Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Agnieszka Rezler
‹Lawa, owce i lodowce›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLawa, owce i lodowce
Data wydania22 marca 2017
Autor
Wydawca Wydawnictwo Dolnośląskie
SeriaZ różą wiatrów
ISBN978-83-271-5656-3
Format296s. 135×205mm
Cena34,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Między niebem a oceanem. Historia pewnej wyspy
[Agnieszka Rezler „Lawa, owce i lodowce” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Co tu dużo gadać, dziwny kraj z dziwną aurą. Ziemia, od której dmucha tajemnicą. (…) Lecisz między niebem a oceanem (…) i nagle – jest”. Co? Kraj lawy, owiec, lodowców i… kiełbasy podlaskiej. Islandia widziana oczami Agnieszki Rezler.

Joanna Sapa

Między niebem a oceanem. Historia pewnej wyspy
[Agnieszka Rezler „Lawa, owce i lodowce” - recenzja]

„Co tu dużo gadać, dziwny kraj z dziwną aurą. Ziemia, od której dmucha tajemnicą. (…) Lecisz między niebem a oceanem (…) i nagle – jest”. Co? Kraj lawy, owiec, lodowców i… kiełbasy podlaskiej. Islandia widziana oczami Agnieszki Rezler.

Agnieszka Rezler
‹Lawa, owce i lodowce›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLawa, owce i lodowce
Data wydania22 marca 2017
Autor
Wydawca Wydawnictwo Dolnośląskie
SeriaZ różą wiatrów
ISBN978-83-271-5656-3
Format296s. 135×205mm
Cena34,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Książka „Lawa, owce i lodowce”, której autorka jest dziennikarką, na co dzień piszącą o wnętrzach, to relacja z jej pierwszej podróży na Islandię. Rezler wybrała się tam razem z mężem i młodszą córką. Górzysty, słabo zaludniony kraj, w którym jest dwa razy więcej owiec niż ludzi, od początku stanowił dla rodziny zagadkę. Jednak to, co zastali na miejscu, trwale zmieniło ich poglądy o życiu w krajach Północy.
Każdy rozdział w książce dotyczy czego innego. Jeden jest opisem (niemal pustego) lotniska w Keflavíku, kolejny przedstawia tragikomiczne próby znalezienia jakiejkolwiek turystycznej mapy wyspy, inny znów opowiada o miejscowych legendach, wikingach i trollach. Nie brakuje także relacji z wizyt w miejscowych knajpkach i restauracjach. Spośród wielu lokalnych specjałów (m.in. parówek marki „BBP” i suszonej ryby, tzw. harծfiskuren) na pierwszy plan wysuwa się bez wątpienia hákarl, czyli… zgniły rekin, przygotowywany według staroislandzkiej receptury. Autorka wspomina też przeprawę na specjalnych platformach ponad rzeką lawy i błota, spływających po zboczu nadal aktywnego wulkanu Katla oraz wycieczkę na Równinę Parlamentu, nazwaną tak na pamiątkę pierwszych (sprzed wielu setek lat) zebrań najzamożniejszych reprezentantów narodu, czyli Althingu, uznawanego dziś za najstarszy parlament nowożytnego świata.
Książka Rezler jest więc kolażem różnych wątków, spostrzeżeń i przeżyć – od migotania lodowych barw, poprzez zachwyt przetykany rozczarowaniem, spotkania z niezwykłymi ludźmi, aż po „kolorowe góry” i… stada golasów taplających się w gorących źródłach. Czytając „Lawę, owce i lodowce”, można myślami przenieść się do lasów mitycznego Thora, przeprawić się przez niezliczone rzeki i potoki oraz dotrzeć do leciwego lodowca, który był świadkiem nagrywania filmu „James Bond. Świat to za mało”.
Polecam tę pozycję każdemu, kto chce na chwilę oderwać się od dobrze znanej, szarej rzeczywistości na rzecz… równie szarej od deszczu, acz niezwykłej, rzeczywistości Islandii. To książka idealna na zimowe wieczory, napisana z humorem, ciekawa i zaskakująca. A dla tych, którzy chcieliby na własne oczy zobaczyć wyspę – autorka podaje rozkład bezpośrednich lotów z Warszawy i kursy (jedynego w kraju) autobusu wycieczkowego.
koniec
25 stycznia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Czarna i złota młodzież PRL-u
Sebastian Chosiński

28 VI 2024

Choć „powieści milicyjne” Anny Kłodzińskiej regularnie wydawane były w formie książkowej, pisarka nie stroniła także od publikowania ich w prasie codziennej. Zwłaszcza tych, które mogły wzbudzić wątpliwości peerelowskiej cenzury. „Zaułki” zdecydowanie do takich należały. W czasie kiedy władzom zależało na wykreowaniu portretu polskiej młodzieży wierzącej w socjalizm, twórczyni postaci kapitana Szczęsnego odmalowała portret nastolatków, którzy schodzą na drogę przestępstwa.

więcej »

Ślązacy i duch Teksasu
Joanna Kapica-Curzytek

27 VI 2024

W książce reporterskiej „Miasteczko Panna Maria” spotykamy Amerykanów od wielu pokoleń, którzy pielęgnują śląską tożsamość. Jakie były początki ich przodków i jak żyją obecnie?

więcej »

Nadejdzie jutro i nie będzie niczego
Joanna Kapica-Curzytek

24 VI 2024

„Z nieba spadły trzy jabłka” to przypowieść o ludzkim losie. Więcej tu pogody niż bezsilności i goryczy, nie brakuje też uśmiechu.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Niekonsekwentna miłość
— Joanna Sapa

Pewne książki należy przeżuwać
— Joanna Sapa

Pytania? Odpowiedzi?
— Joanna Sapa

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.