Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gavin Extence
‹Wszechświat kontra Alex Woods›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWszechświat kontra Alex Woods
Tytuł oryginalnyThe Universe Versus Alex Woods
Data wydania3 kwietnia 2014
Autor
PrzekładŁukasz Małecki
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN978-83-08-05342-3
Format416s. 145×205mm; oprawa zintegrowana
Cena39,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

I ty możesz dostać pozaziemską skałą!
[Gavin Extence „Wszechświat kontra Alex Woods” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Wszechświat kontra Alex Woods” zapowiadał się kosmicznie, ale skończyło się raczej przyziemnie. Debiut Gavina Extence’a można podsumować krótko: bez rewelacji, ale i bez wstydu.

Daniel Markiewicz

I ty możesz dostać pozaziemską skałą!
[Gavin Extence „Wszechświat kontra Alex Woods” - recenzja]

„Wszechświat kontra Alex Woods” zapowiadał się kosmicznie, ale skończyło się raczej przyziemnie. Debiut Gavina Extence’a można podsumować krótko: bez rewelacji, ale i bez wstydu.

Gavin Extence
‹Wszechświat kontra Alex Woods›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWszechświat kontra Alex Woods
Tytuł oryginalnyThe Universe Versus Alex Woods
Data wydania3 kwietnia 2014
Autor
PrzekładŁukasz Małecki
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN978-83-08-05342-3
Format416s. 145×205mm; oprawa zintegrowana
Cena39,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Fajerwerki w swojej książce Gavin Extence odpala już na samym początku, stosując fabularny trik, jakiego użyto m.in. w pilocie serialu „Breaking Bad”, gdzie z pędzącego po bezdrożach vana wydostał się mężczyzna w samej bieliźnie, a chwilę później stał na środku drogi, celując przed siebie z pistoletu. Potem narracja robiła się już bardziej standardowa, cofała do pewnego momentu, a następnie stopniowo przybliżała nas do rozwiązania zagadki pierwszej sceny. U Extence’a wygląda to bliźniaczo, z tą tylko różnicą, że tutaj więcej fajerwerków już nie będzie – jeśli w zapowiedziach przeczytaliście o wypadku z meteorytem, mogę tylko dopowiedzieć, że kamulec stanowi jedynie dekorację mającą zwabić czytelnika.
Co próbuje upiększyć rzeczony meteoryt? Powieść dydaktyczną dla młodzieży, którą w normalnych warunkach powinniśmy potraktować jak najbardziej znienawidzoną zupę z dzieciństwa. Tym razem warunki odbiegają nieco od przeciętności, bo brytyjski debiutant posługuje się niespotykanie lekkim stylem, pozwalającym przymknąć oko na przebijający tu i ówdzie ton starego pedagoga. Ale uwaga – „lekkość” dotyczy jedynie samej konstrukcji zdań, bo już dowcip jest tu raczej ciężkawy, a nawet niesmaczny (vide obszerne rozważania o „pedalskości”). Co dziwi tym bardziej, że na swojego patrona Extence obrał Kurta Vonneguta.
Autor „Rzeźni numer pięć” jest cytowany obficie, otrzymuje nawet klub powieściowy własnego imienia i szkoda tylko, że przy okazji narrator próbuje nam objaśnić przesłanie twórczości Amerykanina. Oddanie tak dużego pola własnej powieści innemu autorowi jest o tyle niebezpieczne, że prowokuje do porównywania obu literatów, a póki co Extence wypada w takim zestawieniu niezwykle blado tak frazą, jak również ironią, którą sporadycznie próbuje się posługiwać. Rzecz zapowiadano jako „napisaną brytyjskim stylem” – nie wiem, na czym miałby polegać „brytyjski styl”, wiem za to, na czym polega dobry, brytyjski humor. Jeśli to o niego chodziło, cóż, reklama nie pierwszy raz minęła się z rzeczywistością.
Dziwić może też kreacja bohatera, niestety tożsamego z narratorem – niestety, bo Alex często zachowuje się, delikatnie mówiąc, nielogicznie. Wydawałoby się, że słabsi fizycznie uczniowie, potencjalne ofiary, wykształcają w sobie mechanizmy obronne – ale nie Woods. Ten chłopak nie jest po prostu ofiarą, on jest ofiarą-idiotą. I, owszem, jest w tym wszystkim „opowieść o niezwykłym bohaterze, nietypowej przyjaźni i zaskakującej podróży”. Jest w tym umieranie i problem decydowania o sobie. Co z kolei znacząco zawęża krąg odbiorców do tej nieco starszej młodzieży, która przetrawi opowieść o śmierci przeplataną łopatologicznym tłumaczeniem Vonneguta. A także zasad fizyki (nie to, żeby były te zasady sensownie wtłoczone w ramy powieści).
Nie dajcie się nabrać: „Wszechświat kontra Alex Woods” nie jest, jak próbuje się ją sprzedać, książką dla wszystkich (chyba, że „wszyscy” mają 17 lat). Extence nie jest literackim odkryciem. Ale jeśli macie na oku nastolatka, którego chcecie uszczęśliwić czymś nieco znośniejszym niż „Alchemik”, niniejsza powieść świetnie się do tego nadaje – czytadło to nieziemskie, pochłania się praktycznie samo. Prawie tak skutecznie, jak czarna dziura.
koniec
20 września 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.