Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jean Echenoz
‹Błyskawice›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBłyskawice
Tytuł oryginalnyDes éclairs
Data wydania27 stycznia 2012
Autor
PrzekładAnna Michalska
Wydawca Noir sur Blanc
ISBN978-83-7392-370-6
Format130s. 145×235mm
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Tesla unplugged
[Jean Echenoz „Błyskawice” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nicola Tesla doczekał się kolejnej biografii. Dość interesującej i rzetelnej, ale, o dziwo, w opowieści Jeana Echenoza o wynalazcy z wielkimi zasługami w pracach nad prądem brakuje iskry. Najpotężniejsza dawka energii kryje się, niestety, w samym tytule – „Błyskawicach”.

Daniel Markiewicz

Tesla unplugged
[Jean Echenoz „Błyskawice” - recenzja]

Nicola Tesla doczekał się kolejnej biografii. Dość interesującej i rzetelnej, ale, o dziwo, w opowieści Jeana Echenoza o wynalazcy z wielkimi zasługami w pracach nad prądem brakuje iskry. Najpotężniejsza dawka energii kryje się, niestety, w samym tytule – „Błyskawicach”.

Jean Echenoz
‹Błyskawice›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBłyskawice
Tytuł oryginalnyDes éclairs
Data wydania27 stycznia 2012
Autor
PrzekładAnna Michalska
Wydawca Noir sur Blanc
ISBN978-83-7392-370-6
Format130s. 145×235mm
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Historia serbskiego wynalazcy dopełnia cykl trzech życiorysów (wcześniej ukazały się przekłady biografii Emila Zatopka i Maurice’a Ravela). W przypadku „Błyskawic” autor tytułuje swojego bohatera imieniem Gregor, co może sugerować, że nie wszystkie powieściowe fakty miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jednak przynajmniej większość doskonale się zgadza – Echenoz dotyka najważniejszych zainteresowań Tesli, kreśląc konflikt z Edisonem, walkę o przejście z prądu stałego na zmienny, wreszcie powracając co jakiś czas do największej chyba obsesji naukowca – wolnej energii, która w nigdy nie zrealizowanym założeniu miałaby służyć całej ludzkości zupełnie za darmo.
To jednak nie wynalazki i próby ich opatentowania są głównym motywem „Błyskawic”. Pisarz bardziej skupił się na próbie sportretowania osobowości Serba. Tesla Echenoza jest pewnym siebie megalomanem, nie baczącym na tak przyziemne sprawy, jak płacenie rachunków czy troszczenie się o zabezpieczenie własnych interesów. Do pewnego stopnia również naiwnym, oddanym naukowej idei, nieprzystającym do świata, w którym owa idea musi znaleźć potwierdzenie w umowach i patentach, bo inaczej nawet największy twórca może pewnego dnia obudzić się w tanim hotelu po to, by stwierdzić, że nie stać go już nawet na wynajmowanie najgorszej rudery. Taki właśnie los stał się udziałem Gregora, na starość zdziwaczałego, do obsesyjnego zainteresowania wolną energią dorzucającego jeszcze fascynację gołębiami, dla których otworzył nawet przychodnię lekarską.
Historia Tesli mogłaby się wydawać literackim samograjem – tak jednak nie jest. Nawet mimo tego, że Echenoz zdecydował się na biografię fabularyzowaną, co daje naprawdę duże pole manewru. Niewykorzystane, bo „Błyskawice” nie pretendują nawet do miana lektury więcej niż poprawnej. Irytuje styl narracji – poklepujący bohatera (i przy okazji czytelnika) po plecach, momentami infantylny. Jak w scenie, w której przyjaciółka Georga podarowała mu krawat, wiążąc go od razu na szyi naukowca. Ten, na co dzień unikający kontaktu fizycznego, odczuł niejaką przyjemność, co narrator skwitował Może nawet lekka erekcja, Gregor? No, nie żałuj sobie, chociaż raz. I nie chodzi tu bynajmniej o pruderię, a o nieznośną wyższość, z jaką chwilami narrator traktuje głównego bohatera. Nie imponuje również sama konstrukcja zdań – niewyszukana, z pewnością łatwa do przyswojenia, ale pozbawiona jakichkolwiek fajerwerków, w wielu miejscach pozostawiająca wrażenie niewykorzystania potencjału. A ten był przecież ogromny.
Ocena „Błyskawic” jest, rzecz jasna, uzależniona od przyjętych założeń. Jeśli oczekuje się sprawnego rozwinięcia encyklopedycznej notatki, ufabularyzowanego, ale podanego w mocno sterylnej formie – niewątpliwie książka okaże się satysfakcjonująca. Mnie jednak zabrakło wspomnianej na wstępie iskry, takiego opowiedzenia historii, by obsesja i geniusz jednego z największych naukowców naszych czasów były nie tylko widoczne, ale wręcz namacalne. Tymczasem zawarte w tej króciutkiej powieści losy Tesli są w ujęciu Echenoza jak tytułowe błyskawice – fascynujące, ale podziwiane zwykle z pewnego dystansu.
koniec
3 kwietnia 2012

Komentarze

03 IV 2012   14:30:46

Podobnie było z biografią Emila Zatoka tego autora. Kolejna pasjonująca postać spłycona do fabularnej notki z Wikipedii.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.