Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Isabel Abedi
‹Kraina duchów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKraina duchów
Tytuł oryginalnyUnter der Geisterbahn
Data wydania23 października 2006
Autor
PrzekładAnna Wziątek
Wydawca Nasza Księgarnia
ISBN83-10-11229-7
Format304s. 135×208mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, fantastyka, groza / horror
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Horror w sam raz na Halloween
[Isabel Abedi „Kraina duchów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Podczas klasowej wycieczki do Domu Strachów dwoje dzieci zostaje przeniesionych do krainy zwanej Gravalonem, gdzie mieszkają strachy jak najbardziej prawdziwe. Na szczęście zarówno wampiry, jak i duchy czy upiory okazują się całkiem sympatyczne. Na nieszczęście Gravalonowi zagraża poważne niebezpieczeństwo – Diaboli Depurgi, czyli armia diabłów z gąbkami właśnie zmazuje tam świat. Zgadnijcie, kto go będzie ratował? Odpowiedź w książce Isabel Abedi „Kraina duchów”

Anna Kańtoch

Mała Esensja: Horror w sam raz na Halloween
[Isabel Abedi „Kraina duchów” - recenzja]

Podczas klasowej wycieczki do Domu Strachów dwoje dzieci zostaje przeniesionych do krainy zwanej Gravalonem, gdzie mieszkają strachy jak najbardziej prawdziwe. Na szczęście zarówno wampiry, jak i duchy czy upiory okazują się całkiem sympatyczne. Na nieszczęście Gravalonowi zagraża poważne niebezpieczeństwo – Diaboli Depurgi, czyli armia diabłów z gąbkami właśnie zmazuje tam świat. Zgadnijcie, kto go będzie ratował? Odpowiedź w książce Isabel Abedi „Kraina duchów”

Isabel Abedi
‹Kraina duchów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKraina duchów
Tytuł oryginalnyUnter der Geisterbahn
Data wydania23 października 2006
Autor
PrzekładAnna Wziątek
Wydawca Nasza Księgarnia
ISBN83-10-11229-7
Format304s. 135×208mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, fantastyka, groza / horror
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Na tę powieść można patrzeć dwojako: po pierwsze, z pozycji czytelnika, który będzie marudził, że to schemat na schemacie, że znowu ratowanie świata, że młodociani bohaterowie standardowo dzielni i sympatyczni, akcja prosta jak drut, a zakończenie nie dość, że przewidywalne, to jeszcze słodkie do mdłości.
Można jednak spojrzeć również z punktu widzenia kogoś, kto na czas lektury potrafi odstawić do kąta „dorosłego krytyka”. Ktoś taki odpowiedziałby, że ratowanie świata jest oryginalne i zabawne, bo aby go ocalić, trzeba przestraszyć czarownicę, która ma czkawkę (jako jedyna potrafi odwołać zaklęcie Diaboli Depurgi, a czkawka przeszkadza jej mówić). Kłopot w tym, że czarownica nie boi się wampirów, upiorów czy szkieletów. Boi się małych dziewczynek, bo usłyszała, że w ludzkim świecie taka właśnie dziewczynka wsadziła kiedyś wiedźmę do pieca i ją spaliła.
Młodociani bohaterowie są dzielni i sympatyczni? Ano są, tak konwencja każe, ale są też ładnie zróżnicowani. Chłopak, czyli Lorenzo, jest nieśmiały i małomówny, a dziewczynka, czyli Dina, lubi się wymądrzać i czasem zadziera nosa (potem rzecz jasna jej przechodzi).
Akcja prosta jak drut? Oczywiście, że tak, cała fabuła polega tutaj na tym, że bohaterowie wędrują, wpadają w kłopoty, wydostają się z nich (zazwyczaj przy pomocy deus ex machina), wędrują dalej, wpadają w kolejne kłopoty… I tak aż do happy endu. Jednak to nie nuży, gdyż często zmieniają się dekoracje, zaś bohaterowie spotykają coraz to inne dziwaczne istoty – a zarówno sceneria, jak i mieszkańcy Gravalonu są naprawdę fajnie wymyśleni.
Zakończenie przesłodzone? Lukier bywa smaczny, nie bądźmy w końcu tacy wyrafinowani. Dobrze jest, gdy czasem książka kończy się porządnym happy endem, w którym odnajdują się zaginieni rodzice, dzieciaki zyskują sławę i nawet ślub się szykuje. Książek dla dorosłych już nie wypada tak kończyć. Może trochę szkoda, bo jak widać na przykładzie Isabel Abedi, są autorzy, którzy potrafią opisać to tak, że człowiek się wzrusza zamiast zgrzytać zębami. Przynajmniej ja się wzruszyłam.
Ostatecznie ujął mnie „halloweenowy” klimat „Krainy duchów”. Te stworki, potworki, dziwaczne zamki i jeszcze dziwniejsze krainy – wszystko to jest jednocześnie kiczowate i na swój sposób urocze (no dobrze, czasem też nieco obrzydliwe, jak w przypadku okropnie smarkających olbrzymów). Właśnie jak na imprezach z okazji Halloween albo trochę jak w filmach Tima Burtona, choć powieść Isabel Abedi jest zdecydowanie bardziej dziecinna. Dla dziesięciolatków powinna być w sam raz.
koniec
19 listopada 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

O zaletach i wadach dużej wyobraźni
— Anna Kańtoch

Esensja czyta: Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Styczeń 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Porównując z książką doskonałą
— Anna Kańtoch

Nieźle wymyślone, niechlujnie napisane
— Anna Kańtoch

Esensja czyta: Lipiec 2016
— Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Beatrycze Nowicka, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Kwiecień 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta: Styczeń 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta: Grudzień 2015
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Tomasz Kujawski, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.