąco dyskutowane tematy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Z tego cyklu

Nie tylko o duchach
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

„Fantasy & Science Fiction” – zima 2010
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Luty 2010
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.