Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 22 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anatole Broyard
‹Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUpojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci
Tytuł oryginalnyIntoxicated By My Illness: And Other Writings on Life and Death
Data wydania9 listopada 2010
Autor
PrzekładAgnieszka Nowakowska
Wydawca Czarne
ISBN978-83-7536-227-5
Format160s. 120×195mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Kwestia stylu
[Anatole Broyard „Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wiedzę o zagrożeniu życia – jak zauważa Anatole Broyard – możemy przyjąć lub odrzucić. „Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci” są przykładem zwrócenia się ku tej wiedzy.

Daniel Markiewicz

Kwestia stylu
[Anatole Broyard „Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci” - recenzja]

Wiedzę o zagrożeniu życia – jak zauważa Anatole Broyard – możemy przyjąć lub odrzucić. „Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci” są przykładem zwrócenia się ku tej wiedzy.

Anatole Broyard
‹Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUpojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci
Tytuł oryginalnyIntoxicated By My Illness: And Other Writings on Life and Death
Data wydania9 listopada 2010
Autor
PrzekładAgnieszka Nowakowska
Wydawca Czarne
ISBN978-83-7536-227-5
Format160s. 120×195mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Broyard nieustannie tworzy metafory odnośnie swego aktualnego stanu (zaawansowanego raka prostaty). Jak sam pisze, „człowiek chory widzi wszystko jako metaforę”. I zaraz dodaje: „W sytuacjach skrajnych zawsze tworzymy narracje. Opisujemy to, co się dzieje, jakbyśmy chcieli zapobiec katastrofie”. Za największego wroga chorującego uznaje ciszę – nie ma bowiem nic gorszego, niż ciche cierpienie. Dlatego, zdaniem pisarza, tak ważne jest, by znaleźć odpowiedniego lekarza. „Fartownego”, ale przede wszystkim rozmawiającego z pacjentem.
Zapiski są nazwą bardzo adekwatną do zawartości książeczki. Znaczna jej część to luźne przemyślenia Broyarda na temat choroby – jej statusu, przebiegu, ale przede wszystkim pacjenta w niej. Ten układ sprawia, że „Zapiski o życiu i śmierci” są nieco chaotyczne, co świetnie pasuje do poglądu autora, który w chorowaniu oraz umieraniu widział „kwestię stylu”. Śmiertelna choroba byłaby tu czymś wymykającym się, nieuchwytnym i trudnym do ujęcia w zwartej formie. Sporo miejsca pisarz poświęca na prezentację innych książek podejmujących temat umierania. Przygląda się powieściopisarzom – Mannowi czy Tołstojowi, ale nie tylko. Przywołuje Elisabeth Kübler-Ross, Ernesta Beckera, a także wielu innych autorów. Niejako przy okazji dostajemy więc odnośniki do podobnej literatury.
Broyard nie opowiada tylko o swoim umieraniu. Najbardziej poruszającą częścią książki są nie jego „zapiski”, ale rozdział „Co powiedział cytoskop”. Narrator tej miniatury odtwarza ostatnie miesiące z życia własnego ojca. W tym opowiadaniu najwyraźniej widać wspomnianą „kwestię stylu” – do opisu odczuć autor używa niezwykle obrazowych metafor. Co i rusz zderza wizerunek ojca w sile wieku z człowiekiem, który leży na szpitalnej sali i nie kontroluje własnego ciała, tego samego, które przez lata tak wiernie mu służyło. Przy okazji obserwujemy jeszcze konfrontację członków rodziny z chorobą dotykającą jednego z nich, przyglądamy się ich zachowaniom wobec chorego, ale również wobec pracowników służby zdrowia i, co może najważniejsze, siebie samych.
Książka Broyarda nie jest kompendium wiedzy o umieraniu, nie sili się też na odkrywanie głębokich prawd. To pamiętnik człowieka, który ma już wyraźne poczucie końca swojego życia, ale próbuje się ze swoją chorobą zmierzyć i ją oswoić. Czyni to w sposób ironiczny, miejscami zabawny, a czasem wzruszający. Jak opisywany przez niego chłopiec, który przed śmiercią prosił ojca, by ten „ułożył go w zuchwałej pozycji”. „Zapiski o życiu i śmierci” są właśnie tym – zuchwałą pozycją przyjętą wobec nieuchronnego.
koniec
24 lutego 2011

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Jak własowiec, to musi być bydlę
Sebastian Chosiński

20 V 2024

Milicyjna kariera Władysława Kostienki zaczęła się w 1963 roku od powieści „Trzech z wydziału śledczego”. W swoim debiucie pojawił się on jako oficer w stopniu majora, będący podwładnym pułkownika Sadczikowa. Julian Siemionow postawił przed nimi arcytrudne zadanie: mają dopaść i unieszkodliwić grasującą po Moskwie bandę, która napada, kradnie, a nawet zabija. I oczywiście planuje kolejne „skoki”.

więcej »

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.